Bo przez chwilę był moim wszystkim, bo próbowałam nim zastąpić pustkę po matce, po tobie , bo braku przyjaciółki, ale to się skończyło, rozumiem to
Tak się dzieje, gdy ktoś czuje do kogoś za dużo
A nie potrafi zmienić siebie, bo zmienić całego siebie się nie da
I czasem chciałabym by wiedział, jak bardzo jestem mu wdzięczna za to że się starał, bo temu nikt nie zaprzeczy
Bo starał się z całych sił
Ale to nie wystarczyło
I przykro mi, że zniszczyłam go na koniec
Nie że wyszłam kiedy trzeba, nie że powiedziałam wtedy co powiedziałam, bo miałam rację
Bo mówiłam prawdę
Przykro mi jak myślę o tym że zrównałam go z ziemią
A on i tak wtedy odpowiedział czysto uczuciem
Nie zasługiwałam na to, wiem to
I to nie tak że sobie wmawiam, dołuje się
Bo pisząc to nie czuje nawet smutku
Pisze co myślę
I potrzebuje by ktoś to przeczytał
W pewnym momencie mojego życia, był wszystkim co miałam
Ale musiałam to zakończyć bo było to w kurwę toksyczne dla nas obu
Tylko bardzo bym chciała by wiedział, że ja, osoba o którą się w chuj starał
Nie ma go za dno dna, ale wiem też że nie da się tego odwrócić
I wiem też że miałam prawo działać pod wpływem impulsu
I że lagodniej chyba się nie dało tego zakończyć
Ale cierpię w głowie gdy myślę, a czuję że tak jest, bo znam go
Że łamie mu się serce
I to że tobie się łamało nie raz, nie mogłam tego przeżyć
I tego że jemu jest źle, czasem też nie mogę
Ale tak musi być, nie ma innego wyjścia
I cieszę się że to widzę
Że potrafię sobie wybaczyć w jakieś części tego wszystkiego
Nie wybaczę sobie całości, bo tak się nie da
Może da gdy nie jest się mną
Ale ja nie potrafię
Nie zmienia to nadal faktu, że czuje spokój gdy o tym piszę
Że czuje że potrafię sobie odpuścić ten cały żal który sprowadziłam na tą osobę
I to że zostanę w jej pamięci
Jestem dumna z siebie że potrafię zaakceptować że tak się dzieje
Że potrafię nie czuć złych uczuć, wiedzieć że nie ma do czego wracać
Pamiętajac to ile mi zrobił krzywd, uwzględniać swoje winy
Że w tym momencie po prostu rozumiem, że czasem wspólne drogi się rozchodzą
Ogromnie wiele to dla mnie znaczy
Że potrafię w końcu kochać, a odpuścić
Szczerze? Nie musisz tego czytać
Po prostu musiałam to gdzieś z siebie wyrzucić by czuć się dobrze
Że w końcu, jest szansa że mi przejdzie
Bym mogła to zauważyć
CZYTASZ
melodia
Poetrywiersze, myśli, skróty Poddaje emocje egzekucji, bo karane za przestępstwa nikczemne nie mogą istnieć. Bo zło nie powinno się rozprzestrzeniać na nas biednych ludzi. Jak te myśli i słowa, które szykuje dla siebie jako karę. Pokutę. Rozgrzeszenie. Mi...
