Rozdział 53

158 17 1
                                    


Nialler: Są zdjęcia

Nialler: Sprzed jakiś dwóch godzin

Nialler: Nie widać twojej twarzy

Nialler: Zdążyłeś się zakryć

Nialler: No i cykali wam zdjęcia jak już się migdaliliście

HES: Pokaż je

Nialler: *wysłał załącznik*

HES: Widać moje włosy

HES: I to, jak Louis prawie władował mi język do ust

Nialler: Ale twarzy nie

Nialler: To chyba najważniejsze, co?

HES: Chyba tak 

HES: Nie wiem czy chcę sprawdzać co się dzieje pod hasztagiem #louistomlinson

Nialler: Sprawdziłem

Nialler: Od jakiegoś czasu już była mowa o tajemniczym chłopaku, dla którego Louis wykupuje restauracje

Nialler: A teraz zawrzało 

Nialler: Spekulują nad twoim imieniem

Nialler: Niektórzy twierdzą, że ci co robili zdjęcia wyraźnie słyszeli "Harry, zasłoń się", a niektórzy że to coś na H, ale nie Harry

Nialler: Widziałem tweety tych pizd ze szkoły i twierdzą, że to musiało być Harry, bo znają jednego Harrego, który nosił ulubioną czapkę Louisa I ŻE LOUIS NOSIŁ TWOJĄ BLUZĘ BO BYŁA KURWA PODPISANA

Nialler: ZOSTAWIŁEŚ MU JEGO PODPISANĄ BLUZĘ

HES: Nie wiedziałem, że jest odpisana

Nialler: Wielki napis pod kapturem "Harry 94"?! DEBILU

HES: Mam przejebane

Nialler: Mamy przejebane, Harry

Nialler: Ty, Louis, ja, wszyscy

HES: Ale pocałowałem go ja

HES: Pocałowałem go!

Nialler: Gratulacje, tym zajmiemy się później

Nialler: Zajmijmy się ludźmi, Harry

village love story (larry) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz