3

41 2 1
                                    

Minjae>
Wiesz co
Muszę już kończyć
Bo się muszę zbierać już 😣

ฮันเตอร์
A ok
Pa pa

Minjae>
Papa <3

Po tej wiadomości wyłączyłem czat z Minjae. Potem porobiłem coś w telefonie i zdążyła się już zrobić 9.00. Wtedy postanowiłem wstać. Kiedy już wszystko zrobiłem stwierdziłem, że mógłbym pójść na spacer, dlatego jak pomyślałem tak zrobiłem. Poszedłem mniejwięcej taką samą trasą jak zawsze i przechodziłem obok budki z lodami w której pracował Minjae. Teraz miałem ochotę na lody więc podszedłem do budki. Była nie zbyt długa kolejka dlatego stanąłem w niej. Stałem chwilę aż w końcu nadeszła moja kolej

- O Hunter - przywitał mnie Minjae

- No cześć - uśmiechnąłem się - to co, jakaś zniżka?

- Niestety nie mogę - wytłumaczył Minjae - No, to mów co chcesz, bo jestem dziś sam a dużo ludzi już teraz jest

- Uh, naprawdę nikt nie przyszedł? - zapytałem - W sensie żeby Ci pomóc

- No niestety - odpowiedział Minjae - No dobra, mów

- No to- - niedokończyłem

- A może ty byś mi pomógł? - przerwał mi Minjae

- A mogę? - również zapytałem

- No raczej tak - Minjae wzruszył ramionami

- A mogę najpierw loda? - zapytałem

- Ok - odpowiedział Minjae

Potem powiedziałem jakiego chcę loda a następnie zapłaciłem. Kiedy już zjadłem zapytałem się Minjae co mam zrobić żeby mu pomóc. Następnie Minjae wszystko mi powiedział a ja posłuchałem się. Pomagałem mu tak aż w pewnej chwili do kasy podszedł zielono włosy chłopak, którym był Sumin

- Hunter? - zapytał Sumin kiedy mnie zobaczył

- No tak - odpowiedziałem

- Co ty tu robisz? - znowu zapytał Sumin

- Pomagam - uśmiechnąłem się

- Sory, że wam przerywam - zaczął Minjae - ale jest trochę dużo klientów dlatego jak chcecie pogadać to idźcie gdzieś na bok, bo blokujesz kolejkę

- Ah no już - powiedział Sumin obrażonym tonem i przewrócił oczami

Ja wyszedłem z budki i odeszliśmy trochę na bok z Suminem

- Co ty tu robisz debilu? - zapytał Sumin

- No pomagam - wytłumaczyłem - To coś złego?

- Tak - powiedział Sumin - To jest ten Minjae?

- Tak - odpowiedziałem

- Ile się z nim znasz? - dalej wypytywał Sumin

- No... od wczoraj - powiedziałem

- To po co ty mu pomagasz? - dalej pytał Sumin

- No... bo sam zaproponował a powiedział, że mogę - wytłumaczyłem

- Nie wplątuj się w takie rzeczy - zaczął Sumin - bo coś źle zrobi ten Minjae i będzie na Ciebie a jeszcze się okaże, że jednak nie mogłeś mu pomagać i będziesz miał kłopoty

Tricky HouseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz