3. Dowiedzenie się prawdy

127 5 0
                                    

- Moi poddani, od dzisiaj bariera zostanie zamknięta z pewnych powodów i nie obchodzi mnie to, że wam to się nie podoba - przemówiła Diabolina, a mieszkańcy z wyspy byli zszokowani tym faktem - Po pieniądze będą tutaj przychodzić moi ludzie, a czy bariera zostanie otwarta to się jeszcze okaże, a narazie będzie zamknięta.
Gdy przemówienie i zbieranie oszczędności od mieszkańców się skończyło, władczyni wraz z swoimi sługami wrócili do Auradonu, ale wcześniej jak powiedzieli zamknęli barierę. Uma i Milo wrócili do swojego domu i aktualnie popijając kawę córka Urszuli czekała na Hadesa, który miał porozmawiać z nią o sytuacji, która miała miejsce, a syn Mal i Bena robił coś tam na podwórku. Po pewnym czasie ojciec Mal pojawił się i usiadł naprzeciwko Umy przy stole.
- Się domyślam o czym chcesz ze mną porozmawiać - powiedział i wziął kubek w dłoń, który podała mu dziewczyna - Bariera została zamknięta.
- Nic teraz nie możemy zrobić, zostało czekanie - powiedziała Uma, której ta cała sytuacja się nie podobała.
- Mamo - usłyszeli nagle głos młodego księcia, który wszedł do pomieszczenia i na widok Hadesa trochę się zdziwił.
Rzadko tutaj bywał, tak przynajmniej myślał Milo, bo tak naprawdę jego dziadek przebywał tutaj częściej niż przypuszczał. Przychodził tutaj niebieskowłosy najczęściej, jak chłopca nie było w domu i gdy na spokojnie mógł porozmawiać z córką Urszuli na tematy związane z Diaboliną, królestwem, o Benie, o Mal, że Uma w końcu będzie musiała powiedzieć chłopcu, że nie jest biologiczną jego matką i w tym podobne.
- Dzień dobry - powiedział chłopak do Hadesa i powoli podszedł do swojej przyszywanej mamy.
Przyglądał się uważnie mężczyźnie i dopiero  ocknął się gdy Uma pogładziła go po plecach.
- Coś się stało? - zapytała dziewczyna troskliwym głosem, ponieważ po twarzy księcia mogła odczytać, że coś się stało.
Milo pokazał dla Umy swój łokieć i córka Urszuli zobaczyła, że ma rozdarcie. Dziewczyna szybko poszła po potrzebne rzeczy i zaczęła się zajmować raną chłopaka. Hades przyglądał się wszystkiemu uważnie i wiedział, że Uma jest dobrą matką i że Milo ma tutaj bezpieczeństwo, które potrzebuje. Gdy Hades dowiedział się, że jego wnuk żyje i że jest u Umy, a następnie gdy przyszedł do niej i zobaczył w jaki sposób dziewczyna patrzy na chłopca, już mężczyzna wiedział, że jego wnuk jest w dobrych rękach. Uma dała młodemu księciu miłość, troskę, bezpieczeństwo, które niestety nie mogli dać mu rodzice.
- Milo pójdziesz do swojego pokoju? - zapytała córka Urszuli, gdy już rana księcia została opatrzona.
Syn Mal i Bena tylko kiwnął głową i po chwili poszedł do swojego pokoju.
- Dobra z ciebie matka - odezwał się nagle Hades, a dziewczyna zwróciła na niego wzrok.
- Staram się - powiedziała Uma i nagle usłyszeli pukanie do drzwi.
Gdy dziewczyna otworzyła drzwi nie mogła uwierzyć kto stoi przed nią. Byli to Harry i Gil, którzy byli cali mokrzy, ubrania mieli rozdarte, a na ciele mieli pojedyncze rany. Patrzyli tak na siebie aż cała trójka się mocno przytuliła.
- Wy żyjecie? - zapytała Uma, gdy przerwała uścisk i nie mogła uwierzyć własnym oczom.
- Jak widać - powiedział Harry i zwrócił wzrok zupełnie gdzie indziej.
Wszyscy zwrócili wzrok gdzie Harry patrzył i zobaczyli młodego księcia, który nie wiedział o co chodzi.
- Mamo, kim oni są? - zapytał Milo i podszedł do swojej opiekunki.
- Milo... To są Harry i Gil, synowie Kapitana Haka i Gastona no i też moi przyjaciele - wytłumaczyła dziewczyna.
- Milo? To on żyje? - zapytał syn Kapitana Haka, nie wierząc, że młody książę przeżył.
- A dlaczego miałbym nie żyć? - zapytał Milo, a następnie spojrzał na swoją przyszywaną mamę - Mamo, o co tutaj chodzi?
Uma spojrzała na chłopca i wiedziała, że nastał ten moment żeby się dowiedział prawdy. Patrzyła tak na niego i bała się mu to powiedzieć, ale musiała. Prędzej czy później i tak Milo by się dowiedział jaka jest prawda.
- Nie jesteś moim synem - powiedziała w końcu, a młody książę nie mógł uwierzyć własnym uszom.
Milo zrobił od Umy mały krok i nie wiedział co o tym myśleć. Nie potrafił uwierzyć w to, że osoba, która go przez tyle czasu wychowywała nie jest jego biologiczną mamą.

Następcy - Prawowity następca tronu Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz