~Zmiana~18

32 4 1
                                    

Skierowałam się ku jego pokoju bo tylko tam może być. Weszłam bez pukania, siedział tyłem do drzwi
Ava: Idziesz do nas? Będziemy lecieć do królestwa chmur
Cole: Nie idźcie beze mnie
Brzmiał tak smutno że nie wiem jak to opisać
Usiadłam obok niego
Ava: Co się stało cole?
Cole: Może nie zauważyłaś ale jestem duchem i błagam nie mów że to nie minie bo nie minie...
Muszę się po prostu przyzwyczaić...
Położył się na łóżku
Cole: Wyobrażasz sobie? ja nic nie czuje
Ava: Sensej mówił kiedyś że droga do celu nigdy nie jest łatwa. Weźmy taką mnie od zawsze byłam zwykłą zapomnianą dziewczyną, która chciała zostać artystką, i co ? Okazało się że mam jakieś moce. A teraz? Zostałam wojownikiem , ninja wyobraźni kurwa nikogo nie interesuje że im więcej trenuje tym bliżej zagłada i że prze ze mnie mamy problemy. Ale powiem ci jedno ...
Wstałam na i krzyknęłam
Ava: NINJA SIĘ NIE PODDAJĄ
Cole: Czego nie rozumiesz? nie jestem już ninja jestem duchem
Ava: No ii? Zastanów sie cole może nie jest aż tak źle
Cole: Dziękuję Ava
Duch przytulił sie do mnie ale moję ręce przenikły przez niego
Zaprowadziłam go na kokpit.
Nya: Przygotowałam 7 mechów
Karlof: Karlof zostać na statku, pilnować krimsona
Wu: I pomożesz nam rozszyfrować kolejna wskazówkę
Neuro: Ja tez zostaję pomogę wam przy wskazówkach
Morro: Ja też zostaję
Wu: Nie morro, ty musisz iść z nimi, tylko ty wiesz jak wygląda królestwo chmur
Cień: ja zost...
Ava: Ja sobie mogę sama stworzę mecha czy co to
Jay: No to idziemy w ósemkę

-Oczami Morro-

Czemu oni mi już zaufali? Jestem tu dopiero zrozumiałem co zrobiłem. Jay wymyślił mi nazwę uwaga uwaga słuchajcie SzArY nInJa. Zaczęliśmy lecieć w stronę chyba klasztoru. Kai wziął mnie na bok na chwilę
Kai: To część planu czy serio pomagasz?
Morro: No serio a co?
Kai: Zmieniasz strony jak skarpetki
Morro: Żebym ciebie zaraz nie zmienił, popatrz na siebie haha
Kai: Dobra dobra
Morro: Ja jestem od myślenia i walczenia a ty jesteś dodatkiem
Kai: Dobra tam szary
Morro: Co tam czerwony?
Kai: No czerwony
Morro: Wiesz co, był czerwony teletubiś
Kai: Se chyba jaja robisz?
Morro: Nie, no co od dziś jesteś Po
Poklepałem go po ramieniu i podszedłem do reszty
Wu: Morro strój ci przyjdzie za parę dni
Ava: Witamy oficjalnie w drużynie
Cole: Mam pytanie?
Ava: Co jest nie jasne?
Cole: Morro czy jest sposób żeby nie być duchem i wrócić do ciała?
Morro: Hmm ciężkie pytanie, ja przynajmniej nie znam żądnego
Ava: Ale ja znam
Kai: Niech zgadnę Żywioły i zaklęcia?
Ava: Nie tym razem, u mnie w świątyni jest jeszcze jedna książka o zaklęciach.
Morro: Typiara co ma własną świątynie
Nya: Dobra robimy tak, my lecimy do klasztoru, ava ty lecisz po księgę
Ava: Ktoś leci ze mną?
Morro: Ja mogę lecieć
Ava: To lecimy
Morro: Tylko mamy problem
Ava: Jaki?
Morro: Nie wytworze smoka bez ciała
Ava: Ktoś chce pożyczyć ciało?
Kai: Ja mogę... znowu
Weszłem w kai'a
(bez podtekstów proszę)
Morro: Możemy lecieć
Wytworzyliśmy smoki i polecieliśmy w stronę pustyni
Morro: Ta świątynia jest na pustyni?
Ava: No ta a co ?
Morro: Gorąco będzie
Ava: Nie narzekaj, sam się zgłosiłeś żeby lecieć ze mną
Lecieliśmy już chwilę w ciszy, dziewczyna zaczęła śpiewać
Ava: 'Cause baby, you're a firework

Come on, show 'em what you're worth
Make 'em go, "Oh, oh, oh"
As you shoot across the sky
Baby, you're a firework
Come on, let your colors burst
Make 'em go, "Oh, oh, oh"
You're gonna leave 'em all in awe, awe, awe
Umie śpiewać...

Nie znałem tej nuty więc zacząłem tekstem innej piosenki, nie ukrywam nie koniecznie umiem śpiewać lekko skwiałcze
Morro: Beat me, hate me, you can never break me

Will me, thrill me, you can never kill me
Jew me, sue me, everybody do me
Kick me, strike me, don't you black or white meAll I wanna say is that
They don't really care about us
All I wanna say is that
They don't really care about us

Ava: Umiesz śpiewać?
Morro: No kwiczę troszeczke ale no, za to ty ślicznie śpiewasz
Ava: Dzięki, wgl jestesmy na miejscu
Zza mgły wyłoniła mi się świątynia. Wylądowaliśmy przed wejściem. Wyfrunąłem z Kai'a żeby odpoczął
Kai: Nie śpieszcie się
Weszliśmy do środka bez czerwonego. Czarnowłosa podeszła do pułki z książkami. Coś tam szeptała pod nosem
Ava: MAM ZAKLĘCIA ZAPASOWE
Morro: Jak to działa?
Ava: Pierw musze kurwa zaklęcie znaleźć

-Oczami Avy-

Szukałam zaklęcia, nie miałam pewności że to zaklęcie tu będzie ale jest w końcu znalazłam
Ava: Pytanie mam, chcesz żebym teraz cię zamieniła w człowieka czy dopiero na statku?
Morro: Dawaj teraz
Przeczytałam sobie zaklęcie w głowie
Ava: Przygotuj się
(Generalnie to zaklęcie to zlepek losowych słów więc nie potrzebne jest czytanie tego od tyłu)
Ava: AKNYZCINOK ZCALTEIWŚYW ROTAREPO ARATS AJOWT
Chłopak się zaświecił, i uniósł do góry, zakręcił się parę razy i upadł.
Stał się bardziej... ludzki
Podeszłam do chłopaka i czekałam aż się obudzi, w końcu się otrząsnął
Morro: Co... co się stało?
Nachyliłam się nad nim, bliżej niż chciałam...
Ava: Zaklęcie zadziałało
Morro delikatnie musnął moje usta swoimi
Morro: Masz rację
Uśmiechnął się
Szybko odskoczyłam i zarumieniłam się, przy czym machnęłam agresywnie ręką, co spowodowało że zamroziłam pół świątyni
Morro wstał i podszedł do mnie
Morro: Może ty już nie machaj tymi rękami
Podczas wypowiedzi złapał moje dłonie
Ava: Dobry pomysł, wracajmy
Powiedziałam biorąc księgę
Morro: Kai dasz rady wytworzyć własnego smoka?
Kai: Chyba, o chłopie ty człowiekiem jesteś
Morro przewrócił oczami i wytworzył smoka
Również chciałam wyzwolić smoka, problem w tym że wytworzyłam 3 inne zanim tego dobrego.
Byłam w szoku, podobnie jak wszyscy
Kai: Co sie tu właściwie stało?
Ava: Opaski zaczynają działać
Kai: Już?
Ava: Jak tam w ludzkim ciele?
Morro: Kurwa nigdy się lepiej nie czułem
Kai: Pełno prawny szary ninja
Po czym ochlapał go wodą
Zaczęliśmy się śmiać
Dolecieliśmy do perły, tamta dwójka wylądowała normalnie, a mój smok ponownie zminił się parę razy w innego po czym zniknął... zaczęłam spadać w stronę wody, nie wiedziałam co się dzieje nie mogłam użyć swojej mocy, jakby cos je blokowało...
Ava: KURWAAAAAA POMOCYYYYYYY
Zobaczyłam że leci za mną cień, po chwili uderzyłam o tafle wody
Miotałam rękami, nogami i próbowałam wypłynąć
No tak kurwa kobieto nikt nigdy cię nie nauczył pływać...

Zapomniałam się i zaciągnęłam się przez nos, co spowodowało że otworzyłam buzię, jak przez mgłę zauważyłam cienia... chwilę później odcieło mnie...

CDN...

„Cień miłości „ //NINJAGO// Część 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz