23

809 51 2
                                    

- Ja wymyśliłem ten pomysł, więc ty zaczynaj - Powiedział chłopak

- Nikt cię o to nie prosił - Krzywo się do niego uśmiechnęłam - Ale niech ci będzie - Westchnęłam po chwili

- Daj mi się tylko zastanowić... - Powiedziałam w zamyśleniu

Wiedziałam, że musze to wygrać, więc od początku zamierzałam mierzyć wysoko.  Zczęłam rozglądać się dookoła w poszukiwaniu czegoś co mogłoby pomóc mi w wymyśleniu jakiegoś pytania.

Myśl Rosita, nie chcesz wejść nago do tego zimnego morza.

W tamtym właśnie momencie zobaczyłam Valerie, a na moją twarz wpłynął chytry uśmich.

- Więc Pablo... Powiedz mi - Zaczęłam - Co się stało między tobą i Valerią? - Zapytałam zaciekawiona

Nie powiem. Bardzo ciekawiło mnie co chłopak odpowie, bo kiedy tylko usłyszał jej imię skrzywił się.

- Zdradziła mnie - Powiedział bez większego przemyślenia

Nic nie mogłam poradzić na to, że głośny śmiech wydostał się z moich ust. Przecież to on pierwszy ją zdradził.
Ze mną...

- Czyli karma jednak istnieje... - Oznajmiłam uśmiechając się

- Zachowujesz się tak jakbyś w ogóle nie była winna - Oburzył się nagle chłopak - Przecież to ty mnie pocałowałaś! I doskonale wiedziałaś, że mam dziewczynę - Dodał

- Cholera Rosa, jednak nie jesteś taka grzeczna za jaką cię uważałem... - Rzekł nieco spokojniej i nie wiem dlaczego gdy uslyszałam to zdanie przez moje ciało przeszły dreszcze

- Słuchaj... Ten pocałunek to był błąd. Nie wracajmy do tego - Powiedziałam popijając piwo

- Jak chcesz - Brunet wzruszył ramionami

- Czyli nie masz już dziewczyny? - Spytałam zanim w ogóle zdążyłam cokolwiek pomyśleć

- To już drugie pytanie - Odpowiedział chłopaka, a ja starałam się jakoś zakryć rumieńce, ktore właśnie wyszły mi na twarz

- Teraz moja kolei - Powiedział Gavi, a ja wygodniej rozsiadłam się na piasku

- Robiłaś to już? - Spytał nagle co trochę mnie zaskoczyło i prawie zakrztusiłam się piwem

- TO, czyli? - Zapytałam chcąc sie upewnić, bo nie chciałam wyjść na nic nie wiedzącą debilkę

- Boże, no czy uprawiałaś już seks?! - Powiedział wyniośle

Mam go okłamać czy powiedzieć prawdę?

Okłamać.

- Tak, pierwszy raz mam już dawno za sobą - Zapewniłam go

- No proszę. Mamy kolejny dowód na to, że wcale nie jesteś taka grzeczna - Zaśmiał się, a ja zmrużyłam do niego oczy

- Dobra zamknij sie. Teraz ja mówię - Warknęłam
- Ile lasek już zaliczyłeś? - Zapytałam

- Rosa, to miały być trudne pytania - Przypomniał mi chłopak, a ja tylko przewróciłam oczami

- Dobra, mów! - Pośpieszyłam go

- Dokładnej liczby ci nie podam, bo nie wiem... Ale moge cię zapewnić, że dużo - Stwierdził, a ja wbiłam w niego zmieszane spojrzenie

Czemu mnie to nie dziwi?

- Czy flirtowałaś kiedyś z nauczycielem? - Spytał

- Niby jakim?! - Zaśmiałam się - U nas wszyscy są żonaci i mają dzieci, a poza tym są dla mnie dużo za starsi - Machnęłam ręką

- Czy kiedykolwiek kogoś kochałeś? - Zadałam kolejne pytanie obserwując jego reakcje

Prawdę mówiąc chciałam zadać to pytanie odkąd tylko usłyszałam o pomyśle Pabla z tą grą Nie wiem dlaczego, po prostu mnie to ciekawiło.

A ciekawość to pierwszy stopień do piekła...

Gavi nic nie odpowiadał. Po prostu się nad czymś zastanawiał. Wiedziałam, że się spiął co znaczyło, że to pytanie go dotknęło.

Po raz pierwszy odkąd zaczęliśmy tą jego głupią grę chciałam by odpowiedział.

- Nie odpowiem - Oznajmił nerwowo przeczesując włosy

- Serio? Jak to nie odpowiesz?! - Spytałam zaskoczona

- No po prostu nie! Wiem, że nie znasz takiej odpowiedzi, ale naucz się w końcu, że nie znaczy nie - Rzekł, a mnie zaczęło zastanawiać to dlaczego po pytaniu które mu zadałam stał siè jakiś rozdrażniony

- Jezu dobra - Uspokoiłam go biorąc łyk alkoholu z butelki

I tak jeszcze przez dwadzieścia minut graliśmy w grę, której nadaliśmy nazwę „dwadzieścia pytań", aż w końcu nadszedł czas na ostatnie, decydujące pytanie.

- Dawaj, masz jeszcze szanse wygrać - Rzekłam do Pabla

Powiedziałam to tylko, żeby bardziej go zmotywować. Tak naprawdę nie miał żadnej szansy na wygranie tego pojedynku.

- Wiem. Najtrudniejsze pytanie zawsze zostawiam na koniec... - Oznajmił tajemniczo

Od tego czy teraz odpowiem na jego pytanie zależy to czy będę kąpać się bez ubrań w zimnym morzu, czy stać sobie na lądzie obserwując jak robi to Pablo.

Wiedziałam jedno. Bez względu jak trudne pytanie chłopak zada, odpowiem.

Z niecierpliwością oczekiwałam na to co powie Gavira. Brunet swoim natarczywym i tajemniczym spojrzeniem sprawił, że zaczęłam się denerwować.

- Czego najbardziej się boisz i dlaczego? - Zapytał, a ja się zaśmiałam

- Przepraszam, ale to jest to twoje najtrudniejsze pytanie? - Spytałam cały czas sie uśmiechając

- Z czego się tak cieszysz? - Zapytał marszcząc brwi

- Bo już przegrałeś - Wzruszyłam ramionami

- Najpierw odpowiedz na pytanie - Przypomniał mi

Dlaczego tak bardzo interesowało go czego się boje?

- Najbardziej boje się chyba... być zraniona - Odpowiedziałam zagłębiając się w swoich myślach

- Poważnie? - Zmarszczył brwi

- Tak - Kiwnęłam głową - Ale nie przez osobę pokroju Samuela - Oznajmiłam
- Boje sie zostać zraniona przez osobę, którą tak naprawdę pokocham... - Wyjaśniłam, a po chwili dodałam jeszcze - Przez kogoś komu bezgranicznie zaufam

- Rozumiem - Kiwnął głową

- I wiem, że to pytanie nie było trudne. Po prostu chciałem dać ci fory - Wzruszył ramionami, a ja sie uśmiechnęłam

- I tak byś przegrał - Oznajmiłam

- Chciałabyś - Odpowiedział

- To co gotowy na zimną kąpiel w morzu... Nago?! - Spytałam śmiejąc się

- Bardziej niż zwykle - Oznajmił potrząsając brwiami zupełnie nie przejęty tym, że zaraz publicznie będzie robił z siebie debila.

Two Hearts || Pablo Gavi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz