Milosz
Podjechałem wózkiem pod dom o postawiłem go w garażu wyciągnąłem z niego Mire i poszliśmy do domuMira
— idziemy myju? — zapytałam tuląc go mocnoMiłosz
-obowiązkowo.Mira
— jej — ucieszona czekałam aż zaczniemy się myćMiłosz
Rozebrałem Mire i postawiłem ją w wannie obmyłem wodą i sam się rozebrałem. Wskoczyłem do wanny i siebie obmyłem.Mira
Uśmiechnęłam się do niego i zaczęłam się powoli myćMiłosz
Nie tracąc czasu również zacząłem się myć. Gdy już się umyliśmy osuszyłem ręcznikiem Mire potem siebie poszliśmy do pokojuMira
Ucieszona od razu położyłam się na łóżko.Miłosz
Założyłem jej tą gruba pieluchę tylko że Abdl założyłem body w dinozaury i położyłem się obok czekając na swoją kolejMira
Sama ubrałam mu pieluszkę— a nie chcemy w samych pieluszkach? Będzie wygodniejMiłosz
-Hymn czemu nie, - Szybko zamieniłem się z Mira i zdjąłem z niej bodyMira
Ucieszona zaraz podałam mu smoczek i wzięłam swój. Położyłam się obok zamyślonaMiłosz
Przypomniałem sobie o nagraniu - Pokazać ci coś słodkiego?Mira
— hm? Co? — zapytałam tulajac go— a może wypijemy coś z naszych butelek?Miłosz
Wyciągnąłem telefon i pokazałem jej jak słodko spała wypełniając swoją pieluszkęMira
Zerknęłam na to i mocno się zarumieniłamMiłosz
-A co byś chciała? Ciepłe mleko czy sok?Mira
— mleczko — przytuliłam go zadowolonaMiłosz
Wstałem i pobiegłem do kuchni przygotować mleko. Gdy już je podgrzałem wróciłem do Miry położyłem ją na swoich kolanach i zacząłem karmić ją.Mira
Zdziwiłam się ale grzecznie go objęłam spokojnie pijąc z przymkniętymi oczkamiMiłosz
Gdy Mira piła mleczko już usypiała. Położyłem ją na łóżku. Położyłem się obok niej I poczułem jak moja pieluszka się wypełnia z 2 stron. Bez żadnego przewijania siebie zasnąłem.Mira
Sama szybko zasnęłam mocno go przytulając. Przebudziłam się dopiero z rana czując parcieMiłosz
Czułem jak Mira się wierci już wiedziałem co robić. Z zamkniętymi oczkami zacząłem masować i napierać na jej brzuszek.Mira
Po chwili sobie ulżyłam zaraz go tulając i chcąc jeszcze skorzystać z chwili wróciłam do spankaMiłosz
Razem wtuleni znowu zasneliśm.Mira
Obudziłam się dopiero koło 9 — dzień dobry...Miłosz
Zaspanym głosem-Dzień dobry księżniczko.Mira
— jak się czujesz? — zapytałam sprawdzając jego pieluszkęMiłosz
-Mam już pełną przydało by się przebrać. - Wsadziłem rękę w pieluchę Miry i poczułem że ona też ma pełna pieluchę. Zaproponowałem wspólny prysznicMira
Wstałam powoli i poszłam z nim. Ściągnęłam mu i sobie pieluchę zaraz szybko się myjąc— chyba musimy dzisiaj wracać... — mruknęłam smutno ubierając mu czystą pieluszkęMiłosz
No niestety bardzo fajnie się tu bawiłem a ty?Mira
— chyba najlepszy wyjazd w moim życiu! Musimy to powtórzyć — uśmiechnęłam sięMiłosz
-Może w następnym weekendzie?Mira
— nie mamy na to tyle pieniędzy — mruknęłam cmokając go i szybko go ubrałam— teraz moja kolejMiłosz
Zaprowadziłem Mire do pokoju I położyłem na łóżku.Mira
Przyglądałam mu się spokojnieMiłosz
Zacząłem od całowania w ustaMira
Zdziwiłam się ale nie nie protestowałamMiłosz
Powoli zjeżdżałem na dół I zacząłem wywijać powoli językiem po łechtaczce.Mira
Jęknęłam zawstydzona, ale bardzo mi się podobałoMiłosz
Trochę przyspieszyłem i usłyszałem jej jęki.Mira
Zadowolona ruszałam lekko biodrami.Miłosz
Przyspieszyłem i poczułem jak jej soki wylewają się na mój język. Oczywiście połknąłem.- Jak było?Mira
Dalej cicho dyszałam z przymkniętymi oczamiMiłosz
Szybko wstałem wziąłem gruba pieluchę bo przed nami trasa do domu i ją założyłem.Mira
Uśmiechnęłam się i dałam mu się grzecznie ubrać.Miłosz
-Dzisiaj może ja cie ubiorę?Mira
— tak, możesz mnie ubraćMiłosz
Wyjąłem ponownie spódniczkę która wczoraj miała bo cudownie w niej wyglądała koszulkę z napisem Little girl i różową bluzę. - To teraz ty mnie.Mira
Po chwili wzięłam rzeczy i powoli go ubrałam. Najpierw body, a potem na to jakieś wygodnie dresy i tshirtMiłosz
-To co pakujemy się i jedziemy?Mira
— nie mamy chyba wyjścia — westchnęłamMiłosz
Spakowałem swoje rzeczy I wyniosłem do auta.Mira
Sprawdziłam czy na pewno wszystko zabraliśmy i mając już pewność poszłam do niegoMiłosz
Było ciepło około 19 stopni -Chcesz jechać na lody?Mira
— może jak będziemy na miejscu... Narazie zjadła bym coś normalnego — zaproponowałaMiłosz
-Mówiąc coś normalnego masz na myśli restauracje czy jakiś fastfoof?Mira
— w sumie to zjadłabym kebaba — zaśmiałam sięMiłosz
Wbiłem w googla najlepiej oceniana kebabownie w okolicy i pojechaliśmy.
605 słów :D
CZYTASZ
Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?
AdventureHipotetyczna sytuacja. Chodzicie spokojnie do szkoły, ostatnia klasa, cisza, spokój. Któregoś dnia zwyczajnie przychodzicie na zajęcia, które okazały się być łączone z przeciwną klasą. Zaraz przez rozpoczęciem w pustej szatni, a przynajmniej tak ci...