Prolog

294 5 0
                                    




*2 miesiące wcześniej*

Zawsze marzyłam o tym by zacząć prowadzić własnego bloga. W końcu nadszedł ten czas gdy będę miała o czym tu pisać i się z wami dzielić! Zanim przejdę do głównej tematyki mojego bloga chciałabym wam opowiedzieć coś o sobie żebyście mogli mnie bliżej poznać. Nazywam się Madison i mam 21 lat. Studiuje filologię angielską, jestem dość popularną osobą prawdopodobnie, a raczej na pewno przez to, że kiedyś należałam do grupy cheerleaderek. Dość dobrze się uczę, a swój wolny czas spędzam na podróżach i o tym chciałabym wam tu pisać, ale nie tylko. Chciałabym aby moje wpisy były typowo lifestylowe więc często też będę po prostu pisać o tym co na bieżąco się dzieje w moim życiu. Niedługo moja pierwsza podróż.

Do zobaczenia! - Maddie x

Akurat rozpoczęły się wakacje, stwierdziłam, że to odpowiedni moment na to by oddać się podróżom oraz próbą prowadzenia bloga. Miałam na niego super pomysł, a ze względu na dużo planów podróżniczych postanowiłam, że te wakacje to odpowiedni moment. Gdy napisałam swój pierwszy wpis na blogu poczułam ogromne szczęście, niby kilka prostych zdań a po kilku dniach zdobyło sporo wyświetleń i zainteresowania.

Dopięłam zamek w swojej walizce i ruszyłam prosto do taksówki która na mnie czekała aby zawieźć mnie na lotnisko, razem z moją przyjaciółką Aną planowałyśmy wyruszyć na zachodnie wybrzeże USA i spędzić tam całe wakacje poznając nowych ludzi, a także zwiedzając różne miejsca w których jeszcze nie byłyśmy. Zawsze chciałam być bardziej rozpoznawalną osobą i w blogu podróżniczym właśnie widziałam potencjał, ludzie lubili czytać o tym co inni czują i widzą podczas podróży po świecie. Wiedziałam, że podróżowanie po Stanach przyciągnie wielu czytelników z Europy, osoby które możliwe, że nigdy nie będą mogły zwiedzić chociaż skrawka USA.

- No w końcu, myślałam, że się rozmyśliłaś. - mruknęła Anastasia gdy zobaczyła mnie wchodzącą na lotnisko. Moja przyjaciółka była bardzo chętna na ten wyjazd, każda z nas miała swój inny cel. Mój cel to był blog, a jej to wakacyjna miłość. Wyszłyśmy z założenia, że na te 2 miesiące kiedy nas nie będzie w North Carolina stajemy się nowymi osobami, otwieramy się na ludzi i po prostu wszystkie swoje wcześniejsze problemy zostawiamy w domach. Ana wzięła to chyba dość bardzo do siebie bo już na lotnisku gdy ją zobaczyłam widziałam inną osobę. Z długowłosej blondynki zmieniła się w brunetkę z włosami do ramion, gdy ją zobaczyłam nie byłam w stanie uwierzyć, że to naprawdę ona i, że wzięła sobie te zmiany aż tak do serca.

- Ana? Czy to Ty? - zaśmiałam się do przyjaciółki i odrazu na przywitanie ją przytuliłam. Nie spodziewałam się takiej drastycznej zmiany, ale może to było coś co miało jej pomóc w zmienieniu swojej osobowości na czas wakacji.

Natychmiast ruszyłyśmy by nadać swoje bagaże i tak właśnie rozpoczęły się 2 miesięczne wakacje życia.

Pierwsze dni spędziłyśmy na zaklimatyzowaniu się i poznaniu okolicy w której miałyśmy mieszkać. Wynajęłyśmy mieszkanie w Malibu i tam miałyśmy spędzić najbliższe 2 miesiące. Zanim rozpoczęłam swoją pierwszą podróż dotrzymałam przyjaciółce towarzystwa w jednym z popularniejszych klubów w całym Malibu. Byłam przekonana, że wszystko pójdzie zgodnie z tym jak zaplanowałam, ale ten wieczór odmienił mój wyjazd. Zmienił się w momencie gdy zobaczyłam jego- wysokiego bruneta z mnóstwem tatuaży.

All I WantOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz