Rozdział 23

953 10 0
                                    

Milosz
Podjechałem wózkiem pod dom o postawiłem go w garażu wyciągnąłem z niego Mire i poszliśmy do domu

Mira
— idziemy myju? — zapytałam tuląc go mocno

Miłosz
-obowiązkowo.

Mira
— jej — ucieszona czekałam aż zaczniemy się myć

Miłosz
Rozebrałem Mire i postawiłem ją w wannie obmyłem wodą i sam się rozebrałem. Wskoczyłem do wanny i siebie obmyłem.

Mira
Uśmiechnęłam się do niego i zaczęłam się powoli myć

Miłosz
Nie tracąc czasu również zacząłem się myć. Gdy już się umyliśmy osuszyłem ręcznikiem Mire potem siebie poszliśmy do pokoju

Mira
Ucieszona od razu położyłam się na łóżko.

Miłosz
Założyłem jej tą gruba pieluchę tylko że Abdl założyłem body w dinozaury i położyłem się obok czekając na swoją kolej

Mira
Sama ubrałam mu pieluszkę— a nie chcemy w samych pieluszkach? Będzie wygodniej

Miłosz
-Hymn czemu nie, - Szybko zamieniłem się z Mira i zdjąłem z niej body

Mira
Ucieszona zaraz podałam mu smoczek i wzięłam swój. Położyłam się obok zamyślona

Miłosz
Przypomniałem sobie o nagraniu - Pokazać ci coś słodkiego?

Mira
— hm? Co? — zapytałam tulajac go— a może wypijemy coś z naszych butelek?

Miłosz
Wyciągnąłem telefon i pokazałem jej jak słodko spała wypełniając swoją pieluszkę

Mira
Zerknęłam na to i mocno się zarumieniłam

Miłosz
-A co byś chciała? Ciepłe mleko czy sok?

Mira
— mleczko — przytuliłam go zadowolona

Miłosz
Wstałem i pobiegłem do kuchni przygotować mleko. Gdy już je podgrzałem wróciłem do Miry położyłem ją na swoich kolanach i zacząłem karmić ją.

Mira
Zdziwiłam się ale grzecznie go objęłam spokojnie pijąc z przymkniętymi oczkami

Miłosz
Gdy Mira piła mleczko już usypiała. Położyłem ją na łóżku. Położyłem się obok niej I poczułem jak moja pieluszka się wypełnia z 2 stron. Bez żadnego przewijania siebie zasnąłem.

Mira
Sama szybko zasnęłam mocno go przytulając. Przebudziłam się dopiero z rana czując parcie

Miłosz
Czułem jak Mira się wierci już wiedziałem co robić. Z zamkniętymi oczkami zacząłem masować i napierać na jej brzuszek.

Mira
Po chwili sobie ulżyłam zaraz go tulając i chcąc jeszcze skorzystać z chwili wróciłam do spanka

Miłosz
Razem wtuleni znowu zasneliśm.

Mira
Obudziłam się dopiero koło 9 — dzień dobry...

Miłosz
Zaspanym głosem-Dzień dobry księżniczko.

Mira
— jak się czujesz? — zapytałam sprawdzając jego pieluszkę

Miłosz
-Mam już pełną przydało by się przebrać. - Wsadziłem rękę w pieluchę Miry i poczułem że ona też ma pełna pieluchę. Zaproponowałem wspólny prysznic

Mira
Wstałam powoli i poszłam z nim. Ściągnęłam mu i sobie pieluchę zaraz szybko się myjąc— chyba musimy dzisiaj wracać... — mruknęłam smutno ubierając mu czystą pieluszkę

Miłosz
No niestety bardzo fajnie się tu bawiłem a ty?

Mira
— chyba najlepszy wyjazd w moim życiu! Musimy to powtórzyć — uśmiechnęłam się

Miłosz
-Może w następnym weekendzie?

Mira
— nie mamy na to tyle pieniędzy — mruknęłam cmokając go i szybko go ubrałam— teraz moja kolej

Miłosz
Zaprowadziłem Mire do pokoju I położyłem na łóżku.

Mira
Przyglądałam mu się spokojnie

Miłosz
Zacząłem od całowania w usta

Mira
Zdziwiłam się ale nie nie protestowałam

Miłosz
Powoli zjeżdżałem na dół I zacząłem wywijać powoli językiem po łechtaczce.

Mira
Jęknęłam zawstydzona, ale bardzo mi się podobało

Miłosz
Trochę przyspieszyłem i usłyszałem jej jęki.

Mira
Zadowolona ruszałam lekko biodrami.

Miłosz
Przyspieszyłem i poczułem jak jej soki wylewają się na mój język. Oczywiście połknąłem.- Jak było?

Mira
Dalej cicho dyszałam z przymkniętymi oczami

Miłosz
Szybko wstałem wziąłem gruba pieluchę bo przed nami trasa do domu i ją założyłem.

Mira
Uśmiechnęłam się i dałam mu się grzecznie ubrać.

Miłosz
-Dzisiaj może ja cie ubiorę?

Mira
— tak, możesz mnie ubrać

Miłosz
Wyjąłem ponownie spódniczkę która wczoraj miała bo cudownie w niej wyglądała koszulkę z napisem Little girl i różową bluzę. - To teraz ty mnie.

Mira
Po chwili wzięłam rzeczy i powoli go ubrałam. Najpierw body, a potem na to jakieś wygodnie dresy i tshirt

Miłosz
-To co pakujemy się i jedziemy?

Mira
— nie mamy chyba wyjścia — westchnęłam

Miłosz
Spakowałem swoje rzeczy I wyniosłem do auta.

Mira
Sprawdziłam czy na pewno wszystko zabraliśmy i mając już pewność poszłam do niego

Miłosz
Było ciepło około 19 stopni -Chcesz jechać na lody?

Mira
— może jak będziemy na miejscu... Narazie zjadła bym coś normalnego — zaproponowała

Miłosz
-Mówiąc coś normalnego masz na myśli restauracje czy jakiś fastfoof?

Mira
— w sumie to zjadłabym kebaba — zaśmiałam się

Miłosz
Wbiłem w googla najlepiej oceniana kebabownie w okolicy i pojechaliśmy.


605 słów :D

Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz