Od autorki

153 4 2
                                    

Hej kochani. Na początku chciałam podziękować każdemu z osobna, kto dotrwał do końca historii Michaela i Vittori. Mam nadzieję, że bawiliście się równie dobrze co ja. 

Zacznę od tego, że ta książka miała nigdy nie powstać. Historia Michaela Crawforda miała się zakończyć na epilogu Spare me, ale pewnego wieczoru coś mnie natchnęło. W mojej głowie narodziła się jego historia i chciałam ją przekazać, tak właśnie powstało If only. W ostatnim czasie miałam wiele wątpliwości co do tej książki, dlatego miałam problem z jej skończeniem. Od prologu byłam pewna, że ani Michael ani Vittorią nie będą mieli szczęśliwego zakończenia. I może dla wielu z was faktycznie było nieszczęśliwe, ale ja uważam, że jednak było dobre. Umarli ze świadomością, że byli kochani, a tak powinien umrzeć każdy z nas. Każdy zasługuje na miłość, bo może ona uzdrowić nawet doszczętnie zniszczonych ludzi, takich jak moi bohaterowie. 

Zrobili oni wiele złych rzeczy i chcę zaznaczyć, że nie romantyzuje ich historii, zachowań czy miłości. To po prostu fikcja literacka, z której każdy z nas może coś wyciągnąć.

To chyba tyle ode mnie.

Dziękuję za to, że jesteście, bo bez was to wszystko nie miałoby sensu.

Kocham, dziękuję i widzimy się w kolejnych książkach,

autorka<3

If onlyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz