~Opaski i powrót Kai'a~11

39 7 0
                                    

Lloyd: No to czekamy na mistrza
Poszłam do pokoju żeby przeczytać tą księgę. Zaczęłam przeglądać spis treści " Zagłada" strona 490.
Dni mijały nie wychodziłam z pokoju, nie spałam, nie jadłam. Chciałam zrozumieć przekaz i jak zapobiec zagładzie.
Gdy wyszłam wiedziałam już wszystko, jak pokonać, krimsona, jak zapobiec zagładzie i jak zachować moja moc. Poszłam do salonu, w czasie gdy siedziałam w pokoju mistrz wu wrócił
Wu: Witaj dziecko
Lloyd: No nareszcie
Cole momentalnie się rzucił ma mnie i przytulił
Wu: O mamy parę nową
Ava: No tak jakoś wyszło
Wu: Co to za księga?
Ava: Tajniki wyobraźni tom 2, a co
Wu: Po co ci taka książka?
Ava: Dzięki pierwszej części ogarnęłam swoją moc, a w drugim jest jak zapobiec zagładzie, jak pokonać krimsona i jak uniknąć utraty prze ze mnie mocy.
Wu: Jaka znowu zagłada? Widzę że dużo mnie ominęło, gdzie jest kai?
Cole: No widzisz mistrzu...
Ava: Zadomowił się na wyspie ciemności i nie wygląda jakby chciał wracać.
Wu: Nie dobrze, nie dobrze. Trzeba go jak najszybciej sprowadzić spowrotem

-Oczami Morro-

Dostałem info że Wu wrócił do ninja. A nam się dopiero udało znaleźć Krimsona
Krimson: Czerwony ludek, co wróciłeś po swoją moc?
Morro: Nie poznajesz mnie idioto?
Krimson: No odebrałem ci moce jakiś czas temu
Wyfrunąłem z kai'a
Krimson: M-morro? co ty tu robisz?
Kai: W drugą stronę lecimy osobno
Powiedział wyraźnie osłabiony
Morro: Nie przerywaj mi i oszczędzaj siły
Morro: Typie miałeś jedno zadanie, D Y S K R E T N I E szpiegować ninja, a nie już pierwszego dnia robisz co ci się żywnie podoba
Krimson: Nie rozumiesz, przepowiednia musi się wypełnić, wyobraź sobie że mam swoje cele ale też cele nie koniecznie moje.
Morro: Ale geniuszu jak rozpierdolisz cały świat to NAS TEZ UNICESTFISZ
Krimson: Mów za siebie, ja umiem przechodzić między krainami.
Morro: Też będę umiał tylko jak unicestwisz wszystko to chuj z tego będzie
Krimson: Dobra, masz 3 miesiące
Morro: To ja ci powinienem wydawać rozkazy, znakomitość MNIE WYBRAŁA
Krimson: Dobra, ale też mam swoje zadanie do wykonania
Morro: Spróbuj wejść mi w drogę to pożałujesz
Krimson: Dobra wypierdalaj i daj mi pracować
Morro: Uważaj na słowa koleżko
Wziąłem sobie z powrotem ciało czerwonego i wróciliśmy do świątyni
Kai: Kurwa... czemu ja...
Morro: To znajdź mi inne ciało i pogadamy xD
Kai: Anyway
Morro: Plan jest taki... wrócisz do ninja na jakiś czas, odbudujesz ich zaufanie i zwędzisz laskę wu, są na niej symbole które doprowadzą nas do grobowca pierwszego mistrza spinjitzu.
Kai: No dobra
Morro: Tylko trzymaj sie planu bo jeśli nie...
Kai: Wiem wiem, ale czemu ty wymyślasz wszystko ja cię wypuściłem
Morro: Ale ja myślę w porównaniu do ciebie
Ja pierdole leć już sobie bo zrobię ci coś

Kai: A co z księga która ava wzięła? Ją tez mam wziąć?
Morro: A co geniuszu chcesz wyciągnąć z 2 tomu?
Kai: No nie wiem na przykład...
Morro: LEĆ JUŻ MNIE NIE WKURWIAJ

