Rodzina Monet || Hailie Monet x Adrien Santan

12. Wieczór panieński

*pov hailie*

Już pojutrze ślub. Szczerze całkiem polubiłam Adriena, nadal go nie kocham ale chyba jest taka możliwość. Dziś ibudziłam się o 10.39. Całkiem wcześnie biorąc pod uwagę wczorajszy wieczór. Obróciłam się i zobaczyłam adriena patrzącego się na mnie.

-dzień dobry, perełko. Jak Ci się spało?- zapytał Adrien.

- Dzień dobry, nie biorądz pod uwagi wczorajszego wieczoru o spało mi się wspaniale. A tobie?- stwierdziłam

-troche głową mnie boli- stwierdził.

-kac morderca.- zaśmiałam się.

-kac?-zapytał

-na serio nic nie pamiętasz?- zapytałam

-No nie. Perełko możesz mi powiedzieć co się stało?-

-No dobra. Więc oświadczyłeś mi się ją się zgodziłam i ludzie nam gratulowali. Później gadałam z bliźniakami, grace i kierą. Gdy mieliśmynsie zbierać wyszłam przed sale i tam na ciebie czekałam. Gdy w końcu raczyłeś do mnie przyjść byłeś megaa nawalony. Kazałeś mi dać tobie "buzi". W końcu obiecałam Ci w domu bo nie chciałeś jechać. Gdy dojechałam z tobą do domu ty miałeś się przebrać i iść spać Gdy ja pójdę się wykąpać. Gdy wyszłam myślałam że spałeś. Oczywiście na moje nie szczęście nie spałeś i zacząłeś jenczeć że chcesz buziaka. No i się poddałam, a ty po tym zasnąłeś.-opowiedziałam.

-a mogę buzii?- zapytał.

-nie.-

-No nie bądź takaa.- znów zajęczał

Wyszłam z pokoju nie mogąc słuchać jego jęków.

^^^

O 11 zadzwoniła do mnie Maya z informacją że przyjeżdża. Okazało się że planuję mój wieczór panieński. No jamk dla mnie okiii.

Gdy Maya przyjechała, umuwiłyśmy się na masaż a później do klubu z martiną. Adrien cały czas pytał czy on też może z nami iść. Raczej że nie jest chłopem nie idzie do ważniaków z organizacji.

^^^

Po masażu wróciłyśmy do domu i przygotowywałyśmy się do klubu. Ja byłam ubrana w czarną obcisłą krótką sukienkę z dużym dekoltem, Maya ubrała jasno różową miniówkę i biały top. Martina była ubrana w jasno niebieską zwiewną krótką sukienkę.

^^^

zdecydowałyśmy że idziemy do "Opery"...

***********************************************

Szczerze nie mam weny może coś dziś jeszcze dodam

Paaa