To opowieść o Hailie i Adrienie, którzy powoli dążą do miłości.Jednak zanim to nastąpi Hailie Monet czeka wiele niebezpieczeństw, aż któregoś dnia jest z braćmi na kolacji i wpada na Adriena Santana. Jak potoczą się dalsze losy? Zawiera sceny 18+, w...
Właśnie dzisiaj mam spotkać się z Moną. Ubrałam się tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
( uznajmy że nie ma walizki i nie jest na lotnisku).
Właśnie podjeżdżam pod dom Mony właściwie to Shane mnie podwozi. Jak tylko wysiadłam z auta dziewczyna od razu do mnie podbiegła. Shane na dowidzenia rzucił Monie jakieś nara.
- Dobra opowiadaj gdzie tu tak często wychodzisz?
- Ostatnio byłam w restauracji.
- Z kim?
- Z Adrienem Santanem.
- Aaa.. i jak było?
- Koszmarnie.
- Coś ci zrobił?
- Nie, nie mi.
- Komu, co się stało?
- No takiemu jednemu facetowi.
- Za co?
- No bo poszliśmy do restauracji i musiałam wyjść do toalety i gdy myłam ręce jakiś facet do mnie podszedł i przycisnął do ściany. Złapał mnie za nadgarstki tak że miałam je nad głową, a drugą rękę położył na mojej talii i powoli zjeżdżał w dół. Najpierw na pośladki a potem na uda. Zaczęłam krzyczeć i płakać przez co oberwałam z liścia i z kolana w brzuch. Dostałabym trzeci raz gdyby nie Adrien który albo usłyszał moje wołanie o pomoc albo za długo nie wychodziłam z toalety. Miał mnie walnąć trzeci raz ale Adrien go powstrzymał i zaczął bić. Po około 5 minutach podszedł do mnie i usiadł obok po czy posadził mnie na swoich kolanach i mocno przytulił. A że ja byłam zmęczona i osłabiona tym wszystkim wtuliłam się w niego jeszcze bardziej i zasnęłam. Adrien musiał zanieść mnie do samochodu i zawieźć do domu bo jak się obudziłam to byłam w swoim pokoju a on siedział na krześle. Gdy poszłam do łazienki się ogarnąć musiał wyjść bo zostawił mi 100 czerwonych róż i misia z czerwono- białych.
- Stara mówię ci on na ciebie leci.
- Nie no co ty gadasz Vince mówi że muszę się z nim lepiej poznać dla dobra organizacji.
- Tak na pewno.
Po tych słowach udaliśmy się do sali kinowej. Po skończonym filmie odebrał mnie Will i pojechało do domu.
