20. Skóra

8 4 2
                                    

Sweterek

Ślady po pasku
ściśniętym za mocno
o dziurkę jedną,
by było płasko.

Odciśnięte ramiączka
od biustonosza z drutem.
By nie świecić nie takim biustem.
Ścisk i niewygoda.

Buty ździebko niewygodne.
Tylko troszku się pomęczy,
plasterek się nalepi
i dalej po piekle pójdzie.

Zadrapania liczne.
Z nerwów, strachu, wstydu,
 nieopanowania, gniewu.
Straszą czerwone linie.

I to wszystko dzień w dzień,
bez końca. Mimo, że to nasza
bariera. Najważniejsza tarcza.
A nie wymienialny sweterek.

__________

No hej!

Inspiracją do wiersza była... uwaga, uwaga... jedna z reklam mydła Dove. Nie ma to jak dobra pamięć.

Trzymajcie się Robaczki!

Dywan z liściOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz