Chapter 10

232 15 2
                                    

Camila przeglądała Twittera, gdy zobaczyła wideo, na którym Lauren uderzyła jednego z paparazzi, który robił jej zdjęcia.

Ludzie ciągle oznaczali ją pod tym nagraniem, i w ciągu kilku minut stało się ono wiralem.

Hashtag 'camren' był aktualnie najpopularniejszym hashtagiem na świecie.

Camila obejrzała wideo ponownie, było dosłownie wszędzie, przez co było łatwo dostępne. Kamera była skierowana prosto na Lauren, gdy szła.

"Widzę teraz, dlaczego poszła z Austinem na tę galę. Jesteś po prostu suką" - paparazzi obrażał Lauren, ale ona niewzruszona szła dalej.

"Hm, poszła na galę z Austinem, ale wróciła z tobą. Hm, zawsze zostaje z Austinem. Pewnie obiecała mu, że mu obciągnie-" Paparazzi nadal miał coś do powiedzenia, ale Lauren przerwała mu odwracając się i uderzając go w twarz.

"Zwykle tak nie robię, ale zasłużyłeś. Nie waż się mówić o Camili w ten sposób. Nigdy." skarciła go Lauren i szybko skierowała się do swojego samochodu, wsiadając do niego zanim odeszła.

Potem wideo się skończyło. Camila była zadowolona, że Lauren stanęła w jej obronie. Ten widok rozgrzał jej serce. Lauren nawet nie broniła siebie, gdy ją obrażano.

Camila nie mogła sobie przypomnieć nawet jednego razu, żeby Austin zrobił coś takiego dla niej.

Ale była też trochę smutna, ponieważ niektórzy ludzie krytykowali Lauren, twierdząc, że jest agresywna i opryskliwa, i że zachowuje się tak samo w życiu codziennym.

Camila znała Lauren i wiedziała, że Lauren lubi swoją prywatność. Camila była międzynarodową gwiazdą, znana na całym świecie, a Lauren nawet nie wiedziała, kim była, gdy się po raz pierwszy spotkały.

Lauren. Camila westchnęła i chwyciła telefon, wysyłając Lauren kolejną wiadomość.

Camz 💕: Piszę tylko, żeby przypomnieć ci, że tęsknię za tobą.

Camz 💕: Naprawdę chcę cię znowu zobaczyć. Wczorajsza noc była niesamowita.

Camila wysłała wiadomości, a następnie wyłączyła telefon i wróciła na łóżko.

Drzwi do sypialni Camili otworzyły się, a w drzwiach zastała swoich rodziców.

"Mija?" zawołała Sinu matka Camili. Camila spojrzała w górę i uniosła brwi.

Dziwnie było zobaczyć ich razem. Zazwyczaj wyjeżdżali na wyjazdy służbowe albo musieli się śpieszyć, żeby załatwić jakieś sprawy.

"Tak?" odpowiedziała Camila, podnosząc się na łóżku.

"Chcemy tylko, żebyś wiedziała, że wspieramy cię we wszystkim, co robisz, kochanie." Zapewnił jej ojciec, Alejandro.

"Uh..." Camila zaczęła mówić.

"Widzieliśmy artykuły dotyczące tej dziewczyny Lauren, i jeśli mówisz, że to ta jedyna, to jesteśmy gotowi ją przyjąć! Wydaje się być miłą dziewczyną." Dodała matka Camili, a Camila powoli kiwnęła głową.

"Uh... dzięki?" Powiedziała Camila, a jej rodzice poklepali ją po ramieniu i wyszli z pokoju, zamykając drzwi.

Boże, to było dziwne. Pomyślała Camila.

"Lauren nawet tu nie ma, a już ma akceptację moich rodziców. Co to ma być?" Wymamrotała Camila pod nosem.

Tymczasem Lauren dotarła właśnie do swojego domu rodzinnego i spojrzała na ogromny budynek. Tęskniła za nim.

Wrong Taxi Number-[Camren]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz