Prolog.

63 1 0
                                    

Nie wiem jak to się stało, że zaczęliśmy trzymać się razem, nie wiem nawet czy to była czwarta, a może piąta klasa? Nie mam pojęcia co sprawiło że piątka  zupełnie różnych i obcych sobie ludzi zaczęła całe popołudnia przesiadywać w swoim towarzystwie. W zasadzie to zawsze było nas sześcioro , ale nie było do końca pewne czemu zawsze presiadywał z nami Richie, nie wyglądało na to żeby nas lubił, zawsze siedział od nas z dala, jednak na tyle blisko, że wszyscy wiedzieli że jest z nami. Gdy byliśmy dziećmi to pewnie jego mama kazała mu chodzić tam gdzie jego rok młodszy brat Ethan, który był w naszej paczce od samego początku. Ale teraz ? Nie mam pojęcia czemu dalej z nami przesiaduje.
Leo był tym najmądrzejszym, zawsze pilnował żeby nasze pomysły były zgodne z prawem A Lizzy i Caren były tak szalone jak tylko szalony był Ethan. I Tak to zazwyczaj wyglądało. Ethan rzucił jakimś pomysłem A Lizzy i Caren Od razu go podłapywały. Potem namawiały mnie i Leo. A Ricky dziwnie po prostu robił to co my.

Poznajcie nas trochę bliżej.

Jego BratOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz