Mira
Spojrzałam na niego jednak moja pieluszka dalej była czystaMiłosz
Wyciągnąłem rękę w stronę jej pieluchy żeby sprawdzić czy zadziałało.Ale dalej było suchoMira
Przytuliłam go mocno dalej cicho marudzącMiłosz
Dalej nic? Zacząłem uciskać lekko jej brzuszek oczekując że uda jej się wypełnić pieluchę.Mira
Zawstydzona jedyne co zrobiłam to sikuMiłosz
-Może spróbuj kucnąć czasem pomaga.Mira
- nie chce... Chce się pobawić!Miłosz
-A w co byś chciała się pobawić?Mira
- nie wiem... - mruknęłam rozglądając się po pokojuMiłosz
-Może w chowanego?Mira
- dobrze - wstała zadowolona- ty szukaszMiłosz
-okej- i zacząłem liczyć do 15Mira
Schowałam się w szafie starając się nie śmiać.Miłosz
Zacząłem od pokoju. W szafie nic, pod łóżkiem też jej nie było wyszedłem z pokoju I zacząłem rozglądać się po salonie. Za kanapą też jej nie było, pod stołem też nie? W kuchni i łazience nie było gdzie się schować.Mira
Zniecierpliwiona zaczęłam przebierać nóżkami czekając aż mnie znajdzieMiłosz
Przeszedłem do drugiego pokoju I sprawdziłem wszystkie możliwe miejsca do schowania. Też jej tam nie było została ostatnia obcja. Przed pokój w którym stała szafa otworzyłem ją- Ha mam cie.Mira
Rozbawiona wtedy wybiegłam z szafy zaczynając przed nim uciekać. W pewnym momencie się wywróciłam i straciłam kontrolę przez co pieluszka zaczęła się zapełniać. Rozpłakałam się bo nie mogłam przestać.Miłosz
Nagle Mira zaczęła uciekać-Nie wolno uciekać wracaj. - Gdy ja goniłem Mira się potknęła o coś i wywróciła. Szybko ja podniosłem i posadziłem na kanapie - Co się stało?Mira
Zaczęłam pociągać noskiem i wycierać oczka nie mogąc się uspokoićMiłosz
Starając się ja uspokoić - Nie płacz będzie dobrze.Mira
Wtuliłam się w niego mocnoMiłosz
-Coś cie boli? -Dotknąłem jej pieluchy i zauważyłem że jest pełna. Wydawało się jak by miała zaraz przecieknąćMira
- nic... - mruknęłam zaciskając nóżkiMiłosz
-Idziemy pielusie zmienić? -Zapytałem trochę sepleniąc.Mira
PrzytaknęłaM wyciągając rękę w stronę smoczkaMiłosz
Sięgnąłem po smoczek który Mira chciała wziąść i wsadziłem jej do buzi. Zabrałem ją na rączki i poszedłem w stronę pokoju. Posadziłem ją na łóżku wziąłem świeża pieluchę i jakieś ciuchy dla niej. Ponownie zabrałem Mire i poszliśmy do łazienki.Mira
Byłam już cicho i grzecznie robiłam co kazał.Miłosz
Ściągnąłem jej body, pieluszkę I wsadziłem ją do wanny. Zacząłem od przemycia jej wodą nalałem szampon na rękę i szorowałem powoli jej włosy. Nalałem żel do mycia ciała na gąbkę zacząłem od górnej części ciała, gdy górną część już dobrze wyszorowałem przeszedłem do dolnej. Nogi i powoli zbliżałem się do jej miejsc intymnychMira
Po chwili namysłu mając ochotę na zabawę lekko go pochlapałamMiłosz
-Chyba ktoś tu chce wojnę na chlapanie - powiedziałem z uśmiechem na twarzyMira
- nie - pokazałam mu język i wróciłam do zabawyMiłosz
Gdy zaczęła mnie chlapać raz jej oddałem po czym podniosłem słuchawkę od prysznica i opłukałem ją z szamponu.Mira
Siedziałam już grzecznie czekając aż skończyMiłosz
Szybko wyjąłem ją z wody i osuszyłem. - Poczekaj tu chwilę- poszedłem po jeszcze 2 pieluchy i wróciłem do łazienki. Poprosiłem żeby się położyła.Mira
Grzecznie to zrobiła cmokając smoczkiemMiłosz
Zabrałem się za zakładanie 1 2 i 3 pieluchy i założyłem body.Mira
Wyciągnęła do niego rączki zadowolonaMiłosz
Podrzucając Mire na rączkach pobiegłem do PokojuMira
Roześmiana mocno go przytuliłamMiłosz
-Nie tak mocno bo mnie udusisz a tego chyba nie chcemyMira
- ne... - szepnęła cmokając spokojnieMiłosz
-Ide się umyć i wracam do ciebie.10 Gwiazdek i od razu wbija kolejny rozdział
Chcecie dłuższe rozdziały?.520 słów!
CZYTASZ
Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?
AdventureHipotetyczna sytuacja. Chodzicie spokojnie do szkoły, ostatnia klasa, cisza, spokój. Któregoś dnia zwyczajnie przychodzicie na zajęcia, które okazały się być łączone z przeciwną klasą. Zaraz przez rozpoczęciem w pustej szatni, a przynajmniej tak ci...