Rozdział 14

1.2K 17 2
                                    

Mira
Spojrzałam na niego jednak moja pieluszka dalej była czysta

Miłosz
Wyciągnąłem rękę w stronę jej pieluchy żeby sprawdzić czy zadziałało.Ale dalej było sucho

Mira
Przytuliłam go mocno dalej cicho marudząc

Miłosz
Dalej nic? Zacząłem uciskać lekko jej brzuszek oczekując że uda jej się wypełnić pieluchę.

Mira
Zawstydzona jedyne co zrobiłam to siku

Miłosz
-Może spróbuj kucnąć czasem pomaga.

Mira
- nie chce... Chce się pobawić!

Miłosz
-A w co byś chciała się pobawić?

Mira
- nie wiem... - mruknęłam rozglądając się po pokoju

Miłosz
-Może w chowanego?

Mira
- dobrze - wstała zadowolona- ty szukasz

Miłosz
-okej- i zacząłem liczyć do 15

Mira
Schowałam się w szafie starając się nie śmiać.

Miłosz
Zacząłem od pokoju. W szafie nic, pod łóżkiem też jej nie było wyszedłem z pokoju I zacząłem rozglądać się po salonie. Za kanapą też jej nie było, pod stołem też nie? W kuchni i łazience nie było gdzie się schować.

Mira
Zniecierpliwiona zaczęłam przebierać nóżkami czekając aż mnie znajdzie

Miłosz
Przeszedłem do drugiego pokoju I sprawdziłem wszystkie możliwe miejsca do schowania. Też jej tam nie było została ostatnia obcja. Przed pokój w którym stała szafa otworzyłem ją- Ha mam cie.

Mira
Rozbawiona wtedy wybiegłam z szafy zaczynając przed nim uciekać. W pewnym momencie się wywróciłam i straciłam kontrolę przez co pieluszka zaczęła się zapełniać. Rozpłakałam się bo nie mogłam przestać.

Miłosz
Nagle Mira zaczęła uciekać-Nie wolno uciekać wracaj. - Gdy ja goniłem Mira się potknęła o coś i wywróciła. Szybko ja podniosłem i posadziłem na kanapie - Co się stało?

Mira
Zaczęłam pociągać noskiem i wycierać oczka nie mogąc się uspokoić

Miłosz
Starając się ja uspokoić - Nie płacz będzie dobrze.

Mira
Wtuliłam się w niego mocno

Miłosz
-Coś cie boli? -Dotknąłem jej pieluchy i zauważyłem że jest pełna. Wydawało się jak by miała zaraz przecieknąć

Mira
- nic... - mruknęłam zaciskając nóżki

Miłosz
-Idziemy pielusie zmienić? -Zapytałem trochę sepleniąc.

Mira
PrzytaknęłaM wyciągając rękę w stronę smoczka

Miłosz
Sięgnąłem po smoczek który Mira chciała wziąść i wsadziłem jej do buzi. Zabrałem ją na rączki i poszedłem w stronę pokoju. Posadziłem ją na łóżku wziąłem świeża pieluchę i jakieś ciuchy dla niej. Ponownie zabrałem Mire i poszliśmy do łazienki.

Mira
Byłam już cicho i grzecznie robiłam co kazał.

Miłosz
Ściągnąłem jej body, pieluszkę I wsadziłem ją do wanny. Zacząłem od przemycia jej wodą nalałem szampon na rękę i szorowałem powoli jej włosy. Nalałem żel do mycia ciała na gąbkę zacząłem od górnej części ciała, gdy górną część już dobrze wyszorowałem przeszedłem do dolnej. Nogi i powoli zbliżałem się do jej miejsc intymnych

Mira
Po chwili namysłu mając ochotę na zabawę lekko go pochlapałam

Miłosz
-Chyba ktoś tu chce wojnę na chlapanie - powiedziałem z uśmiechem na twarzy

Mira
- nie - pokazałam mu język i wróciłam do zabawy

Miłosz
Gdy zaczęła mnie chlapać raz jej oddałem po czym podniosłem słuchawkę od prysznica i opłukałem ją z szamponu.

Mira
Siedziałam już grzecznie czekając aż skończy

Miłosz
Szybko wyjąłem ją z wody i osuszyłem. - Poczekaj tu chwilę- poszedłem po jeszcze 2 pieluchy i wróciłem do łazienki. Poprosiłem żeby się położyła.

Mira
Grzecznie to zrobiła cmokając smoczkiem

Miłosz
Zabrałem się za zakładanie 1 2 i 3 pieluchy i założyłem body.

Mira
Wyciągnęła do niego rączki zadowolona

Miłosz
Podrzucając Mire na rączkach pobiegłem do Pokoju

Mira
Roześmiana mocno go przytuliłam

Miłosz
-Nie tak mocno bo mnie udusisz a tego chyba nie chcemy

Mira
- ne... - szepnęła cmokając spokojnie

Miłosz
-Ide się umyć i wracam do ciebie.


10 Gwiazdek i od razu wbija kolejny rozdział
Chcecie dłuższe rozdziały?.

520 słów!

Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz