Rozdział 18

53 2 0
                                    

***


Właśnie jedziemy autostradą i próbujemy jakoś do nich dojechać. Tej stoi na moście razem z Hanem, Gisele,Jaxonem, Liamem i Carly i kontroluje sytuacje, trochę tak jak planowaliśmy. Oczywiście mamy ze sobą kontakt. Ja, Rome, Tyna, Bri, Dom i Letty jedziemy.


-Pospieszcie się, zaatakowali konwój-usłyszeliśmy Tej'a-ej Lena, jest z nimi Ry.

-Trzymamy się planu-rozkazałam


Przyspieszyliśmy i jechaliśmy dalej.


-ok. Słyszeliście ją, do dzieła. Oni już tu jadą-poinformował nas Tej


*brak Pov*


(Lena jest za Doma, a za Letty- Ryan, media)


Tej spojrzał przez lornetkę chcąc sprawdzić sytuację


-Musimy wymyślić nowy plan......oni mają czołg-powiedział Tej

-Słucham czy ktoś tu powiedział 'czołg'-dramatyzował Roman-jest jakiś plan B?

-Plan B?! Tu potrzeba planu C, D i E. Brakuje alfabetu!-drama Teja

-Hej, robimy to na czym znamy się najlepiej. Improwizujemy!-rozkazał Bri.


Każdy zmienił bieg i zawrócił zmieniając tym pas ruchu. Przyspieszają i jadą coraz szybciej. Gisele, Han i Jaxon wsiedli na motory i też zaczęli jechać. Zajęli się samochodem który jechał za czołgiem. Kierowca próbował strącić Gisele o ciężarówkę. Han wpadł na samochód i gwałtownie skręcił ratując tym Gisele. Jaxon wjechał na jeepa, chyba nie chciał zniszczyć Hondy i przystawił kierowcy pistolet do głowy, opanowali sytuację. Czołg przejechał na drugą stronę niszcząc 'mur', teraz jechał 'pod prąd'. Niszczył wiele aut. Lena, Dom i Bri przejechali przejazd natomiast Tyna i Roman zdążyli przejechać na drugą stronę i teraz jechali za czołgiem.


-Ściągnijcie ich na siebie-rozkazała Lena


Po kilku próbach Roman wyprzedził czołg i lekko go blokował. Nagle armata czołgu zniżyła się i wycelowała w Mustanga Romana


-W dupę-krzyknął Rome i ostro wyhamował


Z armaty wystrzelił pocisk, czołg przejechał przez ogień pchając samochód Rome'a


-Roman trzymaj się-krzyknęła Tyna


Samochód nie chciał odpalić. Czołg zaczął zgniatać tył auta.


-Niech ktoś coś zrobi, czołg pieprzy mnie w dupe-krzyknął Rome


Roman odwinął kawałek liny i zaczął oplatać nią lufę czołgu. W ostatniej chwili przeskoczył na auto Tyny bo jego Mustang nie nadawał się już do niczego bo czołg zgniótł go całkowicie. Rome wsiadł do auta.


-Ten Mustang byłby niezłą kotwicą-stwierdził Dom

-Już się robi-przytaknęła Tyna

Ride or DieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz