7

158 4 0
                                    

- To gdzie idziemy? - Zapytałam, a Chłopak złożył usta w wąska linie.

- Niespodzianka. - Powiedział krótko na co ja tylko przewróciłam oczami.

♡︎

Stanęliśmy przed Luksusową restauracją. Spojrzałam na bruneta pytająco, a ten tylko kiwnął głową i chwycił mnie za rękę.

Weszliśmy do wnętrza restauracji. Odrazu do moich nozdrzy dotarł zapach różnych dań. Już na sam widok szczęśliwych, młodych ludzi wywołało u mnie uśmiech. Usiedliśmy do wolnego stolika i zaczęliśmy przeglądać menu. Zamówiliśmy spaghetti oraz wino.

- Podoba ci się? - Zapytał Szatyn na co odrazu się uśmiechnęłam.

- Oczywiście. Jest tu ślicznie! - Powiedziałam z zadowoleniem.

- Cieszę się - Uśmiechnął się do mnie Chłopak i odwrócił wzrok na jedną z par która siedziała tuż przed nami.

Był to wysoki brunet z lokami oraz z zielonymi oczami oraz Piękna, średniego wzrostu blondynka z niebieskimi oczami. Byli ubrani bardzo elegancko na co my poprostu normalnie. Zrobiło mi się automatycznie głupio, a chłopak widząc to postanowił sie wtrącić w moje myśli.

- Nie przejmuj się, ta restauracja jest dla wszystkich. - Powiedział - można tu przyjść i poprostu zjeść nawet sam śniadanie. - powiedział na co się uśmiechnęłam. - Nie jest to restauracja specjalna na  randki - Zaśmiał się piłkarz lecz ja tylko wydusiłam z siebie sztuczny uśmiech.

- Danie dla państwa. - Powiedziała kelnerka i położyła przed nami talerze ze spagetti, a tuż obok talerzy kieliszek czerwonego Wina.

Kiedy zjadlismy Gavi poszedł zapłacić, a ja czekałam na niego już na dworze. Po chwili chłopak wrócił usmiechnety i zaczął rozmowę.

- Dobre było? - Zapytał.

- Przepyszne - Zaśmiałam się, a brunet razem ze mną.

- Wiesz, bo chciałem się ciebie zapytać czy.. - Zawahał się. - czy chciałabyś przyjść na mój mecz dzisiaj o 20:00?

Last time... | Pablo Gavi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz