Długo nie mogłam zasnąć. Wzięłam telefon i postanowiłam zadzwonić do Neymara. Kiedy połączenie zostało zrealizowane zrozumiałam, że jest godzina 1:30 i piłkarz może już spać. Zaskoczyłam się, bo odebrał.
-Coś się stało Liv? zapytał zmartwionym głosem
-Nie, poprostu nie mogę zasnąć. Przepraszam, że dzwonię o takiej godzinie. Nie wiem co sobie myślałam dzwoniąc o takiej godzinie. powiedziałam
-Nie szkodzi i tak nie spałem. Do której masz dzisiaj lekcje? ponownie zadał pytanie
-Do 13:20. odpowiedziałam
-Przyjadę po ciebie i pójdziemy posiedzieć do jakiejś kawiarni albo parku. Ty możesz wybrać. poinformował mnie piłkarz
-Naprawdę nie trzeba, przecież możemy się spotkać na miejscu. Niepotrzebnie będziesz marnował paliwo. stwierdziłam
-Ale dla mnie to nie problem. Nie upieraj się, bo i tak przyjadę. powiedział łagodnym głosem
Jego ton głosu cholernie mi się podobał. Był zarazem pewny i łagodny.
Nie wiem kiedy minęło aż tyle czasu, lecz kiedy spojrzałam na zegarek była godzina 2:50. Pożegnałam się z chłopakiem i szybko usnęłam.Rano wstałam i ubrałam na siebie białą sukienkę z kwadratowym dekoltem. Była ona na ramiączkach. Zrobiłam mój typowy makijaż ale dołożyłam do niego sztuczne rzęsy. Podobał mi się więc wyszłam z pokoju aby zjeść śniadanie. W salonie spotkałam mojego tatę który siedział nad jakimiś papierami, były one pewnie z klubu. Przywitałam się z tatą i ruszyłam do kuchni. Zjadłam tosty francuskie i wypiłam cappuccino. Poprosiłam również tatę o podwózkę. Chciałam być w szkole trochę szybciej aby móc porozmawiać z Susan o Brazylijczyku. Lekcje zaczynałam o 9:15 ale wraz z przyjaciółką umówiłyśmy się na 8:30. Przed szkołą poczekałam chwile na dziewczyne po czym przywitałam się z nią i usiadłyśmy na ławkę aby chwilę pogadać.
-No to Opowiadaj. powiedziała pewnie Susan
-Jak już wiesz poznałam Neymara. Dzisiaj przebudziłam się w nocy jakoś o 1 i postanowiłam do niego zadzwonić. Nie sądziłam, że odbierze ale zaskoczył mnie. Gadaliśmy ponad godzinę i zaprosił mnie na spotkanie. Powiedział, że przyjedzie po mnie pod szkołę. opowiedziałam historię
-Okej, o czym mniej więcej gadaliście, bo kiedy wspominałaś o rozmowie zarumieniłaś się. zapytała
-Gadaliśmy przeważnie o moim życiu i o jego karierze w PSG. Nie obyło się też bez wspominania o mojej urodzie. po tych słowach się lekko zarumieniłam co dostrzegła Susan.
-On ci się podoba stara... Widzę to w twoich oczach i w sposobie w jaki się zachowujesz. stwierdziła
-Masz rację. Jego ton głosu jest hot, ale przeraża mnie fakt, że jego historia miłosna jest bardzo długa. Widać, że jest troskliwy ale boję się, że mnie wykorzysta albo coś. Nie wiem Susan, nie wiem co robić. skończyłam wypowiedź-Daj mu szanse. zaproponowała
-Spróbuje.
Naszą rozmowę przerwał dzwonek na lekcje. Dzisiejszy dzień zapowiadał się dobrze. W szkole miałam tylko 4 lekcje, Francuski, Angielski, Matematykę i Chemię. Lubię te przedmioty, są dla mnie łatwe.
Okazało się, że kartkówkę napisałam na ocenę pozytywną. Cieszyłam się. Staram się o stypendium które wydam na jakąś podróż na którą zabiorę Susan. Należy jej się. Gdyby nie ona miałabym zaledwie 4 z Biologi, a tak to mam prawie 6.SKIP TIME
Totalnie zapomniałam o spotkaniu z piłkarzem. Po ostatniej lekcji jaką była chemia wyszłam ze szkoły kierując się w stronę parkingu na którym szukałam samochodu mojego taty. Nie zalazłam go i kiedy chciałam już do niego dzwonić zawołał moje imię Neymar.
Zobaczyłam go z wielkim bukietem białych róż. Zastanawiałam się przez chwilę jak on zapamiętał szczegół o którym wspomniałam o 2 w nocy.
Podeszłam do chłopaka i przywitałam się długim przytulasem. Pięknie pachniał.-Witaj Liv. po tych słowach wręczył mi róże
-O jej, bardzo dziękuję. podziękowałam chłopakowi i dałam mu buziaka w policzek na co on się uśmiechnął
-wolisz podjechać samochodem pod kawiarnie czy idziemy na pieszo? zadał pytanie
-Jest ładna pogoda więc możemy się przejść. Tylko pozwól ale odłożę kwiaty do samochodu, bo są dosyć ciężkie. zaśmiałam się a chłopak odłożył kwiatki na tylne siedzienia. Po tym ruszyliśmy w stronę kawiarni.
-Pięknie wyglądasz. rzucił komplementem w moją stronę
-Dziękuję. zarumieniłam się
W trakcie podróży rozmawialiśmy o dzisiejszym dniu. Dowiedziałam się, że ich dzisiejszy trening był dosyć luźny, a mój tata zgodził się abym poszła na jego imprezę. Po krótkim spacerze dotarliśmy do kawiarni. Usiedliśmy przy stoliku blisko okna. I podaliśmy swoje zamówienia. Ja wzięłam cappuccino i tartę z owocami, a mój towarzysz czarną kawę i brownie z małą zawartością cukru.
-Smacznego. powiedział Ney
-Dziękuję Ney i wzajemnie. odpowiedziałam z uśmiechem na ustach
Pov: Neymar
Kiedy siedziałem z kobietą w kawiarni czułem się pełen pozytywnych emocji. Podobała mi się i to bardzo. Jest inna niż inne dziewczyny z którymi się spotykałem. Nosiła ona zdecydowanie mniej makijażu i jej kształty były bardziej delikatne ale bardzo ładne.
Zdawało mi się, że będziemy sami ale dostrzegłem Kyliana i Hakimiego którzy zmierzają w naszą stronę. Zdenerwowałem się. Czemu akurat kiedy jestem na ,,randce" z nią.-Siema. przywitali się mężczyźni
-Oo część. odpowiedziała im Olivia po czym przytuliła obojga z chłopców. Miałem wrażenie, że Kyliana przytulała trochę dłużej.
-No cześć. powiedziałem niechętnie ale nie wyczuli tego w moim głosie
Od momentu kiedy przyjaciele dosiadli się do mnie i Liv poczułem się olewany przez dziewczynę. Skupiała swoją uwagę na Kylianie. Byłem wkurwiony. Postanowiłem zapłacić za nasz posiłek i zabrać Olivie z tej kawiarni aby nie gadała więcej z Mbappe.
- Liv, musimy się zbierać. Twój tata kazał mi Cię odstawić o 16 żebyś zdążyła na jakąś kolację. poinformowałem dziewczynę
-Oh, no dobrze w takim razie żegnajcie chłopcy. uśmiechnęła się delikatnie po czym zabrała torebkę i wyszliśmy z kawiarni
Odwiozłem dziewczynę do domu i pożegnaliśmy się przytulasem. O Boże jak ona mi się podoba. Kiedy wysiadła z auta już odczuwałem jej pustkę. Sprawiała mi radość i wiedziałem, że chce aby została moją żoną.
_________________________________________
Hej kochani!
Chciałbym was poinformować, że rozdziały będą wstawiane jakoś co tydzień w godzinach wieczornych.MIŁEGO DNIA!!
CZYTASZ
~but does he know?~ Kylian Mbappe
RomanceOlivia 17-letnia dziewczyna która przez swoją przyjaciółkę zainteresowała się piłką nożną. Jej ojciec jest trenerem jednej z wielkich francuskich drużyn. Pewnego dnia nastolatka przychodzi na ich trening i spotyka chłopaka którego bardzo polubi, lec...