Miłosz
-Godzina 7 a ja już się wyspałem? Zawsze o tej godzinie jestem nie wyspany o dziwo dzisiaj się wyspałem. Wstałem z łóżka i zauważyłem widoczne zgrubienie pomiedzy nogami Miry. Po cichu wyszedłem z pokoju i poszedłem w stronę kuchni. Postanowiłem zrobić jajecznicę z szczypiorkiem. Wziąłem się za robotę i po 15 minutach jajecznica była gotowa. Znalazłem również butelkę z smoczkiem, więc podgrzałem mleko i poszedłem z śniadaniem do Miry.
Gdy tylko wszedłem zauważyłem że już nie śpi. Podałem jej śniadanko a sam ruszyłem po swoją porcje.
Mira
Obudziłam się tak samo jak wcześniej przeciągnęłam się i rozejrzała po pokoju. Akurat wszedł Miłosz do pokoju. Przetarłam oczka i podziękowałam mu zaraz spokojnie jedząc. Bardzo mi smakowało i szybko zjadłamMiłosz
-Widzę że ci smakowało, cieszę się. - Widzę że dzidzi się w nocy zmoczyła, przebrać Ci pieluszkę?Mira
Zamyślona znowu zacisnęłam nóżki jakby dalej jej się chciałoMiłosz
Nic nie odpowiedziała ale zauważyłem ja nóżki zaciskała. Usłyszałem syk gdy wypełniła swoją pieluszkę. - Grzeczna dziewczynka.
Mira
Zarumieniłam się lekko jednak jedyny problem był taki że pieluszka znowu mi przeciekła.
Miłosz
-Chyba komuś pieluszka przeciekła hah, chodź przebiorę cię a potem zajmę się pościelą.
Mira
Zmartwiona grzecznie zrobiłam co chciał.
Miłosz
-Ostrożnie zabrałem się za przewijanie Miry. Po wczorajszej sytuacji chyba trochę straciła zaufnie do mnie. Odpiąłem jej rzepy, zwinąłem pieluchę i wyrzuciłem. Zabrałem świeżą pieluszkę ale tym razem jedną dla dzieci i na to zwykła pieluchę.
Mira
Przyglądałam mu się spokojnie — nie za dużo? — zapytałam niepewnieMiłosz
Może wydawać się za dużo ale te dla dzieci mają mniejsza chłonność i mogła byś przeciec. Ale jeśli nie chcesz to mogę tą większą zdjąć.
Mira
— nie chce znowu przeciec... Masz racjęMiłosz
W czasie gdy przebierałem Mirę poczułem ogromne prącie na pęcherz. Gdy już była gotowa połaskotałem ją i dostałem przypadkowo kopniaka w brzuch, w tym momencie poleciał ze mnie strumień moczu. Pielucha stała się żółta i mokra ale najfajniejszym uczuciem było to ciepło które się rozchodziło po całej pieluszce.
Mira
Zdziwiona zaczęłam go przepraszać i przytulać— um... Przebrać cię czy jeszcze nie? — zaczęłam dotykać jego pieluszkiMiłosz
-Nic sie nie stało w końcu to ja cię łaskotałem. Ym... Lepiej teraz.- W trakcie przewijania- Może teraz ty masz jakieś plany na dzisiejszy dzień.Mira
— nie, raczej będę robić to co zwykle... — położyła go i zaczęła delikatnie przewijać i po zapięciu pampersa usiadła na nim.
Miłosz
Gdy usiadła na mnie podniosłem się i ją objąłem, położyłem na łóżku tak żebyśmy leżeli twarzą w twarz. Uśmiechnąłem się do niej i przejechałem palcem po jej czubku nosa.
Mira
Zaśmiałam się uroczo zaraz mocno go przytulającMiłosz
Patrzyłem prosto w jej piękne zielone oczy -kocham cię znamy się od 2 dni i jestem z tobą tak szczęśliwy jak nigdy. -Byłem dumny z siebie że w końcu jej to wyznałem, bałem się wcześniej jak na to zareguję.
Mira
— cóż... Ja też bardzo się cieszę, ale nie lubię się spieszyć — wytłumaczyła— ale bardzo chętnie będę się z tobą tak bawić, co ty na to?
Miłosz
Nie mam zamiaru z tym skończyć, świetnie się z tobą bawię i uszczęśliwia mnie to.
Mira
Uśmiechnęłam się zadowolona i mocno go przytuliłam — to super
Miłosz
Razem z Mira spędziliśmy czas na przytulaniu i oglądaniu. Lecz w końcu trzeba było wrócić do domu co nie było takie łatwe.Mira
— To do zobaczenia... Może w następny weekend też chcesz przyjść?
Miłosz
-Jeżeli to nie jest dla ciebie problem to oczywiście że przyjdę. -Przytuliłem Mire i wyszedłem.
Mira
Odwzajemniłam uścisk i pożegnałam
Może jakaś gwiazdeczka za systematyczność? <3566 słów.
CZYTASZ
Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?
AdventureHipotetyczna sytuacja. Chodzicie spokojnie do szkoły, ostatnia klasa, cisza, spokój. Któregoś dnia zwyczajnie przychodzicie na zajęcia, które okazały się być łączone z przeciwną klasą. Zaraz przez rozpoczęciem w pustej szatni, a przynajmniej tak ci...