Melodia ulatuje z twych zmarzniętych ust.
Wokół nas prószy biały śnieg.
Jesteśmy młodzi i piękni.
Pięknie zakochani.
Twój szpet, brzmi jak wyznanie miłości.
W parku, gdzie drzewa otulone śniegiem, niczym kołdrą.
Zostawiamy za sobą ślady, składam na twoim poliku pocałunek.
Z pewnością patrzysz mi w oczy, lecz nieśmiało bierzesz moją dłoń.
Chowasz ją w swojej.
Z uśmiechami na twarzy i spokojem w oczach ruszamy dalej.
A wokół nas wiruje biały puch.
![](https://img.wattpad.com/cover/322881357-288-k211044.jpg)
CZYTASZ
melodia
Poetrywiersze, myśli, skróty Poddaje emocje egzekucji, bo karane za przestępstwa nikczemne nie mogą istnieć. Bo zło nie powinno się rozprzestrzeniać na nas biednych ludzi. Jak te myśli i słowa, które szykuje dla siebie jako karę. Pokutę. Rozgrzeszenie. Mi...