-Oczami Avy-

Zaczęliśmy trening, w dalszym ciągu uczyli mnie korzystania z mieczy, tym razem w nic nie zajebałam, wszyscy przeżyli. W pewnym momencie przyszedł mistrz z jakąś szkatułką.
Wu: Opasek może używać tylko osoba potrafiąca spinjitzu
Wykonałam bezbłędnie ten śmieszny wir, po czym użyłam Airjitzu i zdjęłam flagę która wisiała na maszcie.
Wu: Airjitzu? ale jak? Zwój został skradziony
Ava: W świątyni mojej rodziny znalazłam go tak samo jak pierwszą księgę.
Jay: I przywróciła nam moce
Wu: Mój ojciec nigdy nie wspominał mi o sposobie przywracania mocy
Ava: Żywioły i zaklęcia, polecam, jakby mistrz chciał wiedzieć jak samodzielnie zaparzyć herbatkę podróżnika strona 456 do 480
Cole: Ktoś chce się dalej ze mną kłócić że ona nie zna tej księgi na pamięć?
Wu: A tak, ale to bardzo skomplikowane zaklęcia
Ava: Trochę przesiedziałam w tej księdze
Wu: Dobrze kiedyś jeszcze mi to wytłumaczysz, teraz czas na coś innego
Otworzył szkatułkę
Wu: Weź obydwie, zobaczymy jak na ciebie zareagują
Zrobiłam to o co mnie poprosił staruszek, po założeniu na rękę zacisnęły się na tyle że nie było opcji żeby spadły
Lloyd: Jak się czujesz?
Ava: Tak samo nic się nie zmieniło
Wu: Opaski muszą się połączyć z twoim elementem, może to potrwać nawet do kilku dni, dlatego pod żądnym pozorem proszę ich nie ściągać
Ava: Tak jest
Zobaczyłam czerwonego smoka przybliżąjącego się w naszym kierunku
Lloyd: Chłopaki, przecież to kai!
Przybiegła Nya. Kurwa piękniś leci taki uśmiechnięty jakby nic sie nigdy nie stało
No jeszcze jego tu brakowało..

Wylądował a nya od razu przytuliła chłopaka, podobnie jak wszyscy, oprócz mnie i Cola
Cole: Miło cie widzieć
Kai przewrócił oczami ale odpowiedział
Kai: Wzajemnie
Wu: Kai moge wiedzieć co spowodowało twoją ucieczkę ?
Kai, cole: Nic ważnego
Chłopaki spojrzeli na siebie
Nya: Ważne że wrócił
Podszedł do mnie cola, między nami szepnął
Kai: Spotkajmy się w 3 u mnie w pokoju koło 23
Przytaknęliśmy i weszliśmy do środka.

-Oczami Krimsona-

Mając już ich moce chciałem wykonać zaklęcie destrukcji na jabłku. Ale nie działa.
Kurwa co jest, przecież to jedyni mistrzowie żywiołów w ninjago. A może nie?

Puściłem sygnała Morro, po chwili duch stał przede mną
Morro: Chłopie nie mam czasu na twoje wygłupy, chyba sie jasno wyraziłem
Krimson: Słuchaj po pierwsze to nie głupoty, a po drugie wiesz może czy są inni mistrzowie zywiołów?
Morro: Może i wiem ale i tak ci nie powiem bo rozdupisz moje plany
Krimson: Chyba nie wiesz z kim rozmawiasz, jestem w stanie zniszczyć całą krainę
Morro: Ta fajnie, a znakomitość gdzie?
Krimson: W dupie jebać ją
Morro: Przysięgam ci jak wzrosnę w siłę to zdechniesz szybciej niż wcześniej
I zniknął
Co za debil...

Nagle światło zgasło
Krimson: Kurwa to moja zagrywka, gadać mi już kim jesteś i jak się tu dostałeś?
Nagle to coś mnie czymś związało i przywiązało do krzesła
Czemu nie mogę się ruszyć, i przelecieć przez to gówno, przecież jestem duchem do chuja

: Eteryt blokuje wszelkie umiejętności duchów, a jeśli chcesz wiedzieć jak się tu dostałem to mogę ci tylko powiedzieć że mam swoje zagrywki.
Wyłonił się z cienia, dziwnie szary typ
Krimson: Kim jesteś?
: Nie musisz wiedzieć, i gadaj po co ci żywioły?
Krimson: Myślisz że tak o ci powiem?
: Nie pozostawiasz nam wyboru
Krimson: Nam?...

CDN...

„Cień miłości „ //NINJAGO// Część 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz