Rozdział 3

3K 14 1
                                    

.Mira
Oparłam się o niego zadowolona— jak się czujesz?

Miłosz
-Świetnie te pieluchy są takie mięciutkie- powiedziałem już lekko się wiercąc

Mira
— a co się tak wiercisz? — zapytałam unosząc brew

Miłosz
-A nie wiem.- Po piecu minutach już nie umiałem wytrzymać i spytałam się Miry gdzie jest łazienka

Mira
— nie ma... Masz pod sobą — wzruszyłam ramionami po chwili zaczynając go łaskotać

Miłosz
-Nieeee zostaw- Po 20sekundach łaskotania nie wytrzymałem i popuściłem

Mira
Zaśmiałam się pod nosem i poklepałam go po pieluszce— no, jaki grzeczny

Miłosz
Zawstydzony tym co się wydarzyło postanowiłem się nie odzywać.
Film się skończył -Zauważyłem że Mira już prawie zasypia czas tak szybko zleciał ze była już 21:48

Mira
Zerknęłam na niego— chcesz może zostać na noc? — zapytała przecierając oczy

Miłosz
-Jak nie masz z tym problemu to chętnie tylko mamie napisze że zostaję
-przykryłem Mire jej kocykiem, przytuliłem ją i poszedłem spać

Mira
Jeszcze wcześniej wzięłam smoczek i poszłam spać tak spokojnie

Miłosz
W nocy się przebudziłem z powodu mokrej pieluchy. Chciałem wstać żeby ją zmienić. W tym momencie przebudziła się Mira

Mira
Przeciągnęłam się i cmokając chwilę smoczek zerknęłam na niego— co się stało? — zapytałam przecierając oczka

Miłosz
-Mam mokrą pieluchę, idę się przebrać

Mira
— mogę ci pomóc... Tylko że ja też muszę — przeciągnęła się tylko. Można było usłyszeć jak moczy pieluchę

Miłosz
- No to jak już leżysz to ja ci pierwszy zmienię. -Przewinąłem szybko i delikatnie Mire i sam się położyłem

Mira
Uśmiechnęłam się zadowolona zaraz sama go przebierając. Kiedy skończyłam przytuliłam się do niego i po prostu tak zostałam.

Miłosz
-Gdy Mira mnie objęła dałem jej smoka do buzi i buziaka w policzek

Mira
Obudziłam się jakoś po dziewiątej. Mieliśmy szczęście, że była sobota. Usiadła sobie i zerknęłam na niego

Miłosz
Zacząłem otwierać oczy i zauważyłem wpatrującą się w mnie Mire. Ustawiłem się w pozycji siedzącej -Hej jak się spało słodziaku - Powiedziałem do Miry ssącej smoczka.

Mira
— dobrze... A tobie? — mruknęłam przeciągając się i ziewając

Miłosz
-Wygodnie - Wyciągnąłem rękę do jej pieluchy żeby sprawdzić czy w nocy drugi raz się nie zmoczyła.

Mira
Nawet nie poczułam, że gdy ten dotknął pieluszki nieświadomie zaczęłam ją moczyć.

Miłosz
Gdy dotykałem jej pieluszki poczułem jak Mira sika do pieluchy, przy czym lekko go podniecając.

Mira
Westchnęłam cicho i zaczęłam się lekko wiercić.

Miłosz
 -Chcesz żebym cię teraz przewinął czy potem?

Mira
— możesz potem... A ty?

Miłosz
-Ja nie jestem do nich jeszcze przyzwyczajony, więc mam sucho. Ale mam już prawie pełny pęcherz, jeszcze wytrzymam.

Mira
— no oki — położyłam się spowrotem zaczynając bawić się jego włosami

Miłosz
 -Chcesz może w coś zagrać?

Mira
— spoko, a w co — uśmiechnęla się pod nosem

Miłosz
 -Prawda czy wyzwanie.

Mira
— ok, pasuje mi

Miłosz
 - To kto zaczyna?

Mira
— ty możesz

Miłosz
 -No to na dobry początek pytanie...

443 słowa :D

Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz