Wena przyszła, poszła, potem wróciła po herbatkę i znowu zwiała. Także teraz siedzę z drugim kubkiem gorącego napoju i za nic nie mam pomysłu na wiersz o lisie. Zainteresowanych poezją zapraszam do wejścia w wyzwanie Kolorowy wrzesień na profilu Lillijkka. Ona tam to nawet regularnie prowadzi. Ja mam już teraz nadzieję na wyrobienie się z tym do końca października XD.
Temat lisa będę dzisiaj przedstawiała z trochę innej perspektywy. Najpierw jednak potrzebuję małej pomocy słownika języka polskiego.
alegoria «w literaturze i sztuce: postać, motyw lub fabuła mające poza znaczeniem dosłownym stały umowny sens przenośny»
I o tym właśnie zamierzam dzisiaj z wami porozmawiać. Ja wiem, że mój monolog nie doczeka się wtrąceń, ale komentarze zostawiam do waszej wyłącznej dyspozycji.
Lis od początku był utożsamiamy z krętactwem i oszustwem. W Biblii jest przedstawiany jako godny pogardy padlinożerca, symbol tchórzostwa i zatwardziałości w grzechu, a także synonim szatana. (https://www.partykula.pl/lis-symbolika)
Nic więc dziwnego, że w kolejnych epokach taki obraz lisa był również propagowany. Dobrym tego przykładem jest szeroko znana bajka Krasickiego Kruk i Lis. Ssak, aby zdobyć upragniony ser, stosuje podstęp. Przymila się, chwali i kłamie z oczekiwanym skutkiem.I ta alegoria nadal by niezmiennie trwała, gdyby nie pewna książka wydana w 1943 roku. Jak się domyślam, ta data nic wam nie mówi. Nie szkodzi, na szczęście tytuł Mały Książę jest wszędzie rozpoznawalny. Wszyscy znamy postać Lisa, który mówi jedną z najważniejszych rzeczy:
A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...
Oprócz tego pamiętamy o jednej z najtrafniejszych definicji przyjaźni i jej konsekwencjami.
Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
– Szukam przyjaciół. Co znaczy „oswoić"?
– Jest to pojęcie zupełnie zapomniane – powiedział lis. – „Oswoić" znaczy „stworzyć więzy".
– Stworzyć więzy?
– Oczywiście – powiedział lis. – Teraz jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców. Nie potrzebuję ciebie. I ty mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować.Po więcej zapraszam tu: https://joannapachla.com/literatura/55-cytatow-z-malego-ksiecia-ide-o-zaklad-ze-kochasz-je-wszystkie/ Z tego ja korzystałam.
Nagle lis nie jest chytrym kłamcą i tchórzem, tylko wrażliwym stworzeniem, niosącym ze sobą ogromną wartość. Możemy od niego wiele się nauczyć. Następnie w kulturze pojawiają się następne kreacje lisa. Przywołajmy niektóre z nich.
No, przyznać się ludzie, kto nie miał dzieciństwa i nie zna tej kultowej rudej kity? Tutaj klasyczny lis chytrusek. No i jeszcze największy kradziej w świecie animacji.
Disnay Robin Hood bo jak klasyki to klasyki. Mi osobiście bardzo podoba się ta bajka. Troszku stara, ale takie najbardziej roztapiają serduszko.
I na ostatek tytułowi bohaterowie bajki Lis i Pies. Tutaj też o przyjaźni i łamaniu obrazu złego rudzielca.
Z mojej strony chciałabym wam polecić cudowną książkę Pax. Jest to pozycja na miarę Małego Księcia, wzruszająca, pouczająca i cudowna. Jest ona prowadzona z dwóch perspektyw: lisa i jego chłopca. Nie chcę nic więcej zdradzić, dlatego wstawię wam tutaj przepiękną okładkę.
To tyle z mojej strony. Dziękuję za wysłuchanie.
Trzymajcie się Świetliki!