Zasypiałam i nagle obudziło mnie coś jakby kamienie które ktoś rzucał w moje okno , a potem się po nim wspinał na początku się wystraszyłam dopoki nie zauważyłam długiej czupryny Eddiego i odetchnęłam z ulgą. Co on ode mnie chce o prawie 24 w nocy. A no tak zapomniałam , że to przecież Eddie on już tak ma . Wstałam zaspana i otworzyłam mu okno. Był ubrany klasycznie w swoją ulubioną bluzkę Z HellFire Club i czarne dżinsy z dziurami.
-Hej księżniczko- powiedział , uwielbiałam jak tak do mnie mówił
- EDDIE DUPKU MOŻESZ MI POWIEDZIEĆ CO ROBISZ U MNIE W POKOJU W ŚRODKU NOCY?
-zabieram Cię na spacer,chodź idziemy
-słucham?
-zbieraj się czekam na dole
EDDIE
Wyszedł- , na prawde czasami się zastanawiam z kim ja się przyjaźnie
Cholera, wzięłam losowe ubranie i wyszłam przez okno uważajac żeby nie obudzić rodziców
-Skacz złapie Cie
- kurwa jak się połamie to Cie zajebie
-nie marudź
Ała
Byłam już na dole razem z Eddim i ciągle się zastanawiałam gdzie idziemy
- jak już tu jestem to powiedz mi wkońcu gdzie idziemy
- do mnie
- co kurwa?
- a twój wujek przypadkiem nie jest w domu?
-nie ma go wziął nocną zmiane
-nie zdążyłam odpowiedzieć bo złapał mnie za ręke i zaczął prowadzić
-tęskniłem za toba wiesz
-nie widzieliśmy się tydzień dupku ale wsumie ja też.
A co będziemy u Ciebie robić?-bo mam nadzieje że nie będziemy nic gotować bo po ostatnim incydencie i prawie udanej próbie spalonej kuchni chyba podziękuje
- Pooglądamy horrory co?
Dobrze wiedział, że nienawidze horrorów ale zawsze próbował mnie przekonać i tym razem spróbuje
Dochodziliśmy już do domu Eddiego i mój dżentelmen jak zwykle otworzył mi dzrzwi bo idiota myśli, że nie mam wlasnych rąk.
-sory za bałagan jak zawsze zresztą
Przebywałam tu zbyt często i już zdążyłam się przyzwyczaić do ciągłego syfu jak na przykład porozwalane puszki po piwie albo walające sie pieniadze gdzie popadnie.
-chcesz coś jeść?
-Ed mówiłam ci apropo gotowania
- to zamawiamy pizze okej
- już lepsze to
Poszłam do jego pokoju i rozwaliłam się na łóżku poleżałam z 20 minut i usłyszałam dzwonek do dzrzwi - o jedzenie
Nie byłam jednak głodna a raczej nie chciałam jeść z powodu moich zaburzen odżywiania o których nie wiedział nikt, nikt nawet Eddie, ale zamierzałam mu kiedyś powiedzieć.
- Maddy!
-idę
Zauważyłam że odpalił horror „Scream"
Edd i ja byliśmy przebrani w piżamy i czekaliśmy aż właczy sie film, podał mi kawałek pizzy a ja się zestresowałam , nie powinnam jeść takiego jedzenia , wzięłam pierwszy kęs po czym łzy na płyneły do oczu modliłam sie zeby Ed nic nie zobaczył.
-p-przepraszam eddie nie mogę- zaczęłam się jąkać i poczułam , że ociera łze z mojego oka
-Ksieżniczko co się dzieje? Powiesz mi?
Nie wytrzymałam wyszłam z łóżka i zapłakana wybiegłam do łazienki , usiadłam na podłodze i zakryłam sobie twarz rękoma. Usłyszałam lekkie pukanie do dzrzwi
-cholera Maddy powiesz mi co jest? otworzysz proszę dzrzwi , martwie się...
Otarłam łzy i otworzyłam dzrzwi i wpadłam mu w ramiona.
- Eds przperaszam...
-kochanie nic sie nie stało
Musiałam mu w końcu powiedzieć ale obiecaj ze nie bedziesz zly
-Obiecuje,
-od 2 lat choruje na zaburzenia odżywiania
-hej hej hej... pomoge Ci , przejdziemy przez to razem, ciesze się że mi o tym powiedziałaś
-dziękuje
-a teraz nie płacz chodź dokończymy film
Złapał mnie za ręke i zaprowadził do pokoju , położyłam się w łóżku i poczułam jak obejmuje mnie ramieniem i całuje w głowe. 2:30 film się jeszcze nie skończył , a ja czułam że odpływam nakryłam się kołdrą i odpłynęlam w kraine Morfeusza wtulona w bruneta.
I chyba w tym momencie zrozumiałam , że zakochałam się w Eddim Munsonie , szkolnym dziwaku.
Hej!!! oto 2 rodział mojej książki, mam nadzieje że sie podoba
miłego weekendu! xoxo Amelia✨🌙
