~ Draco ~
Przeszedłem korytarz, a następnie skierowałem się do wyjścia z zamku, aby udać się do Zakazanego Lasu. Mało brakowało, żeby moja druga natura przejęła nade mną kontrolę. Wyczułem już, jak moje kły wydłużają się, a paznokcie zamieniają w szpony. Nie byłoby za wesoło jakbym przemienił się na oczach Pottera i Granger. Przecież oni na pewno teraz będą coś podejrzewać.
Wyszedłem już ze szkoły, rozejrzałem się dokładnie, a gdy nie zobaczyłem nikogo w pobliżu, zacząłem bardzo szybko biec do lasu. Dotarłem tam w mniej niż dziesięć sekund, dzięki mojej nadprzyrodzonej prędkości. Wampiry są bardzo szybkie i nie jest to mit. Potrafimy przebiec cały kontynent w mniej niż kilka godzin, co jest naprawdę niesamowite.
Zatrzymałem się nieco w głębi lasu i oparłem ciałem o drzewo. Oddychałem ciężko i próbowałem się jakkolwiek uspokoić. Ten jebany gryfon, co on ze mną robi? Przecież już powoli zaczynałem wszystko kontrolować, a teraz tylko pojawia się ten.. słodki zapach.. cudowne oczy.. a ja wariuje!
Usiadłem na ziemi i wbiłem pazury w ściółkę leśną. Muszę się uspokoić, bo zaraz znowu kogoś zabiję. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę z tego jakie pragnienie krwi wywołał u mnie brunet. Moje usta zrobiły się suche, a język cały czas je oblizywał. Rozejrzałem się, bo usłyszałem zewsząd bicie serc. Były to jakieś sarny, testrale i inne stworzenia żyjące w lesie. Zatkałem uszy i zacisnąłem powieki. Nie chcę.. nie chcę tego słyszeć!
Po chwili poczułem jak ktoś kładzie mi dłoń na ramieniu, przez co wszystkie odgłosy ucichły. Odruchowo otworzyłem oczy i podniosłem wzrok na mojego "napastnika".
- Fugo.. - zacząłem cicho, a z moich oczu poleciało kilka łez. Czerwone tęczówki brata patrzyły na mnie zmartwione czekając na jakieś wyjaśnienia. - Ja.. to on.. to wszystko przez niego!
- Cii, uspokój się - powiedział spokojnie i kucnął przede mną - Wiem, wiem że to przez Harrego. Nie możesz się powstrzymać, pragnienie tobą zawładnęło i o mało się nie ujawniłeś. - dodał, a ja skinąłem głową - Wiem co ci pomoże na dłuższy czas - rzekł po chwili i pobiegł szybko w nieznanym mi kierunku
Westchnąłem ciężko i przetarłem policzki oraz oczy dłonią. Nie mogę przecież płakać. To nie przystoi Malfoyowi, a tym bardziej groźnemu wampirowi. No z tym groźnym to może przesadziłem. Nie mogę być groźny, kiedy boję się samego siebie, prawda?
- Masz - usłyszałem obok siebie głos brata i odwróciłem tam wzrok.
O mało co nie zwymiotowałem. Fugo trzymał w dłoni ludzkie, zakrwawione serce, a on sam był cały w tej szkarłatnej cieczy. Zakryłem dłonią usta, żeby powstrzymać odruch wymiotny i zamknąłem oczy.
- Co to jest? Po co mi to? - spytałem powoli dalej powstrzymując się od zwymiotowania. Wyglądało to naprawdę strasznie, ale ten zapach..
- Masz to zjeść, idioto - chłopak wywrócił oczami i podszedł do mnie bliżej. Otworzyłem szeroko oczy i spojrzałem to na niego, to na serce.
- Żartujesz, prawda? - spytałem pół śmiechem.
Niestety, mój brat nie żartował i naprawdę kazał mi zjeść prawdziwe, ludzkie serce. Skrzywiłem się ostatni raz i popatrzyłem na czerwone tęczówki blondyna. Z tego, że jest moim stwórcą, to muszę się go słuchać, bez sprzeciwu. Jak na razie jest jedyną istotą poza wilkołakiem, która może mnie bardzo łatwo zabić.
Westchnąłem ciężko i wziąłem delikatnie mięsień sercowy od niego. Serce było ciepłe, przez co jeszcze bardziej chciało mi się wymiotować. Spojrzałem ostatni raz, błagalnym wzrokiem na bliźniaka, ale on tylko oblizał palce z krwi i czekał, aż zjem to co mi przyniósł. Wróciłem więc do serca i zbliżyłem je do ust. Zapach, który dostał się do moich nozdrzy wywołał ogromny głód i pragnienie, jakiego jeszcze nigdy nie czułem. Otworzyłem usta, a moje kły zagłębiły się w mięsie serca.
Jadłem szybko, rozkoszując się przy tym niesamowitym smakiem krwawego mięśnia. Tego uczucia nie dało się opisać. Ten smak, ten zapach, konsystencja serca rozpływająca się na języku.. Po prostu, było to najlepsze co w życiu jadłem.
- Na Merlina... Dlaczego to było takie dobre? - spytałem cicho mając całą twarz ubrudzoną krwią i patrząc na ręce, które dużo czystsze nie były.
- Ponieważ, mój kochany braciszku - Fugo kucnął obok mnie i się uśmiechnął - Jesteś wampirem, a wampiry kochają krew. Serce to jedyny mięsień w ciele, który tą krew pompuje i wytwarza, a więc jest to cudowny przysmak dla nas. Co więcej, to zaspokoi twój głód i pragnienie na długie tygodnie. - dodał i położył dłoń na moim ramieniu.
Kiwnąłem głową na znak, że zrozumiałem i westchnąłem. Czyli tak to będzie wyglądać. Muszę pić krew, a czasami.. nawet zabić człowieka i zjeść jego serce. Cudowna wizja wiecznego życia.
- No dobrze, przemyj twarz i ręce w rzeczce i wracamy do zamku. Jest już późno, a jeśli ktoś nas zobaczy to możemy mieć problemy. I nawet moja odznaka prefekta nic nie da. - zaśmiał się krótko i poszliśmy w stronę rzeczki.
Zmyłem z siebie całą krew, a następnie skierowaliśmy się szybko do zamku. Fugo szedł pierwszy, aby w razie czego pójść na pierwszy ogień. Tak szczerze to teraz mi trochę głupio, że go wyśmiewałem i wkurwiałem, kiedy byliśmy młodsi. On naprawdę stara się być dla mnie jak najlepszym bratem, a jak mnie przemienił, to najlepszym stwórcą. Dba o mnie i robi wszystko, aby mi się nic nie stało. Nie wiem nawet jak mam mu podziękować za to.
- Idź do dormitorium, przyjdę później. - powiedział przed zejściem do lochów - Umówiłem się z kimś na spotkanie - uśmiechnął się i poszedł w kierunku pokoju życzeń.
Wiem, że idzie spotkać się z Tomem. Nie lubię gościa, bo od zawsze tylko bawi się wszystkimi. Sprawia, że ci się zakochują, a wtedy ich opuszcza, albo zdradza na każdym kroku. Jest uważany za najprzystojniejszego w szkole i nie mogę tego zrozumieć, bo on nie jest aż taki ładny. Już Fugo jest ładniejszy.
Prychnąłem na moje myśli i poszedłem spokojnie do dormitorium. Obmyłem jeszcze całe ciało w łazience pod prysznicem i poszedłem do łóżka. Położyłem się, wziąłem książkę i zacząłem czytać.
--------------------
(Przepraszam za błędy)
Miłego czytania na Wattpadzie <33
CZYTASZ
Slytherin Vampires // Drarry, Togo [18+]
FanfictionA co gdyby w Hogwarcie były wampirze bliźniaki... ---------------------- Drarry (Draco x Harry) Togo (Tom x Fugo) ---------------------- !Ostrzeżenia! -Wulgaryzmy❗ -Sceny przemocy (fizycznej, psychicznej, seksualnej)❗ -Sceny erotyczne (16+, 18+, BD...