Charlotte Morgan to szesnastoletnia mieszkanka Barcelony, która postanawia zamieszkać razem ze swoją przyjaciółką - Florą, w luksusowym domu. Pewnego Dnia dziewczyna wykupuje dwa bilety na mecz Fc Barcelony i postanawia wybrać się tam ze swoją przy...
Hejka! Ogólnie chciałam wam powiedzieć, że ,,♡" Oznaczało ,,skip time" ale myślę, że wygodniej będzie mi pisać Właśnie skip time więc to tylko od tego rozdziału. Miłego czytania!
Mecz się skończył wygraną 4:1 dla Barcelony. Byłam z nich tak cholernie dumna. Na dodatek Gavi strzelił łącznie, aż dwa gole w tym jeden Lewandowskiego i Jeden Ferran.
Skip Time
Obudziłam się rano z wielkim bólem głowy. Była już jakoś 10 więc postanowiłam wstać i się ogarnąć. Wzięłam szybki prysznic i założyłam wygodny strój, bo dzisiaj moim planem było siedzieć w domu i nic nie robić.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Spięłam jeszcze włosy w szybkiego koka i byłam gotowa do zejścia na dół.
W kuchni zastałam Florę, która stała przy gazie i coś smażyła.
- Co robisz? - usiadłam na obrotowym krzesełku przy wyspie kuchennej.
- Jajecznicę, chcesz? - Zapytała na co przytaknęłam głową.
- Tylko nie dawaj dużo soli - Powiedziałam - nie lubię bardzo słonej.
Po kilku minutach miałam przed sobą talerz z jajecznicą. Postanowiłam, że do tego zrobię sobie jeszcze herbatę.
Gdy zjedliśmy z blondynką poszliśmy oglądać Netflix'a w salonie.
- Spongebob może? - Zapytała na co się uśmiechnęłam.
Leżeliśmy rozłożeni na kanapie, aż w końcu rozległ się dzwonek do drzwi. Z dziewczyną na siebie spojrzeliśmy zdezorientowani. Po chwili blondynka postanowiła pójść sprawdzić kto to.
Pov Flora Otwarłam drzwi wejściowe, a w progu zobaczyłam jego.. znaczy Pedriego. Byłam na maksa w nim zakochana i z tego co wiem, Charlotte w Gavim też, bo też przyszedł.
- Wejdźcie - Otwarłam szerzej drzwi, by mogli wejść do środka.
- Kto przyszedł - Krzyknęła brunetka. Jednak ja jej nie odpowiedziałam i poszłam z Pedrim do salonu.
Pov Me - Wejdźcie - Powiedziała Blondynka co mnie lekko zdziwiło. Po chwili w progu salonu stanął Gavira. Kiedy go zobaczyłam odrazu rzuciłam mu się na szyję. Kiedy się od siebie oderwaliśmy do salonu weszła dziewczyna z Pedrim.
Zakochańce - Powiedziałam w myślach po czym się zaśmiałam. Naszczęście nie tak głośno, że Flora i Pedri tego nie usłyszeli oprócz Bruneta, który stał tuż przedemną
- Usiądziesz? - Zapytałam, a później już we czwórkę siedzieliśmy na kanapie i oglądaliśmy Spongebob'a.
Mamy 10 rozdział!! Ogólnie zdążyłam zauważyć, że Nie ma rozdziału z przeprowadzki, ale Już Flora z Charlotte razem mieszkają:)