#9

33 2 1
                                    

(perspektywa Polski)

Idziemy sobie na plaże, i pada takie zdanie:

Niemcy:
Polska a czy ty wogóle możesz pływać z tym skrzydłem?

Polska:
Eeeee... Czy ja mogę...? Znaczy coś tam było, że przez tam chyba 5 dni czy coś. Ale tam przecież nic mi się nie stanie.

Niemcy:
Na pewno? Ja bym poczekał.

Polska:
Bo ty byś poczekał, ale ja!? Nie ma mowy!

Niemcy:
Jak chce- AAAA!!

Zatrzymałam się razem z resztą. Niemcy spadł ze schodów XD. Powiem wam widok niezapomniany. Kiedy był już na dole wstał i zaczął wchodzić znowu po schodach.

Polska:
Serio? Nie mogłeś zaczekać na dole?

Niemcy:
Eeeee... Wsumie to mogłem.

Polska:
Debil

No to schodzimy po schodach, ładny ten widok na może. No tylko jest jeden problem, jest z tysiąc ludzi na m². Ale... Właśnie jakaś rodzinka się wynosi więc mamy miejsce! :D Kiedy się rozłożyliśmy przyszedł czas na walkę!

(perspektywa ???)

Nad morzem siedzą dzieciaki. Widzę, że Rosja nie zabrał całego swojego rodzeństwa. Co Ukraina zrobiła, że ją zabrał? A może po prostu ją ktoś inny zabrał. Ona chyba z nim już nie mieszka. Eh... Przez te lata nieobecności dużo się zmieniło. Szkoda, że nie da się ich nadrobić...

??? #2:
ZSRR, stary przyjacielu!

ZSRR:
O, Imperium Japońskie, witam.

IJ- Imperium Japońskie:
O jacie, mówiłam ci, żebyś mówił Imperium albo Japonia!

ZSRR:
Dobrze Imperium.

IJ:
A tak wogóle to chyba musimy iść na to spotkanie.

ZSRR:
Na to spotkanie krajów "odżywionych"?

IJ:
A jakie inne? A dobra po prostu choć.

(perspektywa Japonii)

Wychodzą z wody! Nareszcie, siedziały tam z 20 minut! Ta, znowu krew z nosa i podbite oko, eh.

USA:
Polska błagam powiedz, że wygrałaś! Postawiłem na ciebie 100$!

Polska:
Po pierwsze, tak wygrałam jak widać. A po drugie, wy się zakładaliście!?

USA:
No tak, i Japonia wisi mi stówkę.

(⁠⇀⁠‸⁠↼) Wiedziałam, że nie trzeba było się z nim zakładać. Eh, okej gdzie ja mam waciki. O mam!

Korea:
Dzięki.

Japonia:
Nie ma za co, ale wisisz mi buziaka.

Korea:
A to nie problem *całuje w policzek*

Heh nigdy nie przegapię szansy na buziaka <⁠(⁠ ̄⁠︶⁠ ̄⁠)⁠>. Nie rozumiem czemu Polska się tak złości kiedy Niemcy ją całuje w policzek. A tak wogóle gdzie jest Polska, nie widze jej w wodzie, co jest prawie nie możliwe. O dobra siedzi za mną z Niemcami.

Japonia:
Polska a ty nie w wodzie? Wszyscy inni

Polska:
Nie, boli mnie to skrzydło...

Niemcy:
A nie mówiłem.

Japonia:
Nie pomagasz. Mogę obejrzeć Polska?

Polska:
Tak.

Okej, przeszłam za Polskę, hm... No nic ciekawego, trochę czerwone a poza tym to nic.

Japonia:
To nic takiego, tylko trochę czerwone.

Polska:
To dobrze, ale ja już idę do hotelu.

Niemcy:
Po ostatnich wydarzeniach lepiej pójdę z tobą.

Polska:
No dobrze.

No to oni sobie idą a ja będę czytać bardzo ciekawą książkę pt. "Jak zrobić idealnego shipa?". Tak to jest idealna książka dla mnie. Jest taka miła cisza, tylko szum morza i-

USA:
JAPONIA!! Rzucisz mi butelkę z wodą?!

Eh... Dobra rzucę mu tą butelkę. Dobra a teraz tylko cisza, książka i-

USA
JAPONIA!!

UGH!!

(perspektywa ZSRR)

Jestem w wielkiej białej sali konferencyjnej z krajami które nie powinny tu być i Unią Europejską. Jak na razie nic ciekawego, wszyscy rozmawiają a UE coś grzebie w komputerze. Obok niego siedzi parę  wyraźnie zakłopotanych krajów, co się dziwić prz sunęli się w czasie o parę stuleci.

UE:
Dobrze proszę o ciszę! To tak pewnie zastanawiacie się dlaczego tu jesteście a nie parę metrów pod ziemią. Z tego co wiem to Chiny próbował cofnąć się w czasie ale coś poszło nie tak i jesteście tu. Nic więcej mi nie wiadomo. Damy wam mój numer telefonu i jak się czegoś dowiem to zadzwonię. Jakieś pytania?
*prawie wszyscy podnoszą rękę*
Oh... Może na początek Cesarstwo Rzymskie.

Cesarstwo rzymskie:
Co to jest telefon?

Eh... raczej nie za szybko stąd wyjdę.

✨Time skip✨ 16.35
(perspektywa USA)

Jesteśmy w domu a mi się baaaaardzo nudzi. U mam perfekcyjny pomysł na zabicie nudy (⁠ ⁠ꈍ⁠ᴗ⁠ꈍ⁠). Zrobię pranka z Oreo! Mam ich dużo tak samo jak pasty do zębów.

✨pięć minut później✨

Dobra skończone! Teraz tylko rozłożyć na talerz i zanieść do salonu.
*huk* (XD) What the fuck is this!? Idę do salonu to sprawdzić. CO TO JEST!?

Cesarstwo niemieckie:
Guten Tag.

Niemcy:
Dziadek!? Co ty tutaj robisz!?

CN:
Wnuka już nie można odwiedzić?

Niemcy:
No można, ale czy ty nie powinieneś leżeć w grobie?

CN:
No tak się złożyło, że nie. *opowiada o wszystkim co się stało* I postanowiłem cię odwiedzić.

Niemcy:
No dobrze ale skąd wiedziałeś gdzie jestem?

CN:
Od twojego ojca.

Niemcy:
On też ożył!?

CN:
Wszystkie kraje ożyły.

:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

Hai, co tam u was? Bo u mnie cic ciekawego :P. No oprócz tego, że mam pomysły na następne 5 rozdziałów i najprawdopodobniej będę pisać cały dzień ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯.

Nie wiem co jeszcze napisać więc papa

765 słów

Odrodzenie Rzeszy | Countryhumans Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz