Rozdział 18

390 12 1
                                    

Piątkowy dzień był dosyć zimnym dniem. Wstałam szybciej od reszty aby móc w pełni się uszykować. Z Kylianem chcieliśmy iść wieczorem do galerii kupić jakieś ciuchy. Po odpisaniu na sms taty poszłam się ubrać. Dzisiaj postawiłam na moje jedyne jeansy w kolorze czarnym i beżową bluze Ethana. Zrobiłam sobie wyjątkowo mocny makijaż a włosy związałam w kitkę. Po wyjściu z łazienki stwierdziłam, że idę na kawę. W hotelu mieliśmy dostęp do ekspresu więc w jego stronę się pokierowałam. Na ekraniku kliknęłam latte i po chwili zabrałam kubek pełen napoju. Usiadłam na tarasie hotelu i rozkoszowałam się chwilą spokoju. Jednak parę minut później przerwał ją Ethan.

-Myślałem, że śpisz. stwierdził

-Wstałam szybciej i postanowiłam zrobić sobie kawę. odpowiedziałam

-Ja tak samo. Macie jakieś plany na wieczór czy imprezujemy? zapytał

-Kylian poprosił abym towarzyszyła mu w zakupach wieczorem. powiedziałam

-Nie chciałem tego mówić Liv ale chyba muszę. Zrozum, że Kylian nie jest dla ciebie. Znam go zbyt bardzo i jestem w stanie stwierdzić, że nie pasujecie do siebie Olivia. Nie chcę aby Cię skrzywidził. Mam nadzieję, że to zrozumiesz i będziesz trzymać się z nim na odległość. Czy to jasne? skończył wypowiedź pytająco

-Nie. podsumowałam jego monolog

-Co? zdziwił się chłopak

-Staram się zrozumieć to, że Kylian jest twoim bratem i nie chcesz aby spotykał się z twoją przyjaciółką. Jest to po części Jasne ale nie możesz zabronić nam mieć kontaktu. Specjalnie dla ciebie nie oleje najlepszego przyjaciela. Skoro zależy Ci na mnie i twoim bracie powinieneś uszanować to, że się dogadujemy. Zapewniam ci, że ani ja ani mbappe nie chcemy być razem. Nie czuje nic do niego, a Kylian nie czuje nic do mnie. zabolały mnie moje słowa ale jest to po części prawda. Kylian nic do mnie nie czuje, a ja jestem w nim zakochana jak idiotka

-Olivia przestań kłamać. Nie jestem na tyle głupi, żeby nie zauważyć tego, że na siebie lecicie. powiedział chłopak

-Ethan skończ. powiedziałam a on mi przerwał

-Nie, Olivia ty skończ. Mam dosyć waszego pierdolenia. Przysięgam Ci, że jak dowiem się, że jesteście parą to nie odezwę się do ciebie ani do Kyliana. Już nigdy nie będę chciał was widzieć. Po tych słowach odszedł

Pijąc kawę długo myślałam o tych słowach. Ethan jest okropny. Od momentu w którym spotykamy się w czwórkę zmienił do mnie nastawienie. Okej może i jest to jego brat ale przecież nie zabroni nam się spotykać. Dopiłam kawę i poszłam do pokoju.

-SUSAN WSTAAWAJ! krzyknęłam aby obudzić przyjaciółkę

-NO JUZZZ. jękła po czym poszła się szykować

~but does he know?~ Kylian MbappeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz