Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?

Rozdział 9

Miłosz
Powoli dojeżdżamy do sklepu ABDL -Mira i co jak pieluszka?
-Jeśli nie zrobisz tego tylko pogorszysz swoją sytułację i będzie brzuch cie bolał.

Mira
Właśnie w tym momencie próbowałam się załatwić więc nawet nie zwracałam na niego uwagi

Miłosz
Widziałem tylko jej skupioną minę. Prawdopodobnie pierwszy raz robiła to w aucie przez co miała lekki problem z załatwieniem się.

Mira
Po chwili odetchnęłam z ulgą i zaczęłam dotykać pieluszki

Miłosz
-I co lepiej?

Mira
— mhm... — mruknęłam pijąc powoli soczek

 Miłosz
Oho Mira pije sokBędzie jeszcze gorzej haha- Już jesteśmy!
-Wychodzę z auta otwieram Mirze drzwi i łapie ją za rękę.

Mira
Skrzywiłam się lekko czując że w soku coś było. Jeszcze nic nie puściłam i poszłam powoli za nim.

Miłosz
-Mira może przebrać cie?, widzę że pieluszka jest na skraju wytrzymałości.

Mira
Zatrzymałam się na chwilę i dopiero teraz pozwoliłam sobie na wszystko. Sapnęłam cicho z ulgą jednak pieluszka była już przepełniona i było to widać.

Miłosz
Otwarłem drzwi sklepu i pierwsze co zrobiłem to podszedłem do ekspedientki i zapytałem czy mają tu miejsce gdzie można przewniąć  malucha. Wskazała nam miejsce ale za nim to szybko wybrałem pieluchy z dinozaurem i poszliśmy z nimi do przewijalni.

Mira
Poszłam grzecznie za nim, a raczej próbowałam. Pieluszka była tak ciężka że zjeżdżała mi z pupy.

Miłosz
Szybko i delikatnie przewniąłem Mire.

Mira
Podziękowałam mu i zaraz sama szybko go przewinęła m— co teraz? — zapytałam niepewnie

Miłosz
-Chodźmy na sklep wybierzmy jakieś nowe body i jakieś fajne akcesoria.

Mira
— super! — zadowolona ruszyłam z nim za rękę.

Miłosz
Dla Miry wybraliśmy wszystko co było ze wzorkami dinozaurów a dla mnie w autka.
Udaliśmy się w stronę kasy i zapłaciłem za wszystkie rzeczy. Wrzuciłem je do bagażnika i pojechaliśmy dalej w trasę.

Mira
Podziękowałam mu zadowolona i grzecznie wsiadłam czekając na to co dalej.

Miłosz
W czasie drogi teraz ja miałem problem żeby zrobić grubszą sprawę.

Mira
Spojrzałam na niego — co się dzieje? — zapytałam zmartwiona

 Miłosz
-Muszę do łazienki nie dam rady tego tu zrobić.

Mira
— możemy się zatrzymać... Pomogę ci — uśmiechnęłam się delikatnie.

Miłosz
Jak chcesz mi pomóc? - spytałem z uśmiechem.

Mira
— zobaczysz — zaśmiałam się czekając

Miłosz
Zauważyłem stacje zjechałem na parking i czekałem na dalszy rozwój sytuacji.

Mira
Wysiadłam i od razu wzięłam go do tyłu kładąc na siedzeniach. Usiadłam na nim— teraz tylko się rozluźnij i o tym nie myśl — zaczęłam delikatnie masować jego brzuszek.

Miłosz
Gdy zaczęła masować mój brzuszek poczułem ulgę - Udało się- Podziękowałem i dałem jej buziaczka w czółko.

Mira
Sama w tym momencie nawet o tym nie myślałam. Po chwili można było usłyszeć ciche syczenie.

Miłosz
-Przewiniesz mnie? Nie chce w tym siedzieć resztę trasy.

Mira
Od razu sięgnęłam po pieluszkę i zrobiłam to o co poprosił. Zaraz potem poklepałam go po czystej pieluszce

Miłosz
Odpaliłem auto i udaliśmy sie już celu. Wynająłem domek centralnie przy plaży po to żeby były piękne widoki

Mira
Już się uspokoiłam. W czasie drogi sięgnęłam po smoczek i w miedzy czasie zrobiłam sobie drzemkę nawet nie zauważając że zapełniłam już całą pieluszkę.

Miłosz
Zauważyłem że Mira zasnęła. Sięgnąłem po kocyk który leżał z tyłu i ja przykryłem. W czasie drogi usłyszałem syk, w tym momencie wiedziałem że moja księżniczka zrobiła siusiu.

517 Słów