26. Czarna Woda

14 1 0
                                    

Płynę i czekam aż dotrę do końca
Moja łódka chybocze na boki się.
Ku zachodowi chylą się promienie słońca.
Szukam i szukam Cię.

Cały czas próbuję,
Bo wiem, że tu byłeś.
Gdy cały świat próżnuje,
Ja udowadniam im, że żyłeś.
I miałeś się całkiem dobrze,
Dopóki ktoś nie powiedział ci,
Że zakochałeś się w żmii czy kobrze.
I dowody okazał w mig.

Chyba widzę.
Twe ciało okryte mrokiem.
Spoczywa spokojnie w gęstwinie.
Omiatam je wzrokiem.

Łza jedna. Łza druga.
To nie może tak się skończyć.
Myślałam, że być może nam się uda,
Że w końcu będę mogła cię zdobyć.
I zachować na zawsze w serca zakamarku.
I kochać, i szczęśliwą być.
A jednak płaczę w amoku.

Bo twe piękne ciało napęczniało
Wydarzeniami twojego życia.
Dlaczego to mi ciebie zabrało?
Dlaczego miałeś tak wiele do ukrycia?

Wiersze do Ciszy...Where stories live. Discover now