wyzwanko 20

105 9 1
                                    

mushi: czy chce mi się tu być? nie... ale czy muszę tu być? no wsm też nie... ALE czy chcecie żebym tu była? ....... co za głupie pytanie oczywiście że nie

cięcie

mushi: dobra, koniec pytań przejdźmy do wyzwania

tang: NIEEEEE! chociaż w kuchni chętnie popracuję

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


tang: NIEEEEE! chociaż w kuchni chętnie popracuję

pigsy: nie ma mowy że ktoś tam wejdzie a w szczególności TY!

tang: NIEEEEEEEEEE!

MK: TAAAAAAAAKKKK! dzień wolny!! dawaj na automaty mei!

mei: ofc!

tang: ..........

pigsy: *podsuwa mu przed nos zamówienia* do roboty

tang: :'(

mushi: to będzie piękny dzień *otwiera tymbarka*

w trakcie pracy

tang: *jedzie jedzie i to takie autko mu się psuje* serio!?

mushi: *przez mini stacyjke w autku tang'a* taa... wiesz skoro jesteś za MK'a musieliśmy zadbać o to żebyś pozmagał się z jego codziennymi problemami

tang: ........ okej jesteś mądry, co możesz teraz zrobić...

5 min później

tang: *zapierdala na kradzionej od jakiegoś kida latającej desce* jestem geniuszem :D
co z tego że pewnie za chwilę zostanę zgłoszony na policje

w restauracji pigsy'ego po resztę zamówień

pigsy: poczekaj chwilę idę po jeszcze parę ostatnich zamówień

3 min później

pigsy: tang...

tang: taaaak?

pigsy: czemu jedno zamówienie.... JEST PRZESUNIĘTE O 0,000000002 MILIMETRA, PRZESTAWIONE O 0,5 STOPNIA I MA WAGĘ O 0,000004 GRAMA MNIEJSZA?

tang: ......... co-

MK: wybacz panie tang ale jego nie da się oszukać

po skończeniu pracy

tang: o bosze nigdy więcej.... *pada na twarz*

mushi: to był udany dzień... prawda?

zizu: *szykowała wcześniej wszystkie "niespodzianki" dla tang'a i jest równie zmęczona jak on* spierdalaj...


monkie kid show: pytania i wyzwaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz