9

886 21 9
                                    

-Zaraz nagrywamy klip- powiedział solar do Michała który aktualnie jarał blanta.

Patrzyłam na niego z politowaniem. Nie chciałam być jakoś przesadnie kontrolująca ale to był już drugi blant w ciągu dnia a jeszcze na klipie miał palić.

-Co jest?- podszedł do mnie Borys.

Chwile temu przegadałam z chłopakiem prawie dwie godziny. Był serio miły i troszczył się o każdego.

-Nic a co ma być?- zapytałam i spojrzałam na niego.

-Widzę przecież Haniu- objął mnie ramieniem- chodzi o Michała?

-Nie, znaczy trochę tak- spojrzałam na Michała- dużo jara.

-zawsze dużo jarał- powiedział- ale faktycznie ostatnio przesadza. Jednak nic za bardzo nie możesz z tym zrobić.

-Powiedział ze ograniczy dla mnie- uśmiechnęłam się lekko.

-To daj mu dzisiaj jeszcze trochę swobody, jutro z nim pogadaj- uśmiechnął się do mnie- a wy coś razem?

-Nie- zaśmiałam się- dobra Borek, dziękuje że ze mną pogadałeś a teraz idę do niego.

Chłopak się uśmiechnął a ja wstałam z kanapy na której siedziałam i ruszyłam do stołu przy którym siedział Michał razem z Jankiem i Maćkiem.

Wyglądali śmiesznie siedząc wokół obrazu Białasa  wiec wyjęłam telefon i zrobiłam im zdjęcie

Wyglądali śmiesznie siedząc wokół obrazu Białasa  wiec wyjęłam telefon i zrobiłam im zdjęcie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Hej lala- powiedział z uśmiechem Michał jak podeszłam do niego.

-Hejka- powiedziałam z uśmiechem a Michał posadził mnie na kolanach.

-Jak ci się podoba na hotelu?- zapytał Janek.

-Jest okej, tylko mało dziewczyn- zaśmiałam się.

-Przeszkadza ci towarzystwo takiego przystojniaka?- zapytał Janek.

-Oczywiście ze nie Janeczku- uśmiechnęłam się do niego a chłopak posłał mi całusa.

-Idę do kibla- powiedział nagle obojętnym tonem Michał a ja wstałam z jego kolan żeby mógł wstać.

-Tylko się pośpiesz bo zaraz klip nagrywacie- powiedziałam a chłopak rzucił jedynie „yhym" a ja spojrzałam na chłopaków z którymi teraz siedziałam- A temu co?

-Jak to co- powiedział Maciek- jest zazdrosny.

Nie wiedziałam czy chłopak miał racje. Nie wydawało mi się żeby tak było. Przede wszystkim nie miał o co. Po pierwsze nie łączyło mnie nic głębszego z Michałem. Po drugie z nikim innym nie łączyło mnie nic poza rozmowa wiec nie miał o co być zazdrosny.

-Gdzie mata?- zapytał Beteo

-Nie ma go z wami?- zapytał Janek- miał przecież teraz z wami nagrywać. 

Musi nam się udać// MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz