ROK PÓŹNIEJ
Minął rok moja firma się rozwija. Szkolnie młodych avengers wyszło pozytywnie.
Co do matteo znowu jest jak dawniej dogadujemy się. Wspólnie trenujemy nowych avengers. Podoba mi się ta praca.
Do tego studjuje ukończyłam już pierwszy rok studiów. Teraz mam wakacje.
Z buckym nie mam już tak dobrego kontaktu. Ma on dziewczynę a ta mnie nie znosi.
Co do reszty Clint ma emeryturę. Mój ojciec tak samo. Reszta nadal działa teraz oni pilnują nowego Jorku.
Peter i mj wyjechali na wakacje. Steve planuje za kilka dni wyjść za sharon. Matteo wyjechał do asgaru.
Ja natomiast siedzę w wieży avengers. Jem śniadanie gdy nagle dzwoni do mnie telefon.
Odebrałam był to sam
-Ariana znasz się na łodziach? -Spytał sam
-Tak , a o co chodzi?-Dopytałam
-Potrzebuję pomocy w remoncie bucky j Alice gdzieś poszli więc dzwonie-odparł
-Potajemnie-zachicotałam -Jutro u ciebie będę wyślij mi adres
-Dzięki jesteś wielka-odparł a ja się rozłączyłam
-Fridey odwołaj wszystkie spotkania na ten tydzień treningi przeprowadzą nowiciusze ale między sobą-Odparłam
-Dobrze pani stark -Odparła sztuczna inteligęcjs
Po chwili dostałam sms od sama. W którym był adres.
Zarezerwowałam lot który miałam za godzinę. Szybko się spakowałam i pojechałam na lotnisko.
Na miejscu byłam po kilku godzinach. Zamówiłam taxi która zawiozła mnie pod dom. Wysiadłam wcześniej płacąc kierowcy.
Podeszła do mnie czarnoskóra kobieta u której boku stali dwaj chłopcy.
-Dzień dobry jestem Ariana Stark sam podał mi ten adres -Odpowiedziałam
-Dobrze trafiłaś jestem Sonia siostrą sama a to moi synowie -Mówiąc to wskazałam na dzieci -Sam jest na Łodzi zaraz do niego idziemy ale najpierw pokaże ci pokój
-Dziekuje zostanę aż do naprawy Łodzi dorzucę się oczywiście do mieszkania -Zaczęłam a kobieta krzywo na mnie spojrzała
-Spokojnie porozmawiamy o tym później z samem , weź prysznic I się przebierz
Kobieta pokazała mi sypialnie oraz łazienkę. Po wzięciu prysznica przebrałam się I w czwórkę ruszyliśmy do zatoki.
Zauważyłam sama uśmiechnęłam się do niego machając.
-Samuelu!-Krzyknęłam biegnąc i obejmując przyjaciela
-Młoda-odparł -To nasza łódź muszę ją odmalować o naprawić silnik -Odparł
-Dobra to tak ja biorę silnik gdzie masz kluczę ?-Spytałam a ludzie z ryku podeszli bliżej sama zrobił się mały tłum
-No no sam ładna kobieta cię obieła-odparł starszy mężczyzna
-Dajcie mu spokój -Odparłam -Przyjechałam tu kilkaset kilometrów żeby naprawić łódź a nie słuchać plotek dla waszej wiadomości to kolega z pracy jestem członkiem avengers -Odpyskowalam chwytając narzędzia i schodząc na dół Łodzi.
Kilka godzin siedziałam przy naprawie silnika ale w końcu się udało. Wyszłam usmarowana w smarze na powierzchnię był już wieczór.
Podeszłam do sterowni i odpaliłam łódź
CZYTASZ
Jaki ojciec taka córka
FanficAriana Merry Stark to córka jednej z wybitniejszych piosenkarek Merry Grande oraz geniusza Tony'ego Stark'a. Dziewczynę wychowuje matka aż do pewnego czasu...