Zgubiony wiersz
Chciałabym cię znaleźć.
Gdzieś między książkami,
w zeszycie w podstawówce,
między linijkami.Chciałabym cię odnaleźć,
kochany podlotku,
który wkraczał w poezję
z duszoną łzą w oku.Tak bardzo bym chciała
znaleźć ślad po tobie.
Te kilka linijek wiersza
w przymglonym kolorze.Chciałabym zajrzeć
do tamtej dziewczynki
chowającej się za murem
i bojącej się interakcji.Ale boję się jednego,
że cię bardzo zgubiłam.
Że nie pamiętam twego
głosu ani wiersza.Może jednak nie wszystko
stracone, w końcu pamiętam
o tobie, historii twojej,
twoich cudownych występach.Jedno ci mogę obiecać,
moja słodka Kruszynko,
zawsze cię będę kochać
i zawsze wybaczę ci wszystko._______
No cześć!
Jest mi bardzo miło, że wśród haseł pojawiło się również to. Czasami warto popatrzeć przez chwilkę na przeszłość.
Trzymajcie się Robaczki!
CZYTASZ
Przysypane pierwszym śniegiem
PoetryKolejne wyzwanie! Tym razem zimowo, śnieżnie i... surrealistycznie. Oczywiście w miarę możliwości.