Nocka u Max

33 3 12
                                    


Leżałam koło bruneta i wtulałam się w jego gołą klatke piersiową i trzymałam ręce na jego brzuchu i wsłuchując się w jego spokojnie bijące serce. Słyszałem tylko jak cicho pochrapuje. Spał bardzo spokojnie jak na tą szaloną noc

A więc miałam to już za sobą swój pierwszy raz Było to wyjątkowe uczucie na które tak długo czekałam. Być przez kogoś tak kochaną. Miałam go przy sobie. Tylko on i ja.

Zdałam sobie sprawe że gapiłam się na niego zbyt długo i chyba to wyczuł
Otworzył oczy i nasze spojrzenia się spotkały.
Odgarnęłam mu lekko włosy które opadały mu na czoło, a on przyciągnął mnie bliżej siebie. Znowu czułam jego bliskość. Musiałam przestać bo zaraz będe chciała go więcej i więcej.

- cześć księżniczko
- hej
- jak się czujesz ?
Zapytał uśmiechnięty i zajrzał pod kołdrę
- bardzo dobrze
- nie boli Cię nic?
- bolało ale przestało , nie martw się
- to kiedy to powtórzymy piękna?
- hej hej nie rozpędzaj się Munson
- jakiś problem pani Munson?
- o widze stara ksywka Ci się przypomniała
- księżniczko wiesz że żartuje, to wszystko zależy od Ciebie
- wiem przecież

Chciałam się zrywać ale zatrzymała mnie jego silna ręka. Raczej nie miałam szans
- ej a ty dokąd się wybierasz przecież jest sobota

Sobota właśnie! Przypomniało mi się że dzisiaj nocuje u Max

- poleż ze mną i się przytul proszeee

Poprawiłam spodenki które przed chwilą założyłam i wtargałam się do łóżka
Ubrałam się bo było mi tak bardziej wygodnie

Podeszłam do materaca i usiadłam na kolanach Eddiego mocno wtapiając moje usta w jego. Ale ten miał inny plan bo przewrócił mnie tak abym to ja leżała pod nim. Chłopak zaczął ponownie całować moją twarz powoli odgarnjając moje włosy

- jesteś moja
- mhm
Poszerzyłam swój uśmiech
- tylko moja rozumie się?
- rozumie się
- nikogo innego
- tak?
- nie dam Cie nikomu skrzywdzić
- wiem
- kocham Cie
- ja Ciebie też kocham ale mocniej
- nie bo ja!
- śmieszek z Ciebie Madds ale się mylisz oj grubo się mylisz

- edward przesta-aań musze leciec ide na noc do Mayfield , a przy okazji mógłbyś mnie zawieźć?
- oczywiscie księżniczko

- to chodz zbieramy się nie chce się spóźnic
- oj nie przesadzaj to tylko Max wzorowa przyjaciółka poczeka
- Maddy a może przełożysz tą twoją nocke wolałbym spędzić dzień tylko z tobą. Wiesz pooglądamy filmy, poprzytulamy się , nakarmie Cie no i potem no wiesz..

- nie Eddie przykro mi ale się umówiłam , jutro mam cały dzień tylko dla Ciebie
Powiedziałam i pogłaskałam go po policzku

- będe tęsknić
- oj nie przesadzaj wytrzymasz
- w takim razie jedźmy królewno

Wzięłam ostatnią torbe do której spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy do spania i podążyłam z brunetem do samochodu.
Chciałam otwierać drzwi ale przerwał mi Edward który zwyczajnie otworzył mi je i pomógł wejść bo van był dość wysoki a ja no niska...
- księżniczka
- matko gentelmenie uspokój się nie traktuj mnie tak jakbym była kaleką
- nie moja wina że zostałem dobrze wychowany

- co puszczamy?
- a czy słuchamy czegoś innego niż rock i metal ? Eddie pomyśl, ZNACZY NIE! ja czasami słucham dość spokojniejszej muzyki ale ty? Nie ważne puść Black Sabbath
- no i to się szanuje

Podgłośnił muzyke a jego dłoń zatrzymała się na moim udzie i podążała prosto do góry w strone mojego intymnego miejsca
- Edward
Powiedziałam z pogardą

War of hearts /Eddie Munson🎸, Maddy Wheeler🤍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz