Nie mam zupełnie pomysłu na ten rozdział. Nawet najmniejszego na jakikolwiek wiersz. Dlatego podzielę się czymś innym.
Fotografia na całe szczęście również zalicza się do sztuki. Ta może nie jest jakaś wybitna, ale bardzo mi się podoba. Oczywiście robiłam ją jesienią przed zmianą czasu. Lekcje na 7.15 czasami mają dodatkowe korzyści.
Trzymajcie się Robaczki!
CZYTASZ
Przysypane pierwszym śniegiem
PuisiKolejne wyzwanie! Tym razem zimowo, śnieżnie i... surrealistycznie. Oczywiście w miarę możliwości.