36

620 19 15
                                    

Usłyszałam pukanie do drzwi wiec otworzyłam lekko oczy. Szturchnęłam Michała oby się obudził na co ten jedynie mruknął coś pod nosem.

-Michał ktoś puka idź otwórz.

Chłopak niechętnie wstał i poszedł do przedpokoju. Po chwili jednak wrócił strasznie zestresowany.

-Co jest?- usiadłam szybko na łóżku.

-Kurwa psy- powiedział- Ja mam dychę jarania w biurku, co ja teraz kurwa zrobie?

-Kurwa daj mi to- powiedziałam i poszłam w stronę toalety a chłopak poszedł za mną.

-Co ty kurwa robisz?- krzyknął szeptem a ja morderczo na niego spojrzałam.

-Zamierzam to spuścić w kiblu bo inaczej pójdziesz siedzieć idioto- wrzuciłam wszystko do muszli- Idź im kurwa otwórz a nie tu stoisz jak dziwka pod latarnia.

Chłopak wyszedł z pomieszczenia i poszedł otworzyć drzwi naszym nieproszonym gościom. Ja w tym czasie spuściłam wodę i umyłam ręce udając ze korzystałam z toalety.

-Dzień dobry- uśmiechnęłam się do panów wycierając mokre ręce w bluzę chłopaka która miałam na sobie- Jaki piękny owczarek- powiedziałam nieco złośliwie patrząc na psa policyjnego.

-Co panowie tu robią?- zapytał Michał opierając się o szafę.

-Z racji ze niedługo będzie proces w sądzie dostaliśmy nakaz przeszukania- powiedział jeden z mężczyzn pokazując odpowiedni dokument.

-A nie powinni państwo najpierw uprzedzić kogoś? Zważywszy na to ze Michała nie ma często w domu nie mieli by państwo jak wejść.

-W tym przypadku nie mamy takiego obowiązku- odpowiedział drugi z nich a we mnie się aż zagotowało.

-Wiedziałam ze u nas w kraju jest dyskryminacja ale to już jest przesada. Jakby nie było nikogo w domu wywarzylibyście drzwi?- zapytałam ledwo powstrzymując się od zwyzywania owych panów.

-Pani się tak nie denerwuje tylko pozwoli nam robić to co do nas należy.

Już chciałam coś odpowiedzieć ale Michał mnie powstrzymał i pozwolił mężczyznom przeszukać nasze mieszkanie. Ja postanowiłam wyjść na balkon żeby się trochę przewietrzyć. Po jakimś czasie mężczyźni wyszli z mieszkania a ja usiadłam na kanapie obok Michała.

-Kurwa gdyby nie ty miałbym przejebane- powiedział głęboko oddychając- Ja serio nie wiedziałem co mam zrobić- zaśmiał się.

-Już drugi raz ci ratuje dupe w takiej sytuacji.

-Ale kurwa tyle kasy poszło się jebac- złapał się za głowę.

-Dla ciebie to i tak grosze- wzruszyłam ramionami i poszłam w kierunku kuchni- Chcesz naleśniki czy gofry?

-Gofry!- krzyknął podekscytowany.

***
-Heeej- powiedziała Wiktoria dosiadając się do stolika przy którym na nią czekałam.

-Hej laska co tam?

-Studia studia studia- powiedziała.

-Uśmiechnij się- powiedziałam po czym zrobiłam dziewczynie zdjęcie wstawiając je na relacje.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Musi nam się udać// MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz