Rano wsiedliśmy w Twinkie
-wytłumacz jeszcze raz-powiedział JJ trzymając w ręku mapę którą dał mu John B
-to to miejsce,tam go zabierają-powiedział mój brat
-to wybrzeże wyspy-dodał
-wiesz,że to w Ameryce Południowej?-spytałam
-tak-powiedział
-tylko tyle?jest,gdzieś tam?-spytałam
-właśnie dlatego jedziemy do domu profesora-odparł
-to on znalazł ruiny-powiedział
-to dobrze,że mamy mapę-powiedziałam
-chwila,jedziemy do domu w którym leży trup?-spytał JJ
-tak-powiedział John
-wiesz co będzie jak zjawią się gliny?-spytał JJ
-wiem-powiedział John
-tylko się upewniam-powiedział JJ
-załatwmy to szybko-powiedziałam,zatrzymaliśmy się przed domem jakiegoś tam profesora,nie wiem rzadko słucham mojego brata i jego dzikich opowieści,weszliśmy do środka,trupa już nie było
-ciało zniknęło-powiedział John B
-Sowell leżał tutaj-powiedział
-a Sowell to?-spytałam
-profesor-powiedział mój brat
-wiem co się stało,gliny tu były,wpuścili ekipę i przetrząsnęli pokój,nic tu nie ma,wynośmy się stąd-powiedział JJ
-może coś zostało?-spytał mój brat
-a więc czego szukamy?-spytał JJ
-wszystkiego związanego z wykopaliskami-powiedział John
-to zawęża krąg poszukiwań-powiedział JJ
-no dobra,więc szukajmy-powiedziałam,zaczęliśmy szukać "czegokolwiek"
-nie zostawiajcie odcisków,to miejsce zbrodni-powiedział JJ
-poszukam w kuchni,nikt nie sprawdza lodówek-dodał po chwili
-dobra-powiedziałam
-byłeś tutaj,tata,Sowell,posąg,Tommy-mówił mój brat
-dobrze się czujesz?-spytałam
-Temalacatl-powiedział i wyciągnął jakąś kartkę spod szafki
-JJ?!JJ?!-zawołał go,JJ przyszedł z kuchni z udkiem kurczaka w ręku
-to nie czas na przekąskę-powiedziałam
-nie oceniaj mnie,cały ptak się zmarnuję,nie mogę na to pozwolić,nie kradnę,nikt inny go nie zje,pomyślałem,że wezmę tego pięknego ptaka i się odżywię,od dwóch dni nic takiego nie jadłem-powiedział JJ
-spójrzcie na to-powiedział mój brat trzymając w ręku jakieś zdjęcie wycięte z gazety
-znalazłeś coś?-spytałam
-tak-odparł,podeszliśmy do niego
-lokalni poszukiwacze ruszają do Ameryki Południowej-powiedział
-to Sowell?-spytałam wskazując na jednego z mężczyzn na zdjęciu,było 5 facetów i jedna babka
-tak-powiedział
-cholera-dodał
-co?-spytał JJ
-Neville-odparł
-co?-spytałam
![](https://img.wattpad.com/cover/332370640-288-k453931.jpg)
CZYTASZ
This Summer || Outer Banks
FanfikceTego lata zmieniło się wszystko i później już nic nie było takie samo.