porwana

rozdział 6

- To ona? - zapytał ten który miał blond włosy.

- tak , to ona- powiedział z uśmiechem mój kupiec.

- No dobra, to pora się nią zająć - powiedział ten z czarnymi włosami.

Ten z czarnymi włosami podszedł do mnie.

- Rozbieraj się mała - powiedział, a ja byłam w szoku. A co najciekawsze , ten który mnie kupił nic nie robił, tylko po prostu siedział sobie spokojnie na krześle, może jakieś 7 metrów od nas.

- Nie ma mowy - powiedziałam cicho.

- Brahu , my musimy ją rozebrać, bo to dziewica . - powiedział ten z blond włosami.

Podszedł do mnie też ten z blond , a ja zaniemówiłam. Oni chcieli mnie rozebrać! Kiedy się otrząsnęłam , od razu szybko pobiegłam za krzesło na , którym siedział mój kupiec.

Ten, który mnie kupił od razu do mnie podszedł.

- Mała nie bój się. Jest okej. Oni tylko cię rozbiorą . - powiedział.

Ja nie mogłam z siebie nic wydusić. Stałam jak wryta.

- Idź do nich , i się nie stawiaj- powiedział.

Ja oszołomiona tym zajściem, podeszłam do chłopaków. Chłopaki od razu mnie położyli na kanapie . Rozebrali mnie do bielizny. A kiedy chcieli zdjąć moją bieliznę otrząsnęłam się.

- Nie, proszę - powiedziałam z łzami w oczach.

- Oj mała. Może włączymy telewizor i coś podglądamy? - zapytał - a tobą zajmiemy się po filmie, wtedy będziesz mniej roztrzęsiona. Co ty na to?

- Okej. - powiedziałam szybko.

Chłopaki włączyli jakiś film i położyli się na kanapie, i mnie również. Po prawej stronie był ten z blond włosami, a po lewej ten z czarnymi włosami.

Kiedy film był w połowie, poczułam na swoim brzuchu jakąś rękę. Nie przejmowałam się tym do końca. Kiedy filmu zostało 30 minut, poczułam jak jakaś ręką wjeżdża pod moją dolną bieliznę. Kiedy filmu zostało 20 minut , ta ręka dotykała mojego miejsca intymnego .

Pomyślałam w tedy , że to tylko mi się wydaje. Kiedy filmu zostało 15 minut , poczułam jak jakiś palec wchodzi w moją kobiecość. Nigdy takiego czegoś nie  odczułam, dlatego też zobaczyłam co się dzieje na dolnej części mojego ciała. Nie mogłam w to uwierzyć, ten z czarnymi włosami. To jego ręka! Od razu zatrzymałam rękę i chciałam wyjąć palca. Jednak bez skutku.

- Mała, uspokój się. Podoba ci się to , nie oszukuj się. - szepnął mi do ucha , a przeze mnie przeszedł nieprzyjemny dreszcz. Po tych słowach,  zaczął ruszać swoim palcem we mnie.

Fakt podobało mi się to. Nigdy takiego czegoś nie przeżyłam, więc udawałam, że nic się nie dzieje, żeby on nie przestawał. On ruszał swoim palcem we mnie jeszcze szybciej. Ale kiedy skończył się film wyjął palca że mnie, i swoją rękę z mojej bielizny.

- Teraz się tobą zajmiemy . - powiedział.- spokojnie - leż i rozłóż nogi - powiedział, po czym tak też zrobiłam. - nie będę cię rozdziewiczał, bo jesteś jeszcze młoda, ale od tyłu to mogę w ciebie wejść.

Chlopak dotykał mojej kobiecości, a ja tylko modliłam się, żeby jak szybko zaczął, tak i skończył. Niestety moje modlitwy nie zostały wysłuchane, ponieważ chłopaka z czarnymi włosami, zmienił chłopak z blond włosami.

Blondyn gładził moją pochwę, a ja miałam zamiar zapaść się pod ziemię. Chłopak w mgnieniu oka wsadził swojego palca we mnie, i ruszał nim szybko. Pytanie brzmi, czy ja chciałam? Nie. Nie chciałam, i chciałam uciec, tylko że na pewno nie do moich rodziców mieszkania. Czy mam dwubiegunowość? Być może. W końcu się zdecydowałam.

Wzięłam swoje ubrania , po czym pobiegłam do toalety, i się w niej za kluczyłam . Ubrałam ciuchy , i szlochałam jak małe dziecko, ale nie to było takie ważne. Ważne było to , że chłopaki się do mnie dobijali , i prawie nie staranowali drzwi. Na szczęście drzwi dały radę . Po jakimś czasie usłyszałam chodzenie po schodach. Co za ciamajdy. Przecież nie za kluczyli drzwi. Podeszłam do drzwi , otworzyłam je, i nie mogłam uwierzyć. Nikogo nie było na dole. To moja szansa! Szybkim krokiem podeszłam do drzwi wejściowych. Otwarte! Otworzyłam drzwi, po czym po cichu je zamknęłam.

Biegłam ile sił w nogach. W końcu dotarłam na jakieś miasto. Rozglądałam się wszędzie, czy nie ma może tutaj jakiś znanych mi twarzy, ale nikogo nie znałam. Była już 24, bo zobaczyłam na zegarze w jakimś sklepie, przez drzwi. Było ciemno, a mi było zimno, chciało mi się spać i chciało mi się pić i jeść. Poszłam na jakąś polanę, po czym położyłam się na trawie, i nie długo po tych czynnościach zasnęłam.

___________
To jeszcze nie koniec książki:)