Rozdział 50

170 14 0
                                    


Nialler: I co

Nialler: Pytałeś się

HES: Tak

HES: Pójdzie ze mną

Nialler: O BOŻE, SERIO

HES: Tak, serio

Nialler: Pójdzie ze tobą

HES: PÓJDZIE ZE MNĄ OMG NIALL

HES: LOUIS TOMLINSON PÓJDZIE ZE MNĄ NA BAL

HES: Już mi przeszło

Nialler: A tamto mu powiedziałeś?

HES: Nie lol

Nialler: A kiedy zamierzasz mu powiedzieć?

HES: Niech pomyślę

HES: Nigdy?

Nialler: No, ale Harry

Nialler: Powiedz

Nialler: Powiedz, powiedz, powiedz

HES: Nope

HES: Nie powiem

HES: Chyba że on sam powie

Nialller: A skąd wiesz, że on powie sam?

HES: Bo 

HES: Bo tak

HES: Poza tym, widziałem zdjęcia ostatnio i miał moją bluzę na sobie

HES: Nie wezmę mu jej ot tak

HES: Niech ją ponosi, jak mu się spodobała

HES: Ja mam jego czapkę

Nialler: A co do czapki...

HES: Co? Co się stało?

Nialler: Słyszałem jak jakaś pizda ze szkoły mowiła coś o tym, że ją nosisz, a Louis nie ma już jej na sobie jak wychodzi gdziekolwiek, a dobrze wiesz, że miał ją zawsze jak zaczynała się jesień aż zaczynało się robić ciepło

HES: Ano wiem, a co z tego?

Nialler: Chcesz, aby wszyscy wszystko połączyli?

HES: Kiedyś i tak się dowiedzą

Nialler: Kiedyś

Nialler: Poczekaj aż skończysz szkołę, nie będziesz miał w niej życia

Nialler: Dobrze, że koncerty zaczynają się od sierpnia, a nie w połowie roku

HES: Niall, spokojnie

HES: Nie będzie mnie obchodzić to, co myślą o mnie inni

HES: Ludzie zawsze gadają

HES: I będą gadać

Nialler: Żeby nie było, ostrzegałem cię


village love story (larry) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz