Miłego czytania tej szalonej opowieści :D
Mira
Oczywiście w ostatniej chwili dowiedziałam się, że mamy lekcje z przeciwną klasą, do tego wf... Miałam już dosyć ale nie zwróciłam na to uwagi. Mając już pewność, że nikogo nie ma w szatni chciałam się szybko przebrać żeby ukryć... Wiadomo coMiłosz
Wf mam nadzieje że będzie siatkówka, Już wchodziliśmy klasami na salę zaczęliśmy się rozgrzewać, ale zapomniałem schować telefonu, wróciłem się do szatni żeby go odłożyć do plecaka. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem dziewczynę która się przebierała ale zauważyłem coś niecodziennego w jej ubiorze, była to pielucha...Mira
Zdziwiona szybko się zakryłam nie wiedząc co zrobić. Miałam nadzieje że jednak to zignoruje. Inaczej mam już zniszczone życieMiłosz
Gdy już wszedłem do szatni i ją zauważyłem szybko podszedłem do plecaka i odłożyłem telefon i wyszedłem.Mira
Westchnęłam cicho. Kiedy się przebrałam poszłam za nim. Stanęłam obok niego- mam nadzieje, że nikomu nie wygadasz... - burknęłamMiłosz
-Mogę zachować to w tajemnicy ale chcę z tobą pogadać, -nie ukrywam zaciekawiło mnie toMira
Westchnęłam cicho- mam czas po szkole... Jeśli chcesz - szepnęłam starając się nie zwracać na nic uwagiMiłosz
-Spotkamy się przy sklepie obok palarniMira
- jasne - mruknęłam cicho. Po skończonych zajęciach zajęłam się sobą, a po lekcjach poszłam w umówione miejsceMiłosz
Przez resztę lekcji nie mogłem się skupić, myślał tylko tym co wydarzyło się w szatni. Czekał zniecierpliwiony na koniec lekcji ale czas oczywiście się strasznie dłużył.Mira
Mimo, że w czasie prywatnym zachowywałam się dziecinnie wcale taka nie byłam. Znudzona dalej czekając wyciągnęłam papierosa i go odpaliłamMiłosz
Gdy już lekcje się skończyły wyszedł ze szkoły. Stresował się torchę wiec wyciągnął z kieszeni legendę i zostawiając za sobą gęste chmury dymu ruszył w stronę umówionego miejsca.Mira
Spojrzałam na niego- Ok, więc o czym chcesz pogadać?Miłosz
-Nie ukrywam że zaciekawił mnie twój... pampers?Mira
Zarumieniłam się- no ok, co z tego?Miłosz
-Czemu je nosisz? Problemy z trzymaniem moczu?Mira
- jeśli nikomu nie wygadasz... Po prostu pomaga mi się to odstresować - burknęłamMiłosz
-To nasza tajemnica ;). Jak wszedłem do tej szatni i cię zauważyłem wyglądałaś prze słodko w tej pieluszceMira- tia... Dzięki - westchnęła- i co niby chcesz dalej zrobić?
Miłosz
-Chciałbym tego spróbować... jak to jest mieć na sobie pieluche?Mira
- cóż... Mam ich trochę, mogę ci pokazać - zaproponowałamMiłosz
-Świetnie. Kiedy możemy się u ciebie spotkać?Mira
- możemy od razu - zaproponowała - Chodź - ruszyłam powoli w stronę mieszkania.Miłosz
Poszedłem z nią w stronę jej domu jednocześnie mając w głowie dużo pytań. Zapytałem się jej - A jak twoi rodzice będą w domu?Mira
- Nie, nigdy ich nie ma... A kiedy są to o tym wiem. - mruknęła- w skrócie mam wolne mieszkanie 24/7 - weszłam z nim powoli do środka zaraz prowadząc do pokoju.Miłosz
Chciałem odwrócić trochę nie zręczną sytułację z jej rodzicami - śliczny pokój maszMira
- tia, dzięki - usiadłam sobie wyciągając pudełko z pieluchami z szafki- wybierz sobieMiłosz
-Może ta zwykła biała?Mira
- pomóc ci czy się wstydzisz? - zapytała chowając resztę489 słów.
CZYTASZ
Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?
AvventuraHipotetyczna sytuacja. Chodzicie spokojnie do szkoły, ostatnia klasa, cisza, spokój. Któregoś dnia zwyczajnie przychodzicie na zajęcia, które okazały się być łączone z przeciwną klasą. Zaraz przez rozpoczęciem w pustej szatni, a przynajmniej tak ci...