70. okno na świat (poprawione)

3 0 0
                                    

Słońce powoli wstaje zza widnokręgu
I w tym zdarzeń ciągu,
Nie zauważam go.
Zamykam okno.

I znów ciemność otacza mnie,
A ja szukam w niej Cię.
Nawet jeżeli to tylko chwila,
Nawet jeżeli to już mija
Serce pędzi, umysł zamyka się
Zastanawiam znów tylko się,
Czy kiedykolwiek zobaczę słońca promień
I na mej twarzy pojawi się rumień.

Chcę otworzyć okno,
Ale bluszcz szybę otula mocno.
I nic nie widzę.

Wiersze do Ciszy...Where stories live. Discover now