monkie kid show: pytania i wyzwania

no wyzwanie 26

kiki: kolejne wyzwanie kolejna część

kiki: co z tego że z kilkudniowym opóźnieniem

kiki: o kurde....

zizu: współczuję wyzwania

kiki: dobra ale wszystko dozwolone więc... *nie wiadomo skąd wyciąga piłę łańcuchową* >:)

MK: ej nie! zabraniam niszczenia jego drzewa, masz go tylko ukraść

kiki: oh... :<

kiki: no trudno jakoś wyrwe z korzeniami i gdzieś schowam bo wsm innych opcji nie ma *patrzy na zizu*

zizu: ..... nie, nie pomogę ci

zizu: jestem od nagrywania

kiki: .... shit

chwilę później

kiki: *chowa się w krzakach* okej... wydaje mi się że wukong jeszcze śpi więc mam trochę czasu

kiki: *jak ninja przetur- przeturlowy... przeturlowywuje? (polski ciężki) się do drzewka

kiki: dobra tym razem pamiętam że jest na tym bariera

kiki: muszę wymyślić jak ją wyłączyć lub ją przejść... może pod kom! chociaż nie to sensu nie ma

kiki: ale spróbować mogę

kolejną chwilę później

kiki: *przekopuje się do drzewa* ....... to zadziałało... kurwa wukong jaka chujowa ta twoja bariera

kiki: ale lepiej dla mnie

macaque: *wychodzi z domu*

kiki: o jprdl...

macaque: ....... ja nic nie widziałem *zawraca*

kiki: ..... uff... jeśli myślicie że ta wstawka była tylko po to żeby rozdział był dłuższy

kiki: to macie rację *rozkopuje drzewo tak żeby nic się nie stało korzeniom*

kiki: jeszcze to podnieść... dobra łatwo *jakaś tam moc podnosi drzewo* :)

wukong: *wychodzi z domu* MOJE DRZEWO!

kiki: ..... o kurwa *zaczyna spierdalać*

wukong: *leci za nią na chmurze*

kiki: WRACAJ!

kiki: NIGDY!

parę godzin później gdy oboje są już zmęczeni

kiki: dobra nie chce mi się...

wukong: mi wsm też...

kiki: dobra to ja może to wezme i potem ci oddam okej?

wukong: ..... nwm czy powinienem ci ufać ale... niech będzie

kiki: okej to do potem! obiecuję że drzewu nic się nie stanie! :>

w studiu

zizu: ...... serio ci się udało...

kiki: no pewnie!

kiki: okej potem mu oddam a teraz zadanie zaliczone idę spać... dobranoc *śpi*