Rozdział 26 Wyjazd Na Wakacje

837 9 0
                                    

Narrator
Minęło już kilka miesięcy, aż w końcu nadeszły wakacje. Chcieli spędzić je razem i tak zrobili. Będąc już na miejscu w wynajętym pokoju zaczęli się przytulać.

Miłosz
Może dzisiaj zrobimy taki luźny dzień a jutro pójdziemy coś pozwiedzać?

Mira
— tak, już jest późno, droga nam długo Zajęła — uśmiechnęłam się— jak tam pieluszka?

Miłosz
-Full a twoja?

Mira
— jeszcze sucha... — westchnęłam cicho— przebrać maluszka? — uśmiechnęłam się po chwili kładąc go i zaczynając łaskotać

Miłosz
-hhahaa przestan. Poplosie mamusiu

Mira
Po chwili go rozebrałam i ściągnęłam z niego pieluszkę. Dobrze się nim zajęłam jednak trochę się wstrzymałam z założeniem następnej

Miłosz
Leżałem spokojnie.

Mira
— hmmm a może zrobimy eksperyment

Miłosz
-Jaki- Zapytałem z lekkim przerażeniem.

Mira
— zobaczymy czy dasz radę bez pieluszki — uśmiechnęłam się

Miłosz
-Dobra ale ty też, ok?

Mira
— no dobra... Jakaś kara dla przegranego?

Miłosz
-Ty wymyśl dla mnie karę a ja dla ciebie

Mira
— no dobra... To ostatnia chwila na pieluszkę i zaczynamy? — zapytałam

Miłosz
-Ale to zaczynamy od jutra czy kto pierwszy w nocy?

Mira
— No jak teraz musisz to skorzystaj, jak nie musisz to zaczynamy od razu

Miłosz
Szybko zacząłem napierać. Trochę mi to zajęło ale udało się

Mira
Sama się szybko jeszcze załatwiłam i zaraz ściągnęłam pieluszkę kładąc się obok— ubieramy body?

Miłosz
-Takk. -założyłem jej body zapinane od tyłu żeby nie oszukiwała w nocy.

Mira
Od razu zrobiłam to samo.

Miłosz
Przytuliłem się do Miry.

Mira
Uśmiechnęłam się zadowolona. Zaraz sięgnęłam po smoczki i ułożyłam się wygodnie

Miłosz
-Dziękuje.

Mira
Cmoknęłam go jeszcze i zaraz zaczęłam cmokać smoczek

Miłosz
Zrobiłem to samo i zamknąłem oczy.

Mira
Leżałam tak spokojnie zaczynając bawić się jego włosami.

Miłosz
Mira bawiła się moimi włosami przez co zasnąłem.

Mira
Sama nie chciałam jeszcze spać więc zaczęłam przeglądać coś na telefonie. Siedziałam tak jeszcze jakiś czas póki sama nie zasnęłam. Obudziłam się bardzo wcześnie zerkając na niego zaczynając delikatnie masować jego brzuszek

Miłosz
Poczułem jak Mira masowała mój brzuch chyba jej zależy żebym przegrał. Szybko otwarłem oczy i wstałem.

Mira
Uśmiechnęłam się do niego zaraz go tulając— jak tam?

Miłosz
-Dobrze. Jeszcze nie straciłem całkowitej kontroli nad pęcherzem.

Mira
— no... — mruknęłam bo sama wstałam tylko dla tego że mi się zachciało

Miłosz
-Jak tam twój pęcherz?

Mira
— nie chce mi się siku — i tak zacisnęłam nogi

Miłosz
-Widzę jak zaciskasz nogi haha. Może założyć ci. Pieluszkę?

Mira
— nie! Nie chce... — mruknęłam chcąc położyć się spowrotem

Miłosz
-Chcesz mi powiedzieć jaka będzie kara dla mnie jak przegram?

Mira
— nie, nie dowiesz się — starałam się znowu zasnąć

Miłosz
-Dlaczego?

Mira
— bo jeszcze nie wymyśliłam

Miłosz
-A może idziemy na kompromis i ja odbędę karę dzisiaj a ty odbędziesz karę jutro.

Mira
— aż tak ci się chce?

Miłosz
No naradzie nie wiem co to za kara wiec nie chce ryzykować.

Mira
Uklęknęłam i zaczęła myśleć jednak tak się zastanawiając nawet nie zauważyłam, że body zaczęły jej się zapełniać

Miłosz
-Oo moja kruszynka się posiusiała.

Mira
Po chwili zarumieniłam się sprawdzając— um... Nie tylko — szepnęłam zawstydzona

Miłosz
-Chodź do mnie na rączki.

Mira
Zrobiłam co kazał jednak siedząc mu na kolanach znowu popuściłam

Miłosz
Wszystko było na podłodze - Mogłaś chodź chwilę poczekać. -Pobiegłem z nią do łazienki i wsadziłem do wanny. -Umyj się ładnie a ja idę posprzątać pokuj.

Mira
Rozpłakałam się — przepraszam... Naprawdę nie wiedziałam że to robię... — zawstydzona grzecznie zaczęłam robić co kazał

Miłosz
-Nic płacz już ci to nie raz mówiłem że takie dzieci jak ty nie wiedzą kiedy siusiają.

Mira
— a ty? — zapytałam wycierając oczka

Miłosz
Akurat jak zapytała ja stałem przed wanną i sikałem pod siebie.

Mira
Po chwili zaczęłam się z niego śmiać

Miłosz
Zacząłem się razem z nią śmiać. Zdiąłem z siebie body i wskoczyłem do wanny

Mira
— i kto teraz posprząta po maluszku? — złapałam go za nosek i cmoknęłam w czoło

Miłosz
Ty mamusiu -Szybko się umyłem i wyszedłem z wanny. Wyciągnąłem Mire i ja osuszyłem.

Mira
Podziękowałam mu i zaczęłam wycierać wszystko po jego wypadku

543 Słowa

Czy Ona Ma Na Sobie Pieluchę?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz