tu będziecie mogli dawać postacią z monkie kid wyzwania i zadawać pytania
będzie to robione w formie programu telewizyjnego ponieważ tak
miłego czytania pozdrawiam
grzybek: *wyskakuje przez portal z universum crk* AWUGA!! chujowo to wyszło... chciałam wydać ten dźwięk jak mei-mei z czerwonej pandy no niestety nie wyszło ale chociaż przywitanie kreatywne.
grzybek: ale przejdźmy do filmu *wyciąga kartkę* dzisiaj kolejne wyzwanie od wielbicielzab
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
pigsy: pasowałoby
tang: ...... ale to jakieś 2000 zł!
pigsy: NO WŁAŚNIE! wisisz mi tyle od 2 lat!
tang: a nie mogę zapłacić inaczej~?
pigsy: c- NIE! 2 tyśki mają być u mnie i kropka!
tang: :'// kurwa ciężki wybór wole oddać 2000 czy pracować u niego przez tydzień...
tang: obie opcje chujowe bo jak będę pracować to mnie plecy będą boleć a jak mu oddam to-
pigsy: nic cię nie będzie boleć
tang: BĘDZIE! moja dusza! moja cebulańska dusza
grzybek: potwierdzam okropny ból gorszy od tego fizycznego ale tak czy inaczej musisz zrobić to bo skończy się to dla wszystkich źle
pigsy: co masz na myśli...?
grzybek: aaaa nic takiego *chytry uśmiech*
tang: boje się ciebie... ale dobra zrobię to
MK: jezu ale jesteś odważny... :0
tang: *powoli sięga po portfel i wyciąga pieniądze* NIE DAM RADY!!
mei: UDA CI SIĘ!
MK: WIERZYMY W CIEBIE!!
pigsy: ....... *face palm*
tang: masz... :( *trzyma przed nim hajs*
pigsy: *chwyta pieniądze ale tang ich nie puszcza*
*zaczynają przeciągać pieniądze w jedną i drugą stronę*
pigsy: *wyrywa mu pieniądze* dzięki
tang: ಥ_ಥ
grzybek: brawo! nie spodziewałam się że dasz radę! ale na dziś to tyle i na następne 3 dni bo wyjeżdżam na urlop do Wrocławia B))
grzybek: trzeba sie wyrwać raz na jakiś czas z tej patologii i opuścić ten Bydgoszcz v2 rozumiecie
grzybek: no to widzimy się za jakiś czas! znaczy dobra pewnie i tak w hotelu coś napisze ale nwm bo pewnie będę zajęta pukaniem w przypadkowe drzwi, poznawaniem nowych ludzi i robieniem pogrzebów jak ostatnio... no to ten... pa
