chora kiki: *kicha*
zizu: jesteś pewna że dasz radę nagrywać...? wiesz zawsze możemy wrócić do "domu" i odpoczniesz-
kiki: nie! wszystko gra! i tak już dość długo nie było odcinka mimo że komentarzy mam multum
zizu: skoro tak sądzisz... w razie co możemy wziąć kogoś na zastępstwo
kiki: kogo niby?
zizu: .... mnie?
kiki: nie wrócimy do tego później teraz odcinek
wukong: to nie wyzwanie... TO NAGRODA!!!
jakiś czas później
wukong: :)
macaque: .... wszystko gra?
wukong: :))
macaque: okejj...
wukong: :)))) *help* :))))
macaque: mhm.... okej niech będzie już się przebieram
po przebraniu się
macaque: *zakrada się do wukong'a i łapie go na lasso i przyciąga do siebie* a teraz zdradź mi swoje tajemnice
wukong: ...... *ma wlash back'i z jego przeszłości* nie.
macaque: musisz, jak tego nie zrobisz to cię pogryze
kiki: .... to było dwuznaczne- *znowu kicha*
zizu: *rzuca jej chusteczkę* wytrzyj ten nos i idź odpocząć!
kiki: NIGDY!
wukong: OKEJ OKEJ! TAK TO JA UKRADŁEM BROŃ PALNĄ HITLË4Â W 1969 I JESTEM ODPOWIEDZIALNY ZA ZBRODNIE WOJENNE Z 1765!
macaque: ..... nie byłem na to gotowy
zizu: wow... nie tylko ty
MK: całe życie w kłamstwie.... a no i poznałem ją gdy grałem na automatach! w pewnym momencie podeszła do mnie i spytała czy może zagrać a potem już nasza przyjaźń sama się rozwinęła
mei: wygrałam z tobą wtedy 6 do 2!
MK: *pokrzywdzone męskie ego* :'(((
tang: NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE- chwila przez jak długo?kiki: uznajmy że do końca dnia
tang: NIEEEEEEEEEEEEEEEEEE
pigsy: dobra zamknij już się
MK: dasz radę panie tang! chwila co wy robiliście w łóżku?
wukong i macaque: ......
wukong: to trochę skomplikowane-
mei: co jest takiego skomplikowanego w ru-
wukong: *przez złotą wizje do mei* a spróbuj dokończyć i zniszczyć jego dziecieńcą niewiedzę
mei: ..... nic nie mówiłam...
kiki: dobra a teraz powiedzcie jakiego shipu nie lubicie
MK: ja x mei *odruch wymiotny*
mei: TEŻ okropność
red son: ja x ten wkurwiający klient z 2 sezonu, BOŻE JA GO NAWET NIE ZNAM!
tang: ja x macaque.... dziwne
pigsy: ja x wukong *odruch wymiotny v2*
sandy: ..... co to ship? jeśli chodzi o łódki to nie ma złej
wukong: ja x nezha jakby kto to wymyślił
macaque: ja x kujon czy tam okularnik
kiki: dobra tyle wystarczy na dziś... kurwa chyba głos trace...
zizu: YUPIE!!!
kiki: *kaszlu kaszlu* a nie jednak jest git
zizu: :(
tang: DAJCIE MI MAKARONNNN!
kiki: a dobra już rób co chcesz...
tang: DZIĘKIII!
kiki: więc pa- *kichu kichu*
zizu: *wyłącza kamere* wracamy do domu i od razu na chamak
kiki: ale-
zizu: BEZ DYSKUSJI!
kiki: no kurna...
CZYTASZ
monkie kid show: pytania i wyzwania
Humortu będziecie mogli dawać postacią z monkie kid wyzwania i zadawać pytania będzie to robione w formie programu telewizyjnego ponieważ tak miłego czytania pozdrawiam