Rodział 2

3.7K 13 9
                                    

Miłosz
-Noo trochę się wstydzę - powiedziałEM trochę się rumieniąc
-Ale niech będzie.

Mira
Czekałam tylko aż ściągnie z siebie rzeczy

Miłosz
Zacząłem ściągać buty, spodnie ale zostawiłem boxerki. Nie byłem na tyle odważny żeby i je ściągnąć

Mira
Uniosła brew- słuchaj, nie interesuje mnie to, chciałeś to je ściągaj

Miłosz
Zaczerwieniony zacząłem je ściągać jednocześnie się zasłaniając

Mira
-zabieraj łapy - pacnęłam go zaraz delikatnie ubierając mu tą pieluchę. Kiedy skończyłam ruszyłam zaraz do łazienki samej się przebrać

Miłosz
Zauważyłem że Mira ma mokrą pieluchę, złapałem ją za rękę i zapytałem -Mogę ja ciebie przebrać?

Mira
Zarumieniła się lekko- no dobra... - powiedziałam mu tylko co i jak kładąc się przed nim

Miłosz
Byłem zadowolony z tego faktu że zgodziła się odpiąłem rzepy od pieluchy, zwinąłem i wyrzuciłem do kosza. Wyczyściłem ją, posmarowałem oliwką i zapiąłem świeżą pieluchę. Trochę się podnieciłem co zauważyła Mira

Mira
Skrzywiła się niezadowolona- ok... Pokazać ci jeszcze kilka rzeczy?

Miłosz
-Noo

Mira
Wyciągnęłam kilka rzeczy. Między innymi body i smoczki... Z innymi akcesoriami narazie się pochamowałam.

Miłosz
-Śliczne body. To są dziecięce?
Trochę za duże jak na dziecięce, skąd je masz?

Mira
- nie... Są na mnie - mruknęłam przykładając ubranie do siebie- kupiłam przez internet... Jeśli się wciągniesz tobie też mogę takie załatwić.

Miłosz
-Jak na razie mi się podoba. Co teraz robimy?

Mira
- w sumie zazwyczaj to po prostu biorę coś do jedzenia i zaczynam oglądać

Miłosz
-No to chodźmy coś po oglądać. Preferujesz jakiś film?

Mira
- Lubię horrory, najbardziej slashery... Pójdę zrobić nam coś do jedzenia

Miłosz
Poszedłem za nią żeby jej pomóc coś przygotować, a nie siedzieć i nic nie robić

Mira
- chyba że coś zamówimy... Na co masz ochotę?

Miłosz
-Uważam że pizza będzie najlepszym wyborem do horroru

Mira
- oki... Lubisz hawajską? - zapytała sięgając po telefon

Miłosz
- Uwielbiam hawajską - powiedział z uśmiechem na twarzy

Mira
Zadzwoniła nalewając sobie picia pytając - Też chcesz?

Miłosz
-Chętnie

Mira
Nalała mu soku i poszła do pokoju zaraz kładąc się wygodnie

Miłosz
Poszedł za nią do pokoju, zapytał czy może obok i zapytał ją -Jak długo już nosisz pieluchy

Mira
- może z rok... Albo trochę więcej - wzruszyła ramionami- ale dopiero dzisiaj wpadłam na pomysł żeby ubrać ją do szkoły

Miłosz
-Haha pierwszy dzień i już cię ktoś przyłapał. Napewno kiepski dzień na to wybrałaś żeby założyć ją do szkoły

Mira
- no widzisz, ale przynajmniej cię w to wciągnęłam... Więc w sumie nie najgorzej

Miłosz
-No ja jestem zadowolony z tego że cię poznałem

Mira
Wzruszyła ramionami.Przytuliła się do jednego z pluszaków sięgając po smoczek

Miłosz
-Ale z ciebie słodziak

Mira
- wcale nie - mruknęła układając się wygodnie. Oparła się o niego i spokojnie oglądała

Miłosz
- A jednak tak - objął ją z uśmiechem

Mira
Zmarszczyła nosek jednak nic nie mówiła. Po około pół godziny zadzwonił dzwonek- ubieraj spodnie i idź po jedzenie

Miłosz
Stwierdziłem że nie ubiorę spodni i zobaczę jak zareaguje dostawca, wyjąłem portfel z plecaka i poszedłem po pizze.

Mira
Przewróciła oczami niezadowolona czekając na niego układając się wygodniej

Miłosz
O dziwo dostawca nie zareagował, zapłaciłem i odebrałem od niego pizze i poszedł w strone pokoju. -Mira oglądamy tutaj czy w salonie?

Mira
- a to jak już wolisz... Możemy w salonie jeśli chcesz - złapała za swój ulubiony kocyk

Miłosz
-To twój dom, lepiej wiesz gdzie wygodniej

Mira
- to zostajemy tutaj - pociągnęłam go na łóżko odkrywając się kocykiem

Miłosz
-To jaki horror oglądamy?

Mira
- obejrzałabym krzyk, albo piłę- wzruszyłam ramionami sięgając po pizze

Miłosz
Sięgnąłem po pilota i włączyłem ,,krzyk" po czym również sięgnąłem po pizze

528 Słów.

Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz