tu będziecie mogli dawać postacią z monkie kid wyzwania i zadawać pytania
będzie to robione w formie programu telewizyjnego ponieważ tak
miłego czytania pozdrawiam
mushi: czy chce mi się tu być? nie... ale czy muszę tu być? no wsm też nie... ALE czy chcecie żebym tu była? ....... co za głupie pytanie oczywiście że nie
cięcie
mushi: dobra, koniec pytań przejdźmy do wyzwania
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
tang: NIEEEEE! chociaż w kuchni chętnie popracuję
pigsy: nie ma mowy że ktoś tam wejdzie a w szczególności TY!
tang: NIEEEEEEEEEE!
MK: TAAAAAAAAKKKK! dzień wolny!! dawaj na automaty mei!
mei: ofc!
tang: ..........
pigsy: *podsuwa mu przed nos zamówienia* do roboty
tang: :'(
mushi: to będzie piękny dzień *otwiera tymbarka*
w trakcie pracy
tang: *jedzie jedzie i to takie autko mu się psuje* serio!?
mushi: *przez mini stacyjke w autku tang'a* taa... wiesz skoro jesteś za MK'a musieliśmy zadbać o to żebyś pozmagał się z jego codziennymi problemami
tang: ........ okej jesteś mądry, co możesz teraz zrobić...
5 min później
tang: *zapierdala na kradzionej od jakiegoś kida latającej desce* jestem geniuszem :D co z tego że pewnie za chwilę zostanę zgłoszony na policje
w restauracji pigsy'ego po resztę zamówień
pigsy: poczekaj chwilę idę po jeszcze parę ostatnich zamówień
3 min później
pigsy: tang...
tang: taaaak?
pigsy: czemu jedno zamówienie.... JEST PRZESUNIĘTE O 0,000000002 MILIMETRA, PRZESTAWIONE O 0,5 STOPNIA I MA WAGĘ O 0,000004 GRAMA MNIEJSZA?
tang: ......... co-
MK: wybacz panie tang ale jego nie da się oszukać
po skończeniu pracy
tang: o bosze nigdy więcej.... *pada na twarz*
mushi: to był udany dzień... prawda?
zizu: *szykowała wcześniej wszystkie "niespodzianki" dla tang'a i jest równie zmęczona jak on* spierdalaj...