Pov: Polska
Wracałem do domu z Węgrem, zastanawiałem się ciągle dlaczego Niemcy tak nagle wbiegł do domu.
Powiedziałem coś nie tak?Kiedy wróciliśmy, zdjąłem buty i kurtkę a następnie poszedłem do pokoju żeby spakować książki na następny dzień do szkoły.
Po chwili zdałem sobie sprawę że jutro jest matematyka a ja nadal nie zrobiłem pracy domowej.
Wziąłem podręcznik i zacząłem szukać informacji które pomogłyby mi zrobić to zadanie.
Jak już skończyłem to usłyszałem jak Węgry mnie woła, zszedłem więc na dół.
-Co chcesz?
-Chcesz może obejrzeć film? Jutro jest szkoła więc nie będziemy długo siedzieć.
-No spoko.Usiedliśmy i zaczęliśmy oglądać jakieś filmy.
Było około godziny 1:45 i zaczęło mi się bardzo chcieć spać, w końcu zasnąłem.
~ Time skip do rana ~
Obudziłem się rano przez Węgra który darł mi się do ucha.
-Czego się drzesz?!
-Bo jest już 7:30!!!Wstałem i pobiegłem do łazienki, ogarnąłem się po czym wziąłem plecak z pokoju i zbiegłem na dół, tam czekał już ubrany Węgier, założyłem buty i kurtkę po czym wybiegliśmy do szkoły.
W szkole rozeszliśmy się w inne strony a ja pobiegłem w stronę klasy.
Jest 5 minut po dzwonku a ja mam pierwszą matematykę, no super.
Wszedłem zdyszany do klasy, przeprosiłem za spóźnienie po czym usiadłem w ławce.
Na moje nieszczęście nauczycielka podeszła do mnie I poprosiła mnie o zeszyt z pracą domową, podałem jej a ona usiadła przy biurku i zaczęła sprawdzać, w tym czasie nam kazała robić jakieś zadania.
Po około 10 minutach wstała i zaczęła komentować moją pracę domową oraz błędy które popełniłem które według niej były "oczywiste".
Poczułem jak zapadam się ze wstydu jak każdy na mnie patrzył, po chwili oddała mi zeszyt i zaczęła dalej prowadzić lekcję.
Kiedy zadzwonił dzwonek poczułem zbawienie, na nieszczęście nauczycielka zapowiedziała z tego tematu sprawdzian który miał się odbyć za tydzień.
Spakowałem się a następnie wyszedłem z klasy.
Poszedłem na korytarz na którym w zasadzie mało kto przebywał, usiadłem na jednym z parapetów i słuchałem muzyki.
Siedziałem tam już jakieś 10 minut kiedy nagle zauważyłem że ktoś wchodzi na ten korytarz, to była Japonia.
Schowałem słuchawki do kieszeni razem z telefonem, wstałem z parapetu i podszedłem do niej.
-...Hej Japonia
-Kon'nichiwa pōrando!
-Um... Mam takie pytanie..
-Tak?
-Czy... Może chciałabyś dzisiaj gdzieś wyjść?
-Hm... Mam czas, a gdzie?
-To może do kawiarni? Co ty na to?
-No dobrze!
-To... widzimy się po szkole
-Sayonara!!Cieszyłem się że będę mógł spotkać się z Japonią, poszedłem poszukać mojej siostry, Litwy, żeby jej o tym powiedzieć.
Litwa nie mieszkała ze mną i z Węgrem bo wolała mieszkać ze swoim chłopakiem, Łotwą.
Znalazłem Litwę przy damskich łazienkach jak rozmawiała z Ukrainą.
-Cześć, Litwa. - Powiedziałem podchodząc do niej, spojrzała się na mnie i się uśmiechnęła.
CZYTASZ
~Nienawidzę cię~ Gerpol
Storie d'amoreJest to moja pierwsza książka, więc odrazu oświadczam, że będzie to cringe bo nie umiem pisać książek XD książka posiada: -wulgaryzmy -Polskę i Niemcy jako chłopaków -Inne shipy -Moje dziwne pomysły (ART Z OKŁADKI NIE MÓJ)