Odzwyczaiłem się już od wczesnego wstawania, dlatego chwilę spóźniłem się na pierwszą lekcje. Praktycznie na każdych przerwach rozmawiałem z Suminem i Yujunem, ponieważ nasza więź pogłębiła się podczas pobytu na wakacjach. Yujun praktycznie był nie do poznania, ponieważ był bardzo ropromieniony i naprawdę nie było widać, że jest w złym stanie psychicznym. Jak już wspominałem rozmawialiśmy na prawie każdej przerwie, dlatego na pewnej przerwie, kiedy akurat siedziałem sam, w dodatku pod ścianą, przechodził obok mnie chłopak w krótkich czarnych włosach. Myślałem, że przejdzie jak każdy inny, dlatego zignorowałem go. Lecz po chwili poczułem, że ktoś mocno ścisnął moje policzki, a następnie obrócił moją twarz ku niemu. O dziwo był to ten chłopak, dlatego wystraszyłem się trochę, ponieważ nie znałem jego zamiarów.
- Słuchaj - powiedział chłopak
- No? - odpowiedziałem
- Tylko wstań najpierw - szybko rzucił
- To może mnie puścisz? - zapytałem
- Dobra nie marudź tylko wstawaj
Chłopak puścił moje policzki, natomiast uderzył mnie w jeden z nich równie mocno. Po chwili wstałem, a wtedy chłopak znów się odezwał
- Dobra, teraz słuchaj
- No słucham - powiedziałem trochę od niechcenia
- Masz mi złapać Yujuna - oznajmił chłopak, przy tym złapał mnie za szyję i przycisnął do ściany
- W sensie? - zapytałem trochę wystraszonym głosem
- No masz go złapać, tak jakbyś miał go porwać tylko zamiast do samochodu to przyniesiesz go do tego szkolnego śmietnika - wytłumaczył chłopak jeszcze mocniej przyciskając moją szyję - masz czas do końca tygodnia
Już miałem odpowiedzieć kiedy chłopak znowu się odezwał:
- A i jeszcze jak nie zrobisz tego to się możesz pożegnać że wszystkimi
Po czym puścił mnie i odszedł jak gdyby nigdy nic. Stałem tak chwilę aż zauważyłem, że idzie w moją stronę Yujun. Po chwili doszedł i rozpoczął konwersację.
- Co Hyunwoo od Ciebie chciał? - zapytał przy tym oglądając się za siebie
Wtedy dotarło do mnie, że najwidoczniej Yujun przyglądał się całej sytuacji i wiedział kim był ten chłopak.
- Ah, nie wiem - skłamałem takim tonem jakby nic się nie stało i machnąłem ręką
- A, ok - Yujun pokiwał głową
- Znasz tamtego chłopaka? - miałem tutaj na myśli tego w krótkich czarnych włosach
- Tak - odpowiedział Yujun - To Hyunwoo, chodzi ze mną do klasy
- A, to fajnie - na chwilę szeroko się uśmiechnąłem
- No, ale on Cię złapał za szyję czy mi się wydawało? - zapytał Yujun
- Wydawało Ci się - nerwowo się zaśmiałem
- A - Yujun pokiwał głową
Ja już nic nie odpowiedziałem, bo właśnie przerwa się skończyła i udaliśmy się do odpowiednich sal. Na następnej przerwie zanim znalazłem Sumina i Yujuna, (ponieważ nie wiedziałem gdzie mają lekcje) zauważyłem, że znowu Hyunwoo zmierza w moją stronę. Miałem nadzieję, że po prostu tędy przechodzi ale jak się pewnie domyślasz znowu podszedł do mnie.
- Zapomniałem Ci powiedzieć, że masz jutro przyjść na salę gimnastyczną o trzynastej - spokojnie powiedział Hyunwoo
- A wtedy nie trwa lekcja? - zapytałem
- Trwa, i co z tego? - Hyunwoo zlekceważył moje zastrzeżenia
- No mam wyjść z lekcji...? - nie byłem pewny czy go o to pytać
- Tak - Hyunwoo powiedział to takim tonem jakby to było oczywiste - Jak nie to już Ci mówiłem, pożegnaj się ze wszystkimi
Po tym odszedł. Po chwili zauważyłem grupkę osób z mojej klasy, dlatego chciałem pójść do nich lecz po prostu podszedłem trochę bliżej. Patrzyłem się na korytarz, aż wpadłem wzrokiem na Yujuna, który stał plecami opierając się o ścianę. Chwilę na niego popatrzyłem, aż obok niego moim oczom ukazał się kolega z klasy - Seeun. Stałem dalej od nich więc nie słyszałem ich konwersacji. Jednak kiedy Seeun udał się w przeciwną stronę poszedłem do Yujuna. Byłem ciekawy co takiego chciał Seeun, skoro rozmawiał z Yujunem, a na pewno nie bez powodu.
- Co on chciał? - zapytałem
- Nie wiem - Yujun wzruszył ramionami - pytał się jak się nazywam i chciał mój numer telefonu...
- I podałeś mu? - znów zapytałem
- Nie mam telefonu, więc nie - odpowiedział Yujun i było widać, że trochę posmutniał
- Ah no tak - teraz sobie o tym przypomniałem - Ale jakiś taki smutny jesteś
Przy tym położyłem rękę na plecach Yujuna.
- Ah no... - Yujun chyba nie chciał się tym ze mną dzielić - jakoś bardzo się śmiał z tego...
- Aha? - to nie było kierowane do Yujuna - Ale powiedziałeś mu, że byłeś u Minjae i dlatego nie masz?
- Nie... - Yujun popatrzył się na mnie lekko wystraszonym wzrokiem
- To co powiedziałeś? - powiedziałem to bardzo delikatnie, żeby Yujun chociaż trochę przestał się bać
- No... Że rodzice mi nie kupili, a ja nie mam pieniędzy na to - wytłumaczył Yujun
- To bardzo dobrze - pochwaliłem go - Bo ludzie z mojej klasy to niby są tacy mili ale potem wykorzystują takie rzeczy przeciwko drugiej osobie... Więc dobrze, że mu nie mówiłeś o Minjae
Yujun nic nie odpowiedział, bo za chwilę przyszedł do nas Sumin i rozmawialiśmy o mniej ciekawych rzeczach. W końcu lekcje dobiegły końca i wszyscy poszli do domów. Kiedy już wróciłem poważnie zastanowiłem się nad tym, co kazał mi zrobić Hyunwoo. Przecież nie zrobię tego własnemu przyjacielowi, w dodatku Yujun ma traumę po tym Minjae więc takie działanie by ją pogłębiło. Naprawdę nie wiem co Hyunwoo chce zrobić... Miałem potrzebę komuś o tym powiedzieć, ale nie chciałem żeby Yujun się dowiedział a poza tym, to chyba logiczne, że mam nikomu nie mówić o zamiarów Hyunwoo. Nie wiedziałem komu to powiedzieć, lecz po chwili zastanowienia napisałem do Sumina.
ฮันเตอร์
Hej
Mam sprawę do CiebieSumin🔪
No?ฮันเตอร์
Tylko proszę Cię, nie mów YujunowiSumin🔪
Co, że się z Hyunwoo przyjaźnisz?
Podobno gadaliście na przerwieฮันเตอร์
Wcale nie gadaliśmy, tylko on mi kazał
złapać Yujuna i w dodatku zaszantażował,
że jak nie to mnie zabije
I powiedział że mam czas do końca tygodniaSumin🔪
Co ty gadasz
Nie
Ale jak to masz go złapać?ฮันเตอร์
No że tak jakbym miał go porwać, tylko zamiast do samochodu to przynieść go do tego śmietnika obok szkoły
I właśnie nie wiem co mam robić
Bo boję się że jak nic nie zrobię to rzeczywiście mnie zabije
No i oczywiście też nie chce tego robić Yujunowi, zwłaszcza że ma tą traumęSumin🔪
No kurde słabo rzeczywiście
Ale chyba Ci nie pomogę w tej sprawie
Sam nie wiem co byś mógł zrobić
Ja się policzę z tym Hyunwoo
CZYTASZ
Tricky House
Hayran Kurgu!Przemoc! Hunter wyjeżdża na wakacje, lecz tam poznaje pewnego chłopaka. Chłopak jest bardzo miły oraz dobrze się dogadują. Lecz pewnego dnia wszystko się zmienia. Co zadzieje się dalej? Po tygodniu Hunter wraca z wakacji i idzie do szkoły. Tam dzie...