#5

62 5 8
                                    

(perspektywa USA)

Kiedy przyjechała karetka, od razu zabrała III rzeszę. Po chwili przyjechała druga po Polskę, obejrzeli też Rosję. Byli bardzo zdziwieni, że nie potrzebował pojechać do szpitala. Kiedy pojechali z Polską, staliśmy, nie mieliśmy co robić.

Rosja:
To- może pójdziemy do hotelu?

Japonia:
Ta dobry pomysł.

No to zaczęliśmy iść do hotelu. Panowała nieprzyjemna cisza.

USA:
Skoczymy po alko?

Rosja:
Ty się pytasz? Niedaleko jest taki sklep, to poczekajcie chwilę.

Zaczął biec, nie wiem gdzie. Japonia zaczęła robić porządek w apteczce. Lubi porządek, pamiętam to,te stare czasy, kiedy byliśmy razem. Nie były one najlepsze...

✨Flash Back✨

Japonia:
Jak możesz patrzeć na inne dziewczyny!?

USA:
Ale jak miałem nie patrzeć na kelnerkę kiedy płacę!?

Japonia:
Ty zdrajco! *Uderza go w policzek*

USA:
Koniec z nami. *idzie po schodach na górę.

Japonia:
Co? Kochanie, ja przepraszam! *idzie za USA*

USA:
*Wychodzi z torbą z rzeczami*

Japonia:
Kochanie ja przepraszam, pogódźmy się!

USA:
Za późno... *wychodzi i zatrzaskuje drzwi*

Japonia:
Cz-czemu? *płacze*

✨Koniec Flash Back-u✨

Przyszedł już Rosja, nie uwierzycie, z dwoma siatkami, nie wiem po co nam tyle.

Rosja:l
Dobra możemy wracać!

To poszliśmy do hotelu. Była 20.20. Opowiedzieliśmy reszcie co się stało, wszyscy byli w szoku. Rosja polał wszystkim.

✨Time Skip✨ do momentu gdzie wszyscy są pijani.
(perspektywa Ukrainy)

Wszyscy oprócz mnie byli zchlani w 3 dupy.

Rosja:
GrAMy w ButElkĘ!

Wszyscy siedli, pierwszy kręcił Rosja. Wypadło na Kanadę.

Kanada:
WyzWAniE!

Rosja:
PoCałUj UkRaiNę!

Zaczął się do mnie zbliżać, byłam cała czerwona, co było na mnie mocno widać. Nasze usta zetknęły się w pocałunku, gdy się od siebie odkleiliśmy w wziął mnie w stylu panny młodej. Zaniósł mnie do naszego pokoju, i położył na łóżko. Zaczął mnie namiętnie całować, zrobił mi parę malinek na szyi.

Japonia:
* wchodzi do pokoju* ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zrobiła nam zdjęcie i wyszła. Chciałam ją jebnąć czymś ale Kanada przestał mnie całować i przytulił się do mnie. Już bardziej czerwoną już być nie mogłam.

(perspektywa Japonii)

Weszłam do pokoju Ukraina i Kanady, zobaczyłam, że śpią. Zrobiłam zdjęcia i wyszłam. Wszyscy już spali, to też się położyłam, why not?

✨ Time skip do poranka ✨
(perspektywa Rosji)

Leżałem na łóżku, głowa mnie strasznie bolała. USA leżał obok mnie, trzymał moją rękę. Chyba trochę się zarumieniłem, ale nie jestem pewny. Za to jestem pewny, że jak wstanę to obudzę USA. Na szczęście obudził się.

Rosja:
Hej, pamiętasz coś z wczoraj?

USA:
Pamiętam grę w butelkę, ale nic więcej.

Rosja:
To Ukrainy się zapytamy, ona przecież nie pije.

Ok. godziny później wszyscy już wstali. Niemcy był nie w sosie. Pewnie przez Polskę, kiedy ją zabierali powiedzieli,że zadzwońom kiedy się wybudzi. Odpaliłem TV, przeglądałem programy, wybrałem jakiś serial o alkoholu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Po chwili USA wyłączył telewizor.

USA:
Dzwonili z szpitala, Polska już się obudziła. Jedzi-

Niemcy:
*ubiera buty* Na co czekacie?

Ubraliśmy się, chciałem prowadzić ale wszyscy się nie zgodzili bo byłem na kacu (⁠╥⁠﹏⁠╥⁠). A jedyną osobą która ma prawo jazdy i nie jest na kacu to Ukraina. Więc zamiast 15 min. jechaliśmy 30. Kiedy dojechaliśmy to Niemcy był tak podekscytowany, że nic do niego nie docierało. Poszliśmy do jej pokoju.

Niemcy:
*otwiera drzwi* POLEN!!

Polska:
Niemcy!

(perspektywa Polski)

Przyjechali mnie odwiedzić! Ale super! Zaczęliśmy rozmawiać o tym co się stało, oni zaczęli. Gdy zaczęłam opowiadać widziałam, że wszystkich to przeraziło a Niemcy zaczął nawet płakać. Po chwili przyszedł lekarz.

Lekarz:
Dzień dobry, przepraszam, że przeszkadzam ale muszę omówić z Polską wyniki badań. Proszę o wyjście.

Wszyscy wyszli, lekarz zaczął mówić o wynikach badań.

Lekarz:
... więc zostaniesz tu jeszcze dwa dni, potem co tydzień musisz przychodzić na kontrolę.

Polska:
Dobrze, do widzenia.

Lekarz:
Do widz- a jeszcze jedno, nie możesz chować skrzydła, wtedy drugie nie odrośnie, dobrze?

Polska:
Tak.

Lekarz:
Okej, do widzenia. *wychodzi z pokoju*

Polska:
Ugh...

Niemcy:
Co się stało?

Japonia:
No właśnie, powiedz!

Polska:
Kurwa! Przestraszyłaś mnie!

Japonia:
Oj, sorki

(Chyba można się domyślić, że już wszyscy znowu weszli)

Niemcy:
To co się stało.

Polska:
No bo nie mogę chować skrzydła, a z nim bardzo ciężko normalnie żyć. Np. kiedy idę spać to to skrzydło zajmuje pół łóżka!

USA:
Umm... No to faktycznie ciężko będzie. A poza tym, jak się czujesz?

Polska:
Głowa mnie napierdala, ale poza tym to jest ok.

Rosja:
Ile tu zostajesz?

Polska:
Tylko dwa dni.

""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
Oto koniec rozdziału!
Mam nadzieję, że wam się podobał, a jak nie to (brzydkie słowo)!
Do zobaczenia 😘.

710 słów

Odrodzenie Rzeszy | Countryhumans Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